Gość karola2011 zona Napisano Lipiec 30, 2012 witam taka jestem zdolowana ze szlak mnie trafi czekam juz 2 lata wiernie pojechalam z dziecmi nad wode spotkalam tam takie malzenstwo on ich nie lubi i jest taki obrazony kazal mi nie przychodzic mam tyle glowie ze tragedia jeszcze to nie wytrzymam niewiem co mam o tym myslec tylke razem przeszlismy widocznie mam to gdzies zazdrosny nie ufa mi a ja jestem zmeczona ale kocham go jeszcze mam preoblemy mieszkaniowe bez pracy tragedia nie bede aie tlumaczyc bo nic zlego nie zrobilam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach