Pytanie do mieszkańców Londynu // ewnetualnie innego maista w UK

Czemu tak nie lubicie Pakistańczyków?? Ja mam sąsiadów z Pakistanu, bardzo mili ludzie.

są mili okej, ale zasmradzają okolice i psują krajobraz za dużo ich pozdrawiam moich pięknych sąsiadów rudego Johna i blondynkę Kate:)

No akurat zapewniam cie ze nie smierdza A co do tego że za dużo to Polakow i tak wiecej A wracając do smrodu to na moje obserwacje najbrudniejsi sa Hindusi, czesto sie w ogole nie myja jak np. spotykam w metro. Pozdrawiam Zahire i Malika

A wam powiem, ostatnio byłam w sklepie, delikatesach, tam sprzedawała właśnie Hinduska, jaka bitch :O Sie panoszyła jak w swoim zasmrodzonym Bombaju :O Powiedziałam jej że nie jest Angielką wiec niech sobie podskakuje w Indiach albo innej Kambodży.

Rozprzestrzeniaja sie jak muchy koło gówna.

Czasem sobie mysle zeby przeniesc sie do Liverpool albo Leeds, bo tutaj za duzo wszelakich imigrantow.

Do Hindusów mam jakis uraz chyba, albo jakąś fobie.

A myslisz, ze w Liverpoolu lub Leeds imigrantow nie ma? Oj, mylisz sie.

Wiem ze sa ale nie tyle co tu.

a ty gdzie mieszkasz?

No ja w Londynie.

pewnie w jakiejs dzielnicy negroidow

Nie, w normalnej dzielnicy. Tylko akurat tych sąsiadów mam z Pakistanu i ta sprzedawczyni z Indii. Ale np. jak jade metrem albo jak jestem gdzies w centrum to na kazdym zakrecie Hindus, Arab itp.

to jak tam brytyjczycy zyja? nie izoluja sie od swoloczy?

Nie wiem, nie interesuje sie sasiadami. Ale najbardziej od "ciapatych" jak to oni nazywają, izoluja sie Polacy... Ot Polska zasciankowosc.

Ja tez mieszkam w Londynie, na razie od ponad miesiaca a juz zaznajomilam sie z tutejszymi okolicami i ludzmi.

no bo to ciapactwo

A ja to jedynie Izoluje sie od Hindusów i Polaków, staram sie zbytnio nie stykać z Polakamii, bo niestety najbardziej niezyczliwi dla polakow sa inni Polacy... Ja mam kolezanki Angielki i Australijke.

A ja mam pare super kolezanek Polek w Londynie, fajnego kolege Polaka. Ale wiem o co chodzi. Ogarniam ze tak powiem. ;) Izoluje sie od prawie wszystkich. Bo przez pierwszy miesiac pobytu w londynie niezle szalalam i juz sie przejechalam na ludziach.

City girl - Dokladnie, spotkac sie raz na 2 tygodnie i finał. Na dłuzsza mete z Polakami lepiej sie nie zadawać.

Kurcze, odnosze takie dziwne wrazenie (bardzo dziwne), ze te Polki, ktore widuje w Londynie to dziewczyny z niskiej klasy spolecznej, ktore nie maja zadnego obycia w swiecie. Tak jakos patrzac na nie, po slownictwie, stylu ubierania sie i stale naburmuszonej buzi wywnioskowalam to. Nie wiem na ile to prawda ale na sam widok takich pan az sama chce uciekac i gdzies sie schowac. Mam zupelnie inna postawe.

No niestety wiele takich jest, i stad potem mamy taka a nie inna opinie. Pozatym Polki uchodza za bardzo latwe...

A taka kolezanka Angielka, Bridget mówi do mnie: Ania, ty sie nie obraz, u was trzeba sie prostytuowac? taka bieda? I musialam jej tlumaczyc ze u nas nie ma takiej znowu biedy ktora zmusza do prostytucji.

Kurcze, no wlasnie. A szkoda bo naprawde niektore dziewczyny stac na wiecej niz jakiegos golodupca. Kobiety sa zakompleksione i nie znaja swojej wartosci, maja bardzo zanizona samoocene i dlatego latwo je omotac kilkoma pieknymi slowkami, obietnicami. A one zachlysniete ''swiatem'' mysla, ze wygraly los na loterii.

City girl - to ty mialas topic na zagranicznym? I co odnalazlas się już w londynie?

A ja z kolei znam Angielke, ktora sie prostytuuje w Londynie. Ma ponad 30 lat, za soba operacje plastyczne powiekszajace biust. Ma figure nie z tej ziemii, nie ma dzieci ani nikogo, ma dom, ale jest bardzo wredna, strasznie arogancka i pewna siebie.

Tak, ja kiedys zakladalam topik na forum zagranicznym. Owszem, odnalazlam sie tutaj, nadal mieszkam u przyjaciela, do ktorego tu przyjechalam. Dzielimy bardzo fajne mieszkanko i jest mi tu dobrze. Na razie jeszcze nie pracuje, korzystam z dobrodziejstw, ktore mi zostaly. Moj kolega nie chce pieniedzy za czynsz ani za rachunki. WTF?? :)

Wiele takich dziewczyn przyjezdza z Polski, z malych miasteczek albo wsi, a w Polsce nie ma takich metropolii, i czuja sie swiatowe.

Okay, na mnie juz czas bo dzis jest ceremonia rozpoczecia Igrzysk Olimpijskich i jade z przyjacielem nacieszyc sie nocnymi spacerami po Hyde Park.

Dodaje topik do ulubionych. Porozmawiamy pozniej? :) Pozdrawiam.