czy ja się ośmieszyłam??!! wejdzi zobacz napisz

poznałam w pracy faceta fajnie nam się gadało pomagał mi usmiechał się zartował miałam wrażenie ze mu się podobam interesował się mna bardzo tym co robie co potrzebuje co mówie itp to jakoś nabrałam ochoty na poznanie go rozmawiałm z nim sama go zaczepiałam prosiłam o pomoc itp napisałam mu ze dziekuje za pomoc ze ffajny z niego kolega itp a on jakoś nagle przestał się mna interesowac zrobił się ostry chłodny nie ma czasu nie chce mi pomagać a przecież nic nie zrobiłam ??!!! wystraszyłł sie mnie >??? zle odebrałam jego intencje nie wiem juz sama zdążyłam sie zauroczyć a on mnie olał pracujemy razem nie wiem jak teraz mam sie zachowywac jak przestać się na niego zerkać i tp

pisała.Ciągle ci nie przeszło????Wez, męza pilnuj. bo ci sie pusci.

męża ??!! ja ?? nie mam a gość nie jest zonaty nie rozumiem

sciemniaj innym naiwnym

już zes spadaj co nie wiem o co cji chodzi jak wiesz co mam zrobić napisz jak nie to nie pisz o mężach bo ja nie mam meża a gośćiu zonaty też nie jest

up up

nikt sie nie wypowie