Seks jest a orgazmu brak !

ale gdy sie kochamy to tak po dwa razy

ale gdy sie kochamy to tak po dwa razy

Moja żona nigdy w życiu nie miała orgazmu pochwowego. Nawet podczas masturbacji. Po prostu taka jest i tyle. Dochodzi zawsze tylko przez masowanie łechtaczki. Zarówno gdy ja ją smyram jak i gdy sama się masturbuje. Podczas seksu masuję ją po guziku. Czasem ona dojdzie pierwsza, czasem ja. Ona uważa, że to zupełnie normalne i nie stara się zaruuuchać się na śmierć, żeby dojśc pochwą.

zaniedbany przez zone probuj nowych pozycji może, technik, nowych pieszczot, elementów, gadżetów cokolwiek. Staraj się ją zaspokoić w 120 %

to wymaga sprawnych palców. No i oczywiście jakiegoś lubrykantu.

Jestesmy malzenstwem od prawie 8 lat. I za kazdym razem moja zona ma orgazm. Wszystko zalezy od mezczyzny. Ona jest bardzo zadowolona. Mam bardzo duzego i nie jestem z polski:-)

ksiaze, to nie kwestia wielkosci kuuutasa, ani faceta. Sa kobiety, ktore nie moga szczytowac pochwowo. Mialem kiedys dziewczyne, ktora dochodzila po minucie. A moja zona nie dojdzie w ten sposob nigdy w zyciu.

;(((

Wydaje mi sie ze to sprawa genetyki i masturbacji... jedna ma tak druga inaczej... Mialem przyjemnosc poznac kobiete (pol polka) ktora doszla bez dotykania lechtaczki.. co prawda po % jednak tak zaczela dyszec i jeczec ze mialem watpliwosci czy sie nie udusi.. Bylem w szoku... noc coz ale bylo minelo i nie sadze zebym spotkal taka kiedykolwiek . Podsumowywujac Genetyka, praktyka , rozmiar czlonka tez ma swoja role tzn, obwod