słucham rad ludzi i rodziny i źle na tym wychodze:(

rzuciłam prace poszłam na studia - straciłam niezalezność skończyłam studia i nie moge znalexć pracy pojechałam na wakacje i zostałam przekonana, że uda mi się znaleźć pracę zagranicą- steraciłam pieniądze bo zostałam dłużej (nadal naszescie mam z czego żyć) i została tylko frustracja!!! ludzie nie słuchajcie innych!!! słychajcie siebie:/

także dobre rady i potwierdzanie ich słuszności przez znajomych wcale nie oznaczają jakiegokolwiek sukcesu!!! słuchajcie siebie i swoich obaw bo dobre scenariusze rzadko sie sprawdzają, nie ma co ryzykować w życiu

a z czym miałaś problem za granicą?