Seks jest a orgazmu brak !

Witajcie moje kochane! Mam problem, na pewno większość z Was jest bardziej doświadczona ode mnie, wiec mam nadzieje, ze znajdę u Was pomoc. Mianowicie, niedawno zaczęłam współżycie z moim mężczyzną, jestem z nim grubo ponad rok, jest ode mnie 2 lata starszy i już miał kilka partnerek z którymi się kochał. Pierwszy raz z nim miałam dwa miesiące temu, rzadko się kochamy, ostatnio się z nim kochałam po ponad miesięcznej przerwie. rzadko sie z nim kocham bo niestety nie odczuwam przyjemności.. Za pierwszym razem dość szybko dochodzi, ale za drugim może o wiele wiele dłużej. Jednak ja nie przeżywam orgazmu, nie jest mi do cholery przyjemnie! Stara się, bo i jest dluga gra wstępna, nie byłam zestresowana, ani nic.. Musiałam go poprosić zeby przestał bo już nie mogłam. Raz tylko przeżyłam orgazm jak kochaliśmy się trzeci raz, ostatni raz był naszym 6 a ja dalej nie odczuwam przyjemności.. Błagam powiedzcie mi dlaczego tak jest... ?

Kochana - ja uprawiam seks od 8 lat i NIGDY nie miałam orgazmu!!!!!! I też nie wiem czemu?

kamuplaż O Boże, i jak z tym żyjesz? Dasz rade tak udwac?? to jest okropne... :(

Mowia ze kobieta musi sie nauczyc orgazmu musi do tego dojrzec to normalne ze jeszcze nie masz przyjemnosci z tego i robicie blad robiac to tak zadko w tej fazie powinniscie robic to codziennie lub co kilka dni a wkoncu po kilku razach bedziesz krzyczala i wila sie po poscieli jak szalona wiem to po swoim doswiadczeniu

cierpliwości przyjdzie :)

a za którym razem orgazm przyszedł??

jaki?

no orgazm , po prostu orgazm. Ja miałam go raz tylko , ale trwał chwilke bo moj facet własnie doszedł.. eh niestem załamana.

Orgazm trwa chwilke.... i może przyjśc dzisiaj, jutro za miesiąc albo za 10 lat... i nie zawsze nie przy każdym stosunku ma sie orgazm...

jest cos takiego jak orgazm lechtaczkowy i pochwowy ten drugi ma niewielki % kobiet niestety

mam czasami tak bardzo dziwnie.. Gdy po zwykłych pieszczotach, po pocałunkach itd. oderwę się od niego po kilku sekundach przyplywa taka fala rozkoszy, ale to tylko przez 10sekund moze trwa i moj partner wtedy po prostu leży obok mnie po udanych zywlkych pieszczotach.. co to moze byc?

mysle ze zwykla przyjemnosc nic wiecej ... Jakie to sa piesczoty?

Pocałunki, dotykanie itd. :)

ile masz lat?

U mnie w lozku jest tak ze niestety pochwowego orgazmu do teh pory nie udalo mi sie przezyc - ale podczas kazdego stusunku mam orgazm łechtaczkowy - czasami przed moim partnerem a czasami po nim. Po prostu jesli on juz skonczy a ja nie doszlam to zaczyna minie piescic - czasem m pomagam zeby bylo tak jak lubie. Ot cala tajemnica. Musicie ze soba pogadac i ustalic ze nie zasypiacie dopoki oboje nie ebdziecie szczytowac. Wtedy satysfakcja gwarantowana;)

W moim przypadku jest tak, że orgazm łachtaczkowy osiągam w pozycji klasycznej, poprzez ocieranie o faceta. Orgazm pochwowy mam tylko w pozycji gdy leże na brzuchu a facet na mnie. Autorko, spróbuj w pozycji misjonarskiej mocno ocierac sie o partnera wtedy napewno dojdziesz, wystarczy chwila!

Mowia ze kobieta musi sie nauczyc orgazmu musi do tego dojrzec to normalne BZDURY!!! Po 8 latach seksu, ciąży jestem dojrzała. Czekam i nic!!!!

jestem w podobnej sytuacji :P zaczełam współzyc ze swoim partnerem jakis miesiac temu, na poczatku nawet bolało przez pierwszych kilkanascie razy :/ ale sie nie poddawałam i cwiczylismy codziennie :P w sumie to teraz 2 razy dziennie mimo ze nie mam orgazmu :) dla mnie mimo wsyztsko jest to przyjemne uczucie i daje mi satysfakcje bo czuje sie spełniona wiedzac ze moj partner odczuwa rozkosz, a moj orgazm hmm przyjdzie w swoim czasie :) moj TŻ zwykle szybko doprowadza mnie do orgazmu lechtaczkowego wiec jakos sie rewanzuje choc pewnie nie to samo :) cierpliwosci :D

ja mam 19 lat i mimo ze kocham go bardzo to nie moge do tego orgazmu dojśc to jest okropne bo miałam raz i wiem jakie to kurwa przyjemne, a nie moge dojść choćby nie wiem co. Musimy poćwiczyć i to konkretnie.:)

Kochane ja mam tylko 19 lat, wiec nie jestem aż tak dojrzała, a orgazm pochwowy mam. Może poprostu jednej to jest dane a innej nie. Chciałabym mieć go również w innych pozycjach, nie tylko w jednej, ale i tak sie ciesze :)

Orgazm pochwowy? a co to jest?:P nie mialam nigdy z zadnym partnerem... Lechtaczkowy za to bardzo czesto :)

monia001 I tak ciesz się kochana, że w ogole cokolwiek masz.. Powiedz mi jak długo sypiasz ze swoim facetem? i od razu mialaś orgazm ?

orgazm z moim facetem mam zawsze ;) nie wyobrażam sobie go nie mieć. Sex to zabawa,próbujcie nowych pozycji,miejsc itp. ja dopochwowy mam w kazdej pozycji a łechtaczkowy na misjonarza lub na jeźdźca gdy on sidzi wyprostowany. Duzo tez zależy od nastawienia psychicznego

ammarie Zazdroszcze Ci ! Tak bym bardzo chciała w końcu zaszczytować zeby zapomniec o całym świecie...

niby nie powinno sie tak naciskac i robic to czkajac na orgazm bo sie nie uda lepiej sie odprezyc i wczuc sie w to co sie robi a bedzie dobrze:) kolezanka dobrze pisze poloz sie np na faceta wejdz w niego i robiac ruchy tyl przod ocieraj sie lechtaczka o niego napewno sie uda:)

Orgazm pochwowy osiąga się przez samą penetracje bez żadnego dotykania łachtaczki! jak dla mnie jest on silniejszy i bardziej satysfakcjonujący! Ogólnie dopiero po takim orgazmie czuje się wyru***na :) Jakoś łachtaczkowy nie daje mi takiego poczucia spełnienia! Więc kochamy się praktycznie w jednej pozycji tylko :(

z orgazeme to tak jest że zapomina się o całym świecie,ale mógłby trwać dłużej. Uwielbiamy sex i się z tym nie kryjemy. Bardzo sie tez kochamy,znamy swoje ciała i wiemy czego oczekujemy, mówimy wprost jak cos jest nie tak itp, sexem trzeba się cieszyć a nie martwić więc lepiej wszystko obgadać z partnerem i świrować z pozycjami i miejscami to dodaje pikanterii ;)

będzie dobrze - u mnie po roku niezbyt częstych prób

Kocham się ze swoim facetem 2,5 roku. Łachtaczkowy miałam od początku, pochwowego jakoś się nauczyłam. Nawet nie bardzo pamiętam kiedy go miałam 1szy raz :) Więc chyba już od dawna mam :) Dodam, że to mój pierwszy facet i jedyny facet(za miesiac slub :)).

Monia gratulacje że znalazłaś tego jedynego ;)