Nie stac nas na wakacje :(

jak mi cię żal, jesteś żałosny(a) w swoich wypowiedziach. I chyba nieźle cyniczny(a), Znasz zpaewne cenę wszystkiego, ale wartości - niczego

moj maz ma swoja firme ja pracuje mamy jedno dziecko i też byłam tylko na tydzien nad polskim morzem bo mimo iż mnie stać firma meża nie pozwala nam na długi wyjazd po za PL i nie nazekam

nie martw się ja też nie

Nie.Poprostu nie lubie hipokrytów którzy pod maską pokory i mądrości życiowych próbują wybijać z głowy ludziom marzenia i odrobinę pieprznego szczęścia. Bo nie zabiła swoich dzieci,tylko je chowa,bo nie ćpa jak mainstreamowe matołki jakich jedynym życiowym problemem jest to że "źle weszło"co zarzucili za ciężkie pieniądze. Myślisz że nie wiem jaka jest bieda? Myślisz że nie widzę co się dzieje. Ostatnio widziałem w 40stopniowy upał dziecko wyrzucone na ulice by sprzedało ogórki w weku za dyche. Dałem mu dwie za to i powiedziałem.Dziecko idź na plac zabaw,pograj w piłkę a nie tu. Nie musisz mi opowiadać o cenie bo studiuje te tematy od dawna.

LoOur

a ja jestem samotna matka, wychowuje 3 dzieci sama a pomimo tego bylismy na wczasach 2 tygodnie za granica , jakos bylo mnie stac, ale trzeba isc do pracy a nie marudzic

mnie tez nie stać ale facet mnie zabiera:)- i tak powinno być facet powinien zarabiac na wszystko! :):)P) aobieta powinna lezec i pachniec

ja nawet bym nie dostala... Wiele osoob jest w gorszej sytuacji. Wstyd sie zalic, ze Was tylko na wakacje nie stac :O

Z niekłamaną przyjemnąścia jak i podnieceniem dorabiam rozbudowana ideologie do mych notorycznie płytkich sądów a gdy tylko uda mi się wywołać poczucie winy,szczytuje szybko i intesywnie.

i co podszywie, tylko na to cię stać? Idiota

Dla każdego kto narzeka kara chłosty!!!

Ja wam dam kur........wczasy!!

Sądze iż publiczny pręgierz skutecznie ostudzi zapędy do organizowania niecnej praktyki awanturniczych wyjazdów przez owych wichrzycieli w tereny gorskie jak i co gorsza morskie!! Do roboty!!A nie mi tu użalać się!!

jjjjjjjjjjjjjjjjj Ostatecznie widzę że te sprzeczki są zupełnie niepotrzebne. Każdy ma prawo do swojego poglądu na sprawę.Czasem dla kogoś brak możliwości wyjazdu gdzie byle jest dla kogoś po roku ciężkiej pracy i monotonii i liczenia grosza do grosza dodatkowym negatywnym przeżyciem i ja się poprostu temu nie dziwię.

nas tez nie stac, 3 dzieci i siedza lato w domu,

Zamiast marudzic na swoj los lepiej zmiencie prace zeby lepiej zarabiac.

na jaką zmienić, jestem pielęgniarką , zarabiam jak na pielęgniarkę niezle-tak mowią, a my ledwie wizemy koniec z koncem, ogólnie nie zyjemy biednie, ale tez prawie nic nie odkladamy, wyslij 3 dzieci na kolonie to jakie to koszty, u nas w szkole organizuja kolonie ale przez biuro podróży, koszt jest wysoki za trojke 4000zl. z kieszonkowym, musze zaplacic

Z małymi dziećmi są duże wydatki i tak to właśnie wygląda. My odkładamy sporo czasu, by móc gdzieś z naszą pociechą pojechać na kilka dni. Niebawem jedziemy do Darłowa http://www.hotel-lidia.pl/ . Taka zmiana klimatu wskazana jak dziecko choruje zwlaszcza.

Ja uważam że jednak większość ludzi ma pieniądze na wakacje.Niektórzy składają cały rok,innych poprostu stać.My byliśmy 12 dni w Mielnie.W tv podawali,że 7 mln.ludzi było w tym roku nad morzem-zarejestrowanych w hotelach,pensjonatach itp.A dużo też było nie rejestrowanych .

jedzcie gdzies niedalko na weekend. Np do stolicy w hotelu http://hotel-janki.pl/ sa niezle ceny a przynajmniej chwile odpoczniecie i cos zwiedzicie:)

Może warto chociaż dzieciakom zrobić frajdę i kupić im basen dmuchany do ogrodu, niech chociaż w nim się popluskają, polecam przeczytać http://zatonski.pl/basen-ogrodowy-sposobem-na-wakacyjne-problemy/ Druga sprawa, można przecież pojechać nad najbliższe jezioro, też jest fajnie

jak jedziecie na urlop w Polsce to szukacie okolicznych atrakcji czy wcale was to nie interesuje? niektórzy korzystają z wyszukiwarek wydarzeń tym czasie: http://mlodzinadorobku.pl/co-robic-w-wolnym-czasie/

Teraz bez kredytów ani rusz,a większość co jeżdżą na wakacje a mają zwykłą pensje,mieszkają jak zule,z dziurami w ścianach,nierownym sufitem i meblami z odzysku

22:36 dokładnie.

Może mniejsze wypady, do Krakowa i Wrocka, mniej więcej takie: http://bissole.pl/city-break-wroclaw-co-warto -zwiedzic-we-wroclawiu-w-1-2-dni/ http://bissole.pl/city-break-krakow-co-warto- zwiedzic-w-krakowie-w-1-2-dni/ to lepsza opcja dla Was?

Autorko, w takiej sytuacji mozna wybrac sie do lasu, nad jezioro. Polecam piknik w terenie z cala rodzina. Niby obiad, a jednak na lonie natury. Mozna kupic grile jednorazowe i juz jest jakas atrakcja. Pracuje na obczyznie, mieszkam na malutkim mieszkanku, oszczedzam na swoje, ale podroze sobie fundowalam, dodam, ze za grosze! Bo potem tak dobrze nie bedzie. A w Polsce zawsze sa spacery tak jak powyzej i tez jest fajnie. Mozesz dzieciom zorganizowac szukanie skarbow.. Schowaj gdzies jakies lakocie, czy drobnostki pod kamieniem.. Na lonie natury relaks gwarantowany.

A gdzie pracujesz? Bo ja na przykład nie mam czasu na wyjazdy, ale często służbowo szef nas zabiera na takie w sumie półwczasy przez bissole.pl

Najtańsze wycieczki w luksusowych hotelach z wyżywieniem i pełnym spa w cenie -70% tylko tu: http://euforia24.produktyfinansowe.pl/e/lead/1606/label=kafeteria?source=lt Wycieczki Tanie dlatego że właściciele hotelów powiadamiają nas w ostatnich chwilach o wolnych miejscach

A co za różnica czy mieszkanie jest wynajęte czy wykupione? I tak sie płaci czynsz. Ja tam wole wynajmować. Moge sie przemieszczać gdziekolwiek chce i mam więcej kasy dla siebie. Jestem bezrobotna a w te wakacje mam 2 wyjazdy. Jedno sponsoruje Unia Europejska z urzędu pracy a na drugie zrobiłam zrzute z 500+ i jade do Grecji :D Trzeba być chorym żeby sie ładować w kredyty i ubezwłasnowolnić do końca życia. Wole spać na ziemi i mieć skromnie ale pozwolić sobie na wakacje czy lepsze jedzenie