Wspomnienie swojej pierwszej miesiaczki .. w jakiej sytułacji ?

Tutaj jezeli chcecie, piszcie swoje opowiadania o niej , takze pytania na temat niej :D ja zacznę o opowiesci o swojej pierwszej miesiaczce :D szybciej 3 msc przed miesiaczka mialam plamienia - wiec juz wiedzialam ze kiedy to nastapi - jak glupia czekalam kiedy mamy nie bd w domu a ja je wypiore. po tych 3 msc poszlam sie myc jakby nigdy nic patrze dalej brazowe... wiec poszlam do ubikacji patrze tym razem czerwona duża plama, kiedy sie podtarlam bylo duzo krwi , ucieszona poszlam po podpaske :D mamie nic nie powiedzialam tylko poszlam spac , na nastepny dzien krecilam sie kolo mamy pokoju, i weszlam. mama; co chcesz ja; nic poszlam do jej polki i wyciaglam podpaski mama taka zszokowana mina. potem poszla do mnie dala mi jeszcze jakies , widac bylo ze byla ucieszona :D hehe moglam jej normalnie powedziec.. ale nigdy nie lubialam rozmawiac o takich tematach :D

szkoda ze o nic nie pytacie nic nie piszecie ;(( zawsze to spotyka mnie ..

jezeli o mnie chodzi to po prostu pewnego dnia poszlam jak zwykle na kibelek za potrzebą i tu nagle bach okres. Nie zaskoczylo mnie to az tak bardzo, byłam przygotowana

Ja dość wcześnie dostałam okres i nigdy nikt na ten temat ze mną nie rozmawiał. Ani mama, ani nawet starsza siostra. Po prostu rano się obudziłam, poszłam do wc i zobaczyłam czerwoną plamę na pidżamie. Akurat tata siedział w kuchni, więc poszłam do niego i mówię mu, że mam tu krew. Obudził mamę, wstała z wielką łaską, dała mi podpaski i tyle. A ja biedna w tej ubikacji stałam i nie wiedziałam co z tym zrobić. Koniec końców przykleiłam sobie podpaskę odwrotnie, bo po prostu nikt mi niczego nie wytłumaczył. Ja tu się lalkami jeszcze bawiłam, a tu się nagle okazuje, że już staję się kobietą. Byłam nieźle przerażona. Ogólnie źle wspominam ten czas i doszło do tego, że po prostu ukrywałam swoje miesiączki. Podbierałam podpaski, a czasem używałam papieru zamiast, żeby tylko mama nie wiedziała czy siostra, która mi dokuczała, co chwila pytała czy mi leci, czy mocno itp... boże, takie pytania do 10 latki. Porażka. Jak byłam nastolatką, to matka kontrolowała czy mam okres, czasami nawet przeglądała kosz na śmieci, czy wyrzucam podpaski. Strasznie to było upokarzające dla mnie. Odetchnęłam z ulgą, kiedy w wieku 19 lat wyprowadziłam się z domu i miesiączka wreszcie przestała być tajemnicą.

Ja dostałam w szkole, w wc na przerwie :) trochę się wystraszyłam a raczej zdziwiłam, w ogóle nie spodziewałam się :)

to juz bylo ; nie chcesz nie pisz... moze inne chca powspominać, nie ma to jak w temat wchodzi jakas tempa osoba, co nie podoba jej sie nic. ! zawsze znajdzie sie osoba z pesymistycznym nastawieniem i gaszeniem ludzi ;/ i tajkiej osoby nie jest mi zal.

nyna90, miesiaczkowo; super ze cos piszecie :P nie ma to jak wyznanie tego innym ludziom jezeli innym sie wstydzisz powiedziec. :D albo nie chcesz :D dziewczyny jestescie naj ;*

U nas w domu, to chyba był jakiś temat tabu. Tak samo jak seks czy antykoncepcja. Sama mam teraz syna i jest jak najbardziej uświadomiony. Posiada wiedzę adekwatną do swojego wieku. Nie chciałam powielać błędów moich rodziców. Pamiętam z podstawówki, jakoś 5 klasa. Jak koleżanka dostała okres na wf. Pechowo miała tego dnia żółte gacie :)

miesiączkowo : u mnie to także temat tabu, no niestety przecież to normalne sprawy ;) bd miala dziecko także będę z nim/nią o tym rozmawiać - wiem jak ja miałam ;pp coś tam powiedziała - okres i trochę o innych , więc nie mam tak strasznie źle. - ale o seksie nigdy nie rozmawiamy ;]

ja też chciałabym swoje dziecko kiedyś bardziej uświadomić :) nie tak jak było w moim przypadku , że seks itd to temat tabu

Ja dostałam swój pierwszy okres na dwa miesiące przed 12 urodzinami, więc dość wcześnie. Pamiętam, że rozkładałyśmy wtedy z mamą łóżka do spania, miałam spódniczkę (to był sierpień) i mama zauważyła brązowe plamy na majtkach. Powiedziała coś w stylu "ooo co to", uśmiechnęła się i dała mi podpaskę, pokazała jak się zakłada i tyle. Nie byłam zachwycona tym wydarzeniem, źle mi się spało tej nocy...potem długo jeszcze nie umiałam zaakceptować, że co miesiąc krwawię i boli mnie brzuch i muszę nosić niewygodną podpaskę...Dopiero kiedy minął okres dojrzewania, to brzuch prawie przestał boleć i się przyzwyczailam ;)

ja dostałam okres w wieku 13 lat. Do tej pory pamiętam datę bo akurat było dzień przed urodzinami brata :) dzień jak co dzień,wstałam rano i zobaczyłam krew na bieliźnie. Byłam wtedy tylko z ojcem i bratem bo mama była za granicą więc nie miał mi kto wytłumaczyć cokolwiek ale jakoś sama sobie dałam radę :D

ja dostałam okres w wieku 13 lat. Do tej pory pamiętam datę bo akurat było dzień przed urodzinami brata :) dzień jak co dzień,wstałam rano i zobaczyłam krew na bieliźnie. Byłam wtedy tylko z ojcem i bratem bo mama była za granicą więc nie miał mi kto wytłumaczyć cokolwiek ale jakoś sama sobie dałam radę :D

ja dostałam okres w wieku 13 lat. Do tej pory pamiętam datę bo akurat było dzień przed urodzinami brata :) dzień jak co dzień,wstałam rano i zobaczyłam krew na bieliźnie. Byłam wtedy tylko z ojcem i bratem bo mama była za granicą więc nie miał mi kto wytłumaczyć cokolwiek ale jakoś sama sobie dałam radę :D

ku*wa zaspamowałam :-O

młoda : dokładnie ;pp dzieci chcą się dowiedziec o tych tematach "tabu" . i rodzice mają obowiązek o tym rozmawiać . ale widać że niestety , przez wstyd mama nie wprowadziła swojego dziecka w takie tematy - ono dowiadywało się samo z netu cztery znajomych :pp ja bd przeprowadzac takie rozmowy ;*

tempo ob : zupełnie tak jak ja w innym temacie , ale jeszcze lepiej 4 razy ;pp hahaa :) widzę że każda dziewczyna przeżywała miesiaczke inaczej ;*

mialo byc tampon ob :D PRZEPRASZAM BARDZO :p

wybaczam :D

ja pierwszą miesiączke dostałam w kościele

Ja nie pamiętam jak to było dokładnie ale wiem,że miałam 13 lat i dostałam w szkole ...jakoś latem to było. Mama z babcią mnie uświadomiły zaś tata z braćmi się z tego śmieli. Z początku jak babcia mi o tym mówiła to myślałam,że ta miesiączka będzie dokładnie jeden cały miesiąc ale tylko jeden raz w życiu ;)

Kurde...a ja to kompletnie nie pamiętam kiedy dostałam pierwszą miesiączkę! Widocznie nie było to dla mnie na tyle mocne przeżycie, żeby to zapamiętać. Wiem tylko, że dostałam ją dosyć późno, chyb jakoś w I klasie liceum zdaje się (w tamtych czasach jeszcze nie było gimnazjum :P) i czekałam na nią z niecierpliwością, nawet zaliczyłam z mamą wizytę u ginekologa, bo się mama martwiła, że tak długo nie mam okresu. I nie był to żaden temat tabu u mnie w domu. A i "Bravo" dużo pomogło :P :D

Ja dostałam w 5. klasie podstawówki, w domu :D To był marzec, godzina 15, byłam po konkursie z matmy. Poszłam normalnie do łazienki, podcieram się a tu krew. Byłam w szoku, już się nie mogłam doczekać. Wzięłam podpaskę z szafki mamy, jak wróciła z pracy powiedziałam, że miałam krew na papierze a ona że okres się zaczyna Dzisiaj nie wiem na co ja tak czekałam, no ale trzeba się przyzwyczajać. Teraz mam 15 lat, miałam już torbiel na jajniku :/ Przez to brałam leki na uregulowanie okresu. xd Ale już jest dobrze, chociaż teraz spóźnia się tydzień, a w czwartek wyjazd nad morze. Kupuję tampony. xd Na pierwszy raz polecacie z aplikatorem, czy bez? Generalnie to właśnie początki okresu dojrzewania dobrze wspominam. Ponieważ dostałam okresu dość wcześnie to moja mama nie przeprowadzała ze mną żadnych rozmów. Chciała mi tylko pokazać jak się zakłada podpaski, ale ja nie chciałam, już byłam obeznana. A jeśli chodzi o seks. Z tatą na spokojnie, czasem opowiada mi jakieś kawały o tym :D A mama ? Haha jeśli w telewizji za często pojawia się to słowo , zmienia kanał. xd Tata jest po prostu bardziej wyluzowany. Lusia23, kojarzysz mnie stąd? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3446117&start=0 ;*

ja wiedziałam co to jest okres i w ogóle ale moja reakcja bym hmm dość dziwna :D to był w sobotę mieliśmy jechać na wycieczkę ja idę się jeszcze wysikać przed wyjazdem a tu patrze coś brunatnego na majtkach, jakiś szok mnie dopadł i zaczęłam się ostro szorować mydłem, nawet w środku :O dopiero po jakichś 2 minutach do mnie dotarło, że tak... stało się mam ten nieszczęsny okres (nigdy nie chciałam go mieć) poszłam do swojego pokoju założyłam podpaskę (dostaliśmy kiedyś w szkole całe opakowanie na WDŻWR) i tyle. Z podpaskami nigdy nie nie zaprzyjaźniłam :O w drugi dzień mojego pierwszego okresu zaczęłam używać tamponów :D Mamie nie powiedziałam bo nigdy nie gadamy o takich sprawach i też jakoś nie czułam potrzeby :)

Heh :) Ja pierwszej miesiączki dostałam dzisiaj. Bardzo się zaszokowałam.. Mój dzień zaczął się od zbierania ogórków.. Byłam wtedy bardzo zdenerwowana, brzuch mnie bolal. :'( Kiedy wróciłam.. poszlam się obmyć i zauważyłam, że na majtkach mam bardzo dużo krwi. Moja miesiączka jest tymczasowo bardzo obfita. Często muszę zmieniać podpaski z obawą. Kiedy jej dostalam, poszlam do mamy.. ona ucieszyla się :D Oczywiście podejrzewałam, ze moge ja miec( śluz, włosy pod pachami, powiększenie się piersi) :)

a ja dostałam jak poszłąm do lazienki. Chciałam zrobić siku, a tu na majtkach krew. Byłąm zaskoczona i tak jak stałam poszłam pokazać mamie. Z tego przejęcia rozpłakałam się. Nie było wtedy internetu, więc mało się wiedziało na ten temat.

Ja niestety (albo i nie) jeszcze nie miałam okresu.Mam 11,5 roku i śluz od roku,powiększone piersi,włosy łonowe od ok.2,5 roku.Do tego od paru dni w specyficzny sposób boli mnie brzuch.Za każdym razem kiedy idę do łazienki mam wrażenie że to już TO,a okazuje się że tylko śluz.Mam już dość ;(

Ja swój pierwszy okres dostałam w tym miesiącu. Chociaż nie wiem czy ten pierwszy raz nie był trochę wcześniej... W lutym na majtkach zauważyłam maciupką plamkę czegoś brązowego. Pomyślałam że to okres ( na który długo czekałam) ale w następny dzień nic sie nie działo więc pomyślałam, że to nie może być okres. 3 marca pojechałam na konkurs z religii i po powrocie z domu zachciało mi się do toalety. Po zdjęciu majtek się przeraziłam. Całe majtki były brązowe. W pierwszej chwili pomyślałam że ( za przeproszeniem) niekontrolowanie zesrałam się w majty :D zaczęłam trzeć sie papierem i zmieniac co chwile majtki. Dopiero po chwili zorientowałam się ze to okres. Trwał 5 dni. Założyłam sobie podpaske i nic nie mówiłam mamie i nie mam zamiaru :( jak myślicie mowic mamie?

moja pierwsza miesiaczka byla w szkole potem gdy dostalam miesiaczki wszyscy sie zemnie smiali potem pani uswiadomila mi ze jestem kobieta

moja pierwsza miesiaczka byla w szkole potem gdy dostalam miesiaczki wszyscy sie zemnie smiali potem pani uswiadomila mi ze jestem kobieta