Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anngiczankaoxford

integracja z lokalnymi

Polecane posty

Gość anngiczankaoxford

Hej dziewczyny jak idzie wam integracja z wyspiarkami ? Macie jakies glebsze przyjaznie z Angielkami ? Spotykacie sie po pracy i wychodzicie na przyslowiowe piwko i mozecie liczyc na niektore ? Czy zachowujecie dystans itd . A moze palacie nienawiscia bo niektore zaszly wam za skore ? Jestem bardzo ciekaawa jak to jest u Was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czikitaaaah
Ja mieszkam w Londynie i szczerze mówiąc nie przyjaźnie sie zadna Angielka bo jeszcze żadnej nie poznałam :D a jestem tu 7 lat. Moje koleżanki (które na początku myslalam ze są angielkami) okazały sie urodzonymi w Angli greczynkami, walijkami, irlandkami. Tak czy siak normalnie z nimi sie koleguje. Wyjścia do kina, na kregle, plotki. Nie mam znajomych Polaków ( trudno znaleść kogoś w moim w wieku Ja tym samym etapie życia co ja).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjhjhjhjyyy
Ja od 3 lat mam bardzo bliska kolezanke i to angielka. jest moja sasiadka i moze dlatego tak zaprzyjaznilysmy sie. znam wiele angielek i tez sa ok,z tymi z pracy spotykamy sie czasem na drineczka , a poza tym to chybanie zalezy od rasy tylko od chrakteru z kim sie kumplujesz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenia2
oo to fajnie a co ze stereotypami ze angielki sa flaszywe i nie cierpia polek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjhjhjhjyyy
a niby dlaczego maja nie cierpiec polek? rowniez dobrzemoga niecierpiec ukrainek,hiszpanek czy innych kobiet. Nie wiem skad ty masz takie newsy bo ja to slysze po raz pierwszy :) a czy sa falszywe..ja sie nie spotkalam osobiscie z falszem,ale znam przypadki polek ktore narzekaly na falszesrstwo.Mysle ze same sobie byly winne tego.Same dupy opierdzielaja a puzniej maja zal ze im ktos tylek obrabia..ale polki niestety to wrdene kobiety..nie ublizajac nikoomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna Nowak-Smith
No ja mam tylko kolezanki Brytyjki. Z Polkami sie nei zadaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja najlepsza kumpela jest polka, ale przyjaznie sie z brytyjkami, nawet dzisiaj bylam u jednej na kawie. jezeli chodzi o bycie falszywa to nie zauwazylam zadnych roznic w zachowniu brytyjek w porownaniu do polek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wlasciwie mam
same Walijki za kolezanki, w tym jedna przyjaciolke. Mieszkam juz tutaj 7 lat. Zreszta male miasteczko, Polakow mozna policzyc na palcach jednej reki, narodowosci o odmiennym kolorze skory praktycznie nie widze w ogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jisneuhhenudnuus
Jak ktos obrabia dupe to potem ma za swoje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×