Właśnie zjadam swój ostatni posiłek

nic nie trzyma mnie na tym świecie a życie jest tylko cierpieniem, wiem że nic dobrego mnie już nie czeka, wszystko mnie wkurwia w moim domu słucham tylko ojca który tylko zrzedzi, pierdzi, sra, mlaszcze i chrapie w nocy, a matka wiecznie gdera. nie chce już żyć jestem słaba, dlatakich jak ja nie ma miejsca na tym świecie. nic mnie nie obchodzi już,

nie odchodź :(

będzie nam smutno bez Ciebie :(

Też mieszkałam z takimi rodzicami i żyję. Jesteś zwyczajnie leniwa, nie słaba. Nie chce ci się jak najszybciej polepszyć swoich warunków, więc udajesz, że masz depresje. Typowe.

dzięki, ale za szybko mnie oceniłaś, mam depresję od 8 lat na lekach i do tego borderline. na pewno chciałabym udawać. nie wszyscy są tacy jak ty.

jakbyś naprawdę chciala to zrobić to byś się zapętliła nawet na jakiejś pończosze, ty po prostu kochasz życie, boisz się śmierci a piszesz to bo jesteś samotna, odbija ci i pragniesz zmian