Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość buddy

jak znalezc dziewczyne skoro się nie ma znajomych?

Polecane posty

Gość buddy

jak znalezc dziewczyne skoro się nie ma znajomych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ett3
miałam ten sam problem, ale jako kobieta. Poznałam faceta przez Sympatię. Dziś już 4 lata razem i mam pełno znajomych, bo weszłam w jego towarzystwo. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość picador
po co ci dziewczyna ? chcesz poruchac to idż na dziwki,a nie bierz sobie dziwki do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gg6gg6g6gg6
masz na myśli znajomych, czy kolegów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malokto
Jeździj na rowerze, jak odpoczywasz w parku/nad rzeką/jeziorem to możesz kogoś poznać. Chodź na spacery z psem, też możesz kogoś spotkać. Zacznij chodzić na siłownię, tam jest pełno dziewczyn i wspólny temat jest od razu :) Ja sama chodzę na siłownie, nie mam faceta i nie obraziłabym się jakby mnie tam ktoś zaczepił ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buddy
o to chodzi że ja nie wiem jak zagadać i kiedy co mam powiedzieć?najpierw się mam przedstawić?co mam powiedzieć siema jak tam życie?co tam słychać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to paranoja jakaś
a ty do tej pory to na jakiejś bezludnej wyspie mieszkałeś? Nie miałeś żadnych kolegów czy koleżanek w szkole? Jak z nimi rozmawiałeś? No chyba nie pytasz obcych ludzi na ulicy - co słychać.. Bo pomyślą, że ci odbiło :) Idź na jakiś basen, czy do pubu, na rower. Gdzieś tam się zatrzymasz, możesz zagadać cokolwiek. Spytać o drogę, godzinę, przedstawić się zobaczyć na reakcję dziewczyny. I coś tam pójdzie dalej jeśli będzie zainteresowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malokto
To zależy gdzie zaczepisz dziewczynę. Uśmiech i: "Cześć, jestem Piotrek, jak masz na imię? Odpowie, Ty: jesteś stąd? Odpowie" i samo poleci, jak jest rozgarnięta to też o coś zapyta. Możesz zaprosić na spacer, jak się poruszacie, to nerwy troszkę ostudzi. Na początku chyba zawsze pyta się co człowiek robi w życiu, gdzie pracuje, co lubi robić w wolnych chwilach i zawsze jakiś wspólny temat się znajdzie. Na koniec poproś o numer telefonu i tyle. Po rozmowie zobaczysz czy dziewczyna jest zainteresowana i chętnie rozmawia. Jeśli nie, to olewasz i następnym razem próbujesz z inną. Jeśli widzisz, że dziewczyna nie jest tobą zainteresowana, to nie ma sensu ani prosić o numer, ani nawet kontynuować rozmowy, bo tylko się poirytujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buddy
mam 20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buddy
właśnie że w szkole z nikim nie rozmawiałem i byłem aspołeczny i chyba nadal jestem mam zerową pewność siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam serio1234567890
koleś, który nie potrafił znaleźć sobie znajomych nagle do radę poderwać dziewczynę na ulicy? tzn ja autorowi życzę jak najlepiej, ale jakoś tego nie widzę. może zacznij od jakiś sportów czy coś, poznasz kumpli, będzie z kim na imprezy chodzić to i laski będą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to paranoja jakaś
skoro jesteś aspołeczny to po co ci dziewczyna? Chcesz pomilczeć z nią? Jesteś widocznie typem samotnika i może niech tak zostanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 lat??? i nie masz zadnych kolegow,znajomych??? to sluchaj ja mam 19 lat i mam tyle znajomych ze szok..mam znajomych kolo 30-stki i mam roznych znajomych..tako pogadac,pozartowac,posmiac sie..a ty nie masz ikogo?? widocznie nic z siebie nie robisz i jestes zamkniety w sobie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buddy
ale ja nie chce być samotny ,chce sie z kimś spotykać ,rozmawiać bo inni ludzie w tym wieku mają fane życie ,20 lat to już dużo a ja tak naprawde mam piekło na ziemi i dużą samotność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to paranoja jakaś
no to jak to się stało, że do tej pory stroniłeś od ludzi? I nagle się obudziłeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buddy
chyba bede musiał iść z tym do psychologa bo ze mną od dawna dzieje się coś dziwnego ,niepotrafie zażartować ,pogadać,zagadać do kogoś w moim wieku ,nie wiem czy to ze strachu czy coś z moją osobowością jest nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malokto
Idź na studia, tam poznasz masę ludzi. No chyba że masz zamiar jak w średniej szkole do nikogo się nie odzywać... Otwórz się na siłę na ludzi, bo sobie życie zmarnujesz chłopie. Przez jakiś czas będzie trudno i będzie Cię to przerażać, ale przyzwyczaisz się i polubisz ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli ktoś nie ma znajomych
znajomych się poznaje już w przedszkolu, w piaskownicy, potem w szkole, potem w liceum no i przez całe swoje życie poznaje się też rówieśników po sąsiedzku z okolicy. A jeśli ktoś będąc dorosłym lub nastolatkiem twierdzi, że nie ma znajomych tzn. że od początku nie miał predyspozycji do bycia lubianym i nie może się odnaleźć w społeczeństwie. Wiem o czym mówie bo ja tak miałam przez całe życie. Znajomych na palcach ręki mogłam policzyć. 90% życia spędziłam w domu No ale teraz mam już 30 lat i mam męża, którego poznałam jak jeszcze prowadziłam jakieś szczątkowe życie towarzyskie tzn. sqiw koleżanki na krzyż. Myślę że gdybym nie miała ani jednej koleżanki to nie poznałabym nikogo. No chyba że przez neta ale nawet wtedy miałabym obawy że jakby potencjalny facet zobaczył że nie mam żadnych znajomych to by się chyba wycofał, bo to świadczy o jakimś nieudacznictwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siemastary
ja mam za dużo znajomych. Jak byłem w Łebie w weekend i przyszło się wysyłać pocztówki to zwątpiłem. Chcesz moich paru znajomych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buddy
jakie studia ja pracuje w lidlu bo nie mam kasy ,studia odpadają!musze pracować,w pracy jest młodzież ale i tak nie mam czasu się z kimś spotykać bo cały czas pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to paranoja jakaś
a ty mieszkasz w mieście czy gdzieś w małej miejscowości? Jeśli w mieście, to może zacznij trening oswajający od zaczepiania na ulicy obcych ludzi (albo dziewczyn, które ci się podobają) i pytaj o godzinę, ulicę albo jak dojechac gdzieś.. Może się oswoisz a potem pójdzie dalej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli ktoś nie ma znajomych
no własnie nic nie piszesz czy pracujesz czy się uczysz. Jeśli żadnej z tych rzeczy nie robisz to na twoim miejscu zamiast rozglądać sie za dziewczyną to najpierw intensywnie szukałabym pracy albo poszła studiować. To jest zawsze jakiś początek gdzie można poznawać ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buddy
dobra kończąc mój temat powiem że nie mam ksay ani czasu żeby gdzieś wyjść jestem spłukany i psychicznie zdołowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malokto
No i widzisz jak wszystko ładnie się ułożyło? Nie masz czasu na spotkania, więc niepotrzebni Ci znajomi. A Ty się tak przejmowałeś! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli ktoś nie ma znajomych
"tak nie mam czasu się z kimś spotykać bo cały czas pracuje" To po kiego grzyba zakładasz topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to paranoja jakaś
w lidlu pracujesz? I masz problem z zagadaniem??? Na magazynie jesteś czy co? Masz tam milion klientów do treningu w zagadywaniu przecież

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malokto
Tobie się po prostu nie chce nic działać w stronę zdobycia dziewczyny/znajomych, Ty się żalisz a działanie masz w dupie. Sam sobie taki los gotujesz. Potrafisz tylko narzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×