Krwawienie w srodku cyklu na tabletkach anytkoncepcyjnych

Witam drogie panie Mam 26 lat. Jestem na tabletkach antykoncepcyjnych od 4 miesiecy (bralam wczesniej je rowniez, z przerwami , od 20 roku zycia), biore YAZ (wczesniej bralam jasmine i jasminelle). Nigdy nie mialam z nimi problemow ani skutkow ubocznych. Teraz w srodku cyklu , po 15-tej tabletce wystapilo u mnie krwawienie. Myslalam ze to jakas formakrwawienia po stosunku sexualnym? Ale to bardziej przypomina mi miesiaczkowe silniejsze krwawienie, bez przerw, z lekkimi skrzepami, juz drugi dzien trwa. Kontynuuje branie tabletek bo nienchce rozwalac sobie cyklu i niedaj Boze w ciaze niechciana zajsc...ale martwi mnie to, czy taki "okres" na tabletkach w srodku cyklu to cos, czym musze sie martwic. Mieszkam w anglii i tutaj niezabardzo mam ochote do ginekologow chodzic... Nigdy wczesniej nie mialam ani krwawienia po stosunkach sexualnych, ani nie mialam miesiaczek w srodku cyklu. Czy ktoras z was ma podobne doswiadczenia?

Nie łaska przeczytać ulotkę, prawda? Pominęłaś jakąś tabletkę? Pominęłaś tabletki placebo pomiędzy opakowaniami? Wymiotowałaś? Jeśli nie to powinnaś się zgłosić do ginekologa.

Nie pominelam zadnej tabletki, chociaz czasem biore je nie regularnie np. Jednego dnia rano, nastepnego dnia w polidnie wiec ilka godzin roznicy jest, ale nie bylo wiekszej niz 12 godzin. Zadnych wymiotow, biegunek, chorob, antybiotykow, ani nic..