Wynajelam detektywa sprawdza mez

Od kilku miesiecy cos mi nie dawalo spokoju, maz niby oddany a jednak jakis inny, niby bardziej oschly a jednak "czuly", ale to nie ten maz a dzieje sie tak od kilku miesiecy.Wynajelam detektywa.Po pracy wraca do domu, ale widac ze konczy ja wczesniej, chodzic cos zjesc w pracy rozmawia z kolezankami, usmiechy moze flirciki...Sledzi go od kilku dni, sam fakt ze mowi ze prosto z pracy wrocil do domu , mnie wkurza, byl cos zjesc i moze oczywiscie, ale po co klamie?Boje sie ze czegos sie dowiem, ale nie chce zyc w niepewnosci.

może ma problemy w pracy głupia cipo

A nie lepiej przeznaczyć na fryzjera i kosmetyczkę?

Dostalam zdjecia jak stoi z kolezankami(wpatrzony jak w obraz)a wroci do domu i taki kochajacy maz, nigdy zadna go nie interesowala i nie interesuje poza mna, haha.Ciekawa jestem co przniesie dalsza obserwacja.

no to uważaj na detektywa, bo ja też wynajęłam i myślę, że się porozumiał z moim, bo guzik dostałam wielki w raporcie, a wiem, że mnie zdradza. To szuje są co żyją z takich spraw. Obyś dobrego miała.