Moj facet pozwalał się dotykać... innej...

po twarzy przez 10 minut na moich oczach on był pijany, ona też, on twierdzi że to normalne bo się długo znają, ona w tym czasie tmu mówiła ze moze się w niej zakochac on... nic... zabolało mnie to... on i jego kumpel twierdza ze to normalne wybaczyc czy nie ?? pomocyyyy :(

ona go obejmowała po twarzy obiema rekami, szczypała ... on jej pozwalał.. strasznie boli ale nie wiem czy przesadzam... boje sie ze jest sklonny do zdrad.

moim zdaniem to nie jest normalne,, sory ka bym go rzuciła w pi.. du

wiesz co, niby nic takiego i zaraz Cie zjadą że przeżywasz jak mrówka okres, ale niby nic a penwie zabolało, po prostu powiem tak: Gdybyś była dla niego ważna tak jak on jest dla Ciebie w zyciu by o czyms takim nawet nie pomyślał.

myślę, że widocznie on Cię traktuje jak kolejną "laskę" a nie myśli o Tobie powaznie...

Mojemu nawet do głowy by coś takiego nie przyszło :o:o:o A jakby przyszło i bym się o tym dowiedziała to wie, że nie miałby do czego wracać :o:o:o Dziękuję

pomyśl logicznie co miał powiedzieć JEGO kolega?? przecież logiczne że będzie go usprawiedliwiał i bornił ,ja bym się na nią rzuciła z łapami.Ja na twoim miejscu bym go zostawiła i zobaczysz za kilka miesięcy ON BEDZIE Z NIĄ

on to zrobił na moich oczach... jestesmy zareczeni :( !!!! i on mowi ze to NORMALNE !! dla mnie nie myslalam ze przesadzam ale widze ze nie :(

ona ma meza serio,, jej maz byl w tym czasie pijany :(

macie racje co powinien koleg powiedziec... bronic go... szczegolnie ze to jego przyjaciel

NIE BĄDZ ŚLEPA DZIEWCZYNO TUTAJ WYRAŻAJĄ OPINIĘ OSOBY obiektywnie bo nie znamy ani ciebie ani jego a kolega to kolega.Koleś ewidentnie ma ciągotki do zdrady tak samo jak ta lampucera ,zostawić go i trudno niech żałuje...

może nie tyle co jej bym twarz obiła, ale jemu napewno. bo to on wie że ma dziewczyne i ma swój rozum!!!! Mój też by na takie coś napewno nie wpadł nawet a co dopiero jeszcze sie wypierać, że to nic takiego. Ja bym go naprawdę zostawiła.

aje jak bardzo byl pijany? wiem ze to zadne usprawiedliwienie. ale jesli byl tak zalany w trupa ze wszystko mu bylo obojetne i praktycznie nie kontaktowal to i sie nie bronil przed tym. a Ty tez bylas pijana? patrzysz sie przez dziesiet minuta jak obca baba przymila sie do twojego faceta? czemu nic nie zrobilas?

I fajnie żyć z wiedzą, ze się nie kontroluje będąc pijany. Pewnie jak w przyszłości będzie Ci oznajmiał, że wychodzi z kumplem na piwko, to będziesz się mogła spodziewać po nim samych najlepszych rzeczy. Jeśli jesteście zaręczeni i już się chłopak tak bawi, to po ślubie, kiedy już będziecie małżeństwem, chyba już w ogóle pójdzie w tango...

to po ślubie bedzie normalne dla niego bzykanko koleżanek bo to tylko seks a ich nie kocha... :/

Wiesz co autorko moj facet uważał ze flirt jest dozwolony(tylko dla niego oczywiscie).Kiedys bylismy na imprezie nie wypil nic a ze swoja kolezanka z pracy takie niby dotykanie bez celu i gadka o sexie jak para zakochanych normalnie.Postanowilam sprowadzic go na ziemie,poprosilam swojego kolege zeby niby mnie podrywa.Bylismy na imprezie a ja dekold do pasa :Da on oj jakie piekne piersi i takie tam.Moj facet od razu do domu chcial isc a jak wypil to oczywiscie do bicia skakal :D.Ja wytrzezwial to sie go zapytalam jak sie czul jak slyszal taka gadke i widzial to co widzial i chyba zrozumial bo minelo 5 lat i zachowuje sie.Faceta jak psa trzeba wychowac :D

Przasadzasz.