Bliskie relacje z KSIĘŻMI. :-)

a coz to z awiedzma powyzej pzryleciala - slowo ksiadz ja zwabilo?;-)

o sobie mówisz ;to nie widzma tylko niczego sobie baba :)

Kto mówi, że jestem dorosła? Jestem w liceum. Owszem, należałam do oazy w gimnazjum, ale to jakiś niewypał był kompletny. Nie jestem w katoliku, mnie w liceum uczą dwaj księża (dla jasności X2 i X3), a ten stary nie wiem co tam robi, może także uczy, ale na pewno nie mnie. Co do "obracania się w ich towarzystwie" myślałam, że jest logiczne. Koleguję się z X2 i X3, często jestem w ich domach - na plebani - gdzie mieszkają inni księża. Znam to towarzystwo "od kuchni". Idąc tym tropem - znam wielu księży, nie tylko trzech. Ale ci trzej są typowymi napaleńcami. I ten temat nie jest prowokacją, nie wiem dlaczego niektórzy tak uważają.

Piszesz o tym wszystkim jak o błachostce. A dla mnie to przerazajace. Lada chwila wyladujesz z ksiezmi w lozku. O ile to co piszesz jest prawda. Uwazaj dziewczyno na siebie. Moze Ty sie w ktoryms zakochalas? Jak wygladaja wasze relacje?

Nie, nie zakochałam się w żadnym. Bardzo lubię tych dwóch młodych, z jednym się "przyjaźnię"*, mówimy sobie o wszystkim, spotykamy się i jest w porządku. "przyjaźnię"* w cudzysłowie, gdyż on chciałby oczywiście czegoś więcej, często o tym mówi, ale ja taka chwatka nie jestem. ;-)

chyba Cię to jara, co?;)

Szczerze? Schlebia mi to oczywiście, ale do łóżka mnie z żadnym nie ciągnie ;-) Podoba mi się relacja taka jaka jest i temat na kafe był po to, żeby inne dziewczyny, które mają podobne znajomości, podzieliły się i napisały jak to u nich wygląda. ;-)

Kiedyś był tu topik "sex z księdzem" i jeszcze "fatalne zauroczenie-on jest księdzem." Było mnóstwo dziewczyn które pisały o swoich uczuciach, relacjach z księżmi. Ja w Twoim wieku mialam małą "jarankę" koloratką i chyba mi to zostało. Mój narzeczony jest diakonem;) ale nie w KK. Na co dzień są to bardzo trudne związki bo diabeł uderza zawsze w to co dla Ciebie najcenniejsze-czyli właśnie związek, rodzina. Ale za to jest mnóstwo plusów związku dwóch wierzących osób. Mój facet bardzo dużą wagę przywiązuje do emocji, do tego co dzieje się w środku człowieka więc generalnie jesteśmy przed sobą pod tym względem dosyć pootwierani. Dla mnie jest to bardzo ważne bo pochodzę z rodziny gdzie cudze słabości się olewało albo wyśmiewało dlatego o uczuciach zwykle się nie mówiło.

LOL. A jak wasza znajomosc sie zaczęła fufla? Jestem ciekawa bo mam jednego czarnego na oku, fajnie nam się rozmawia i może coś z tego będzie...

Oddałam się każdemu księdzu z parafii i przeleciał mnie też diakon. Zakochał się we mnie od razu jak tylko postawiłam mu miecza na baczność. Miłość kwitnie.

jaraja mnie księża dlatego pisze mojej fascynacji do nich

No bez przesady, nie jarają aż tak. ;-)

była tu kiedyś jedna forumowiczka, która była z księdzem. Ponoć on zrzucił dla niej sutannę i się pobrali, teraz nie wiem co się z nią dzieje. dla mnie to jest dziwne, nie popieram czegoś takiego :O

Mam bardzo bliskie relację z księdzem . Spędzamy ze sobą wiele czasu , spotykamy się codziennie po parę godzin. Ale jestem nie pełnoletnia i rodzicą to przeszkadza dlatego muszę się z tym ukrywać . On jest moim przyjacielem , pomagamy sobie w trudnych sytuacjach . Ja w tym nic dziwnego nie widze ksiądz to tez człowiek i potrzebuje przyjaciółki która go wesprze i przytuli . Dla mnie to nic złego nie jest i dla niego też . Ale ludzią widocznie to przeszkadza bo dużo maja do powiedzenia za naszymi pelcami ;/

p*****lnięta dziwka ze mnie , nie wiem jak mozna pisac takie denne tematy o własnym losie , Takie baby które lataja i posikuja za ksieżmi sa chore psychicznie , to nie kobiety.

Takie to z pewnością psychopatki

Mam faceta księdza 6 lat

znalazłem adekwatne określenie: ŚWIĘTOJEBLIWA :D:D:D

Gratuluję

Dziewczyny wiem, że to nie jest łatwe ale może któraś chciałaby popisać na ten temat, ale poważnie

Tutaj się nie da

pewnie jakiś hipokryta powrócił wcześniej z randki :D

Witam, Ja również jestem w związku z księdzem , nie pisze tego żeby się poszczycić , ale dlatego że muszę gdzieś to wyrzucić . Wiem że to nie ma sensu ale mimo ślepą wierze . Nigdy wcześniej bym nie pomyślała , ale się stało . Bardzo mi zależy , mimo że wiem , że to jest dziwna sytuacja :(

poszczycić :D czy wstydu najeść ?!:D kretynko,latałaś jak suka za psem ,takie panny nie potrafia kontrolowac swojego zachowania :D to musiało wyglądać :D:D panienki z chórku :D:D:D wylatała sobie ksiedza kolejna niedojrzała pajacynka przyszła gospodyni hahhahahah

o matko i corko :D:D:D kolejny superr inteligentny temat w roli głownej z najwiekszymi przestępcami tej ziemi :D:D:D żegnam grono :D

zostawiam namiar , promyczekamorek @interia.pl

ulala wow ale bedzie miał branie :D te po 70 maja niskie emerytury i renty :D

namiar dla goscia promyczekamorek@interia.pl , wcześniej dodałam na gościu ,

s..aj :D z psycholami