miałam dziś dziwny sen... teraz boje sie porodu :(

Mam 2 tyg do porodu i stale snia mi sie dziwne rzeczy... dzis np snilo mi sie ze rodzilam, obok mnie na sali rodzila inna dziewczyna, urodzila i zmarła... a ja potem z okna ze szpitala patrzylam jak tłum ludzi na czarno idzie. Dziwnie mi jakoś.

To już chyba takie przeczulenie na tym punckie.Sama fiksowałam.Kilka razy miałam cesarkę,raz zmarło mi dziecko,innym razem że urodziła SIĘ dziewczynka.Ostatnio nie tak dawno miałam sen że synek mi się utopił...Mężowi się śniło że Olek zachorował i był taki dziwny z wyglądu,wyglądał jak preparat medyczny...

mi też się kiedyś snilo ze moj synek się utopił... pamietam ze kilka dni po tym snie nie moglam dojsc do siebie.

Nie martw sie,ja dzien przed porodem sinilam ze urodzilam ale syn zmarl bo byl owiniety pepowinom.a ze bylam juz w szpitalu to wrecz blagalam o usg ordynatora ale bylo wszystko ok....

Mialo byc pepowina...

jak bylam w ciazy tez mialam rozne takie sny, ze np. krwawie, ze gin podczas usg nie moze znalesc dziecka choc ciaza byla juz wysoka, albo ze stoje u lekarzai nie wiem gdzie isc, nawet trumna mi sie snila. psycholog na szkole rodzenia mowila, ze takie sny to upust naszych lekow. boimy sie o tym mowic, nawet myslec, wiec te strachy wychodza w naszych snach.