Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość k5555

Może ktoś miał tak podobnie z rozwodem?

Polecane posty

Gość k5555

Bardzo proszę o pomoc,może ktoś miał podobną sytuację i mógłby mi poradzić.Kilka dni temu miałam 1 rozprawę rozwodową,nie chciałam orzekania o winie,choć powinnam(mąż alkoholik...).Niestety mąż nie zgodził się na nieorzekanie i chce udowodnienia mojej winy... Czy może ktoś wie co mam teraz zrobić,czy pisać o orzekanie jego winy i jak w ogóle to zrobić?Nie stać mnie w tym momencie na prawnika:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mialam podobnie, ale musisz teraz zadac jego winy , ewentualnie obopolna bedzie zasadzona ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W kazdym mieście działa prawnik w ośrodku interwencji kryzysowej, który udziela mieszkańcom darmowych porad. Sprawdź np. w urzędzie miasta i zgłoś się do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak oto
A wiadomo jaką to winę Ci przypisuje? Nie pozwól na taki przebieg sprawy bo wiąże się to z późniejszymi alimentami. Kochana zgłoś to po prostu na rozprawie tak jak on to prawdopodobnie zrobił. Adwokaci biora sporą kasę za rozwód. Średnio 2tys. ale 1 porada prawna w kancelarii przeważnie kosztuje 50 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak oto
Jeśli masz już kogoś to uważaj bo twój mąż alkoholik jeszcze wyjdzie na dobrego męża a tobie przypiszą winę. Jak lubi chlać to go z pracy wy.... a potem on zarząda od ciebie alimentów. Macie dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k5555
Na rozprawie powiedział po prostu,ze się nie zgadza na nieorzekanie i sędzina wtedy powiedziała,zeby pisać pismo w ciągu 7 dni. Nie powiedział jaka jest moja rzekoma wina... chyba tylko moja naiwnosć i zakochanie w idiocie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k5555
Nie mam nikogo.Mamy córkę i on żąda zabierania jej na cały weekend,na co ja się nie zgadzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JajaJakByk
A na co się zgadzasz i dlaczego? Właścicielko-posiadaczko człowieka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k5555
Ty chyba raczej chcesz sobie jaja robić,a nie pomóc,a mi nie do smiechu wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JajaJakByk
Nie. Ja to bym cie smażył bez oleju na patelni bez dna. To by dopiero były jaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytutjyt
ja miałam podobnie :) nie mieszkalismy razem od kilk lat eks miał kochanke/i itd itp wniosłam o rozwód gdy poznałąm nowego faceta - tez bez orzekania o winie tak wypałakiwał sie sędzi na ręce ze dostałam rozwód z mojej winy :) pozostawiłam tak , nie odwołałam sie co do porad prawników za 100 zł - nigdy wiecej nie skorzystam szkoda pieniędzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadu-99
Mialem dwie sprawy rozwodowe, dwie przegralem dwie apelacje, dopiero w apelacji po drugiej sprawie dostalem rózwód z mojej winy, teraz tocze wojne o podzial mieszkania, I mam lepiej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×