Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martocha martocha

gdzie lepiej szukać pracy?

Polecane posty

Gość martocha martocha

Poradźcie. Skończyłam studia i szukam pracy już od dość dawna. Póki co bezskutecznie. Mieszkam w małym mieście, gdzie nie ma po prostu pracy innej niż pokojówka, ekspedientka itp. Więc szukam w mieście, w którym studiowałam, około 100km dalej. Mieszkam teraz z rodzicami, naprawdę marzę o dawnym życiu bez nich, ale przeraża mnie myśl, jak mam się utrzymać za jakieś 1000zł? Musiałabym wynająć pokój z kimś obcym, reszta na życie. Siostra namawia mnie, bym została w domu, bo to nie trzeba płacić za wynajem (a prazy tu zero!!), ale mam wrażenie, że już dłużej nie wytrzymam z rodzicami :( No i stąd moje pytanie, gdzie jej lepiej szukać? Poradźcie obiektywnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MadosławRajdan
Niestety Twoja niska samoocena sprawia, że jak się nie zmienisz, to się nie wybijesz :( Poza tym - realia życia w Polsce :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaftanik niebieski
a jaki masz zawod?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martocha martocha
myślę sobie, że trzeba zaryzykować, chociaż pewnie rodzice poczują się zawiedzeni. ale tak strasznie się boję, że sobie nie poradzę. Moje obie siostry ułożyły sobie życie - jedna zarabia naprawdę duże pieniądze, druga ma firmę i może sobie pozwolić na praktycznie wszystko. Ja jedna (mimo że skończyłam dwa kierunki, znam 3 języki) jak ofiara losu nie mogę znaleźć roboty, a myśl, że czas utrzymać się za 1000zł mnie przeraża..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martocha martocha
skończyłam ekonomię i w tej dziedzinie szukam pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefan w szpilkach
ja wiem gdzie w dupie jako magazynier kupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rdcfrcfr
jedz dziewczyno bedziesz musiala przezyc za 1000zł to bedziesz miala wieksza motywacje, by w koncu cos znalezc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MadosławRajdan
rdcfrcfr - a co autorka ma jeść? ;) martocha - a dlaczego nie możesz zarabiać np. 5000zł brutto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaftanik niebieski
ale dlaczego non-stop piszesz o 1 tys. zl.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martocha martocha
1000zł - to raczej uogólnienie. To nie Warszawa, nie zarobię tu kilku tysięcy. Znalezienie pracy graniczy z cudem - szukam blisko od roku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MadosławRajdan
Jak to nie zarobisz? Możesz zarobić i kilkanaście tysięcy! A jak się czujesz "w ekonomii"? Wiesz co tj. np. inflacja bazowa, umiesz wyjaśnić logicznie różnicę między ratami malejącymi i równymi, i wiesz skąd się te wszystkie kwoty biorą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martocha martocha
Mam wiedzę teoretyczną. Niestety brak mi doświadczenia. Niemniej jednak uważam, że raczej szybko się uczę i potrafiłabym nadrobić braki. Dlaczego o to konkretnie pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MadosławRajdan
Ciągle sonduję Twoją pewność siebie ;) Jeśli masz wiedzę teoretyczną na odpowiednim poziomie to doświadczenie jest w pewnym sensie nieważne - bo przecież każdy zaczyna z tego samego poziomu. Jeśli na starcie jesteś w lepszej pozycji - to masz większe szanse. Byłem świadkiem sytuacji jak pracownicę banku zagiął klient - nie potrafiła mu wyjaśnić, dlaczego obecnie nie ma lokat o oprocentowaniu 13-14% - jak to było kiedyś. A to, że dłużej nie wytrzymasz z rodzicami - podziękuj im za to, bo to głównie dzięki nim jesteś taka, jak jesteś ;) = szybko się uczysz, perfekcjonista, inteligentna, obserwatorka, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martocha martocha
To nie tak, że nie jestem im wdzięczna - bo jestem i to bardzo. Siedzę bezczynnie od roku, a oni nie robią żadnych wymówek, nic. ALe przez 6 lat mieszkałam bez nich i się to takiego trybu życia przyzwyczaiłam. Chcę się usamodzielnić i nie musieć tłumaczyć ze wszystkiego trochę nadopiekuńczej mamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MadosławRajdan
A no tak, usamodzielnienie się to świetna sprawa, jeśli rodzicom można co nieco zarzucić ;) No to jak to w końcu jest z Twoją pewnością siebie? - po roku pewnie ona może trochę opaść. A czujesz się "najlepsza w ekonomii"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczago wam sie wydaje
ze wszedzie za granica po studiach ludzie dostaja prace i zaraz sami potrafia na siebie calkowicie zarobic??? moze od razu z pierwsza praca biora kredyt na mieszkanie?? wszedzie mlodzi po studiach albo i na studiach jeszcze wybywaja ze swoich wsi i wynajmuja razem mieszkania (tak z OBCYMI ) i imaja sie kazdej pracy jaka sie nawinie, bo chec usamodzielnienia jest silniejsza niz taki jeczenie jak to ciezko i jak nie ma perspektyw :O jedna jeczy ze pracy nie ma bo studiuje dziennie i nei ma czasu, inna, ze praca za daleko i z obcymi trzeba mieszkac, wy to byscie chcieli jak Kiepski lezec do gory dupa, 3 godziny pracowac za biurkiem i zarobic z 5000 na reke lekko :O chcesz mieszkac sama? to jedz do duzego miasta, pracuj chocby na kasie w Biedronce poki nie znajdziesz czegos lepszego, pierwsza praca to nie orka na cale zycie! wynajmij gdzies pokoj, mieszkanie z 2 - 3 innymi, jasne bedziesz miec malo, moze sobie kosmetyku za 100 nie kupisz tylko za 20zl ale bedziesz zyc swoim zyciem tak jak ty chcesz, nie czekaj az znajdziesz prace siedzac w domu za 2500 i mieszkanie do wynajecia za 500zl, bo tak mozesz czekac do usranej smierci. jak chcesz znajdziesz sposob, jak nie chcesz - znjadziesz powod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka Króla Artura
skonczyłam nie ciekawe studia po których nie ma pracy !!!! i daje rade dzis pracuje w swojej wymarzonej branży bo chcieć znaczy móc i nie ma rzezczy nie mozliwych są tylko ciężkie do zrobienia NIE wierze ze jestes po ekonomii znasz dobrze 3 jezyki i nie masz pracy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martocha martocha
Szczerze? To po roku nicnierobienia czuję się fatalnie - wiem, że łapię się, że czegoś nie pamiętam w danym języku na pewno. No i wiedza z ekonomii też mogłaby zostać odświeżona. No i o samoocenie lepiej nie mówić. Czuję się jak loser przez to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka Króla Artura
dokładnie zawsze znajdziesz jakieś wytłumaczenie bo ekonomia cie nie kręci jak byś chciała to robić to byś nie płakała ze nie ma pracy ja skończyłam humanistyczny kierunek bedąc na piątym roku pracowałam przez chwile na zastępstwo ot tak usiadłam przed kompem i miałam pare rzezcy do wykonania praca przez tydzień branża ścisła nie znałam się na tym ale po tygodniu wiedziała ze to kocham 3 lata zajeło mi znalexienie zatrudnienia przebranżowienie się itp dalej brakuje mi duzo by być dobrym itp ale lubie swoją prace przychodze na 8 rano siadam do kompa i czasem ciężko mi sie oderwać o 16 nawet nie wiem kiedy te godziny mijają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka Króla Artura
zastanów się co chcesz w życiu robić i rób to to najprostsza rada ale i najlepsza im wczesniej to zrozumiesz tym lepiej znajdz swoją branże i rób wszystko by w niej zaistnieć napewno będzie ciężko ale jesli to bedziesz lubić wytrwasz i coś osiągniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MadosławRajdan
martocha - rozumiem ten ból, miałem podobnie. Stanąć na nogi pozwoliła ... pierwsza praca :) Wiedza z ekonomii - OK, ale taka życiowa. Czytasz wiadomości ekonomiczne, śledzisz wydarzenia w świecie finansów, znasz główne ustawy regulujące rynek finansowy? - ja muszę przyznać, że swego czasu miałem to wszystko w małym palcu (obecnie pracuję w innej branży) ... i to trochę podnosi własną wartość w swoich oczach ... bardziej w sensie braku strachy przed pracą i traktowanie jej jako przyjemności - no bo przecież będziesz robiła coś, co doskonale znasz. Może warto trochę podciągnąć się w tej kwestii? Ale i tak najważniejsza jest psychika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martocha martocha
Księżniczko, masz rację. Uwierz mi, rok temu to samo mówiłam koleżance po studiach, że znajdzie pracę, może na początek nic konkretnego, ale to przecież tylko początek. Rzeczywistość mnie przerosła, teraz dałam sobie czas do sierpnia, by w końcu ogarnąć się ze sobą, bo każdy radzi coś od siebie, pewnie we wszystkim jest trochę prawdy, ale to czego ja tak naprawdę chcę - tak bardzo się ode mnie oddaliło, że aż sama nie wiem. Muszę działać, to wiem na pewno. Mogę jeszcze zapytać, czym się zajmujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martocha martocha
MadosławRajdan - to racja. Rok temu miałam zupełnie inne plany, wszystko wydawało się takie proste. Znajdę pracę, zacznę na siebie zarabiać, odnajdę cel w życiu i to co chcę robić. A dziś? Czasem aż się nie chce z łóżka wstawać. Życie zaczęło mnie przerażać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka Króla Artura
nie chce tu pisac czym dokładnie sie zakmuje zwiazane jest to z gospodarką przemysłem i trochę tka męska branża pisałam tu o innych swoich problemach i nie chce zeby ktoś mnie poznał Jedno wiem napewno jak się czegoś bardzo chce to można to osiągnąć znajdz dziedzinie /branze wypisz firmy w swojej miejscowości regionie i zanoś wywyłaj cv pytaj o staż nawet nie płatny jak cię nie bedą chciel drzwiami wchodz oknami NAPRAWDE !!! szukaj po firmach co nie prowadzą rekrutacji ja w podobny sposób znalazłam prace wysałm chyba 300 cv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka Króla Artura
przeraża cię bo nic z nim nie robisz i ci ucieka między palcami nie masz na nic czasu i siły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martocha martocha
księżniczka Króla Artura - jakbyś zgadła. Im mniej robię, tym mniej mam siły na cokolwiek. Koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MadosławRajdan
martocha no ok - to teraz wiesz, że można by co nieco pozmieniać. Co masz do stracenia? - najwyżej będzie lepiej. Artykuły ekonomiczne: http://www.ekonomia24.pl/temat/705492.html?reloadComponentId=70273&reloadComponentPage=9 Rynek giełdowy, walutowy: http://www.money.pl/gielda/komentarze/ Ustawy z dziedziny ekonomii - finansów - kiedyś kolekcjonowałem, ale to było parę lat temu, nazwy niektórych mogły się zmienić: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c99364b2365d04e2.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d5d5b3a087390138.html Stąd można je pobrać: http://isap.sejm.gov.pl/ Książki psychologiczne: http://www.ceneo.pl/10813234cl-JAK_PRzESTAC_SIE_MARTWIC_I_zACzAC_ZYC_BR_5 http://www.ceneo.pl/12383309cl-JAK_zDOBYC_PRzYJACIOL_I_zJEDNAC_SOBIE_LUDzI_WYD_2011 No to jest plan, do dzieła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmillcia
jasne a te jezyki to zapewne na poziomie podstawowym albo i nie, nie rób z ludzi idiotów bo znajac 3 języki płynnie, (bo znać = posługiwać się płynnie) i jeszcze po ekonomii i nie moza znaleźć pracy. W dodatku zakłada ze dostanie 1000 zł :O żałosne jest to co piszesz bo nie da sie nie mieć pracy znajac 3 języki, wtedy można nawet wyjechac za granicę i od razu mieć pracę. W Polsce też pełno roboty dla ludzi ze znajomością języków ale pisac to kazdy potrafi że zna gorzej jak z nim zacząc rozmawiać to cokolwiek wyjąka i na tym koniec :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli jestes z nory jak ja to z gory mowie ze tam pracy nie bedzie ja jestem z zadupia 50 tys mieszkancow dwa lata bezrobocia moje CV widzieli juz od sklepow po zaklady pogrzebowe i skutku zero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MadosławRajdan
Olorinek - hvor bor du nu? oO :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×