Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mąż :-)

rola mężczyzny

Polecane posty

Gość mąż :-)

Witam wszystkich forumowiczów :-) Powiedzcie proszę jak radzicie sobie z poniższym problem? Moja żona jest w okresie połogu, niedługo będzie jego koniec. Ogólnie kobiety są zadowolone z partnera wtedy, kiedy ten pójdzie do pracy, ogarnie trochę mieszkanie (pranie, sprzątanie, itp.), pomoże w opiece nad dzieckiem, zrobi zakupy...Tylko co jeśli po takim dniu jestem rozdrażniony, nawet już mam brak chęci na seks, bo rozdrażnienie, zmęczenie. Wiadomo, że żona i tak jeszcze nie może...Jeśli sobie odpuszczę jakieś codzienne obowiązki, które akurat danego dnia trzeba wykonać, to już żona nie jest zadowolona ze mnie. Kobiety są podczas opieki nad dzieckiem w swojej naturalnej roli (w okresie ciąży, urlopu macierzyńskiego i wychowawczego). Faceci muszą być obrotni i pracowici, kiedyś byli wtłoczeni w swoje naturalne role, czyli głównie zarabianie pieniędzy, teraz oczekuje się od nich dużo dużo więcej. Mam nadzieję, że kobiety i mężczyżni wrócą do swoich naturalnych ról, bo obecnie świat stanął na głowie. Wiem, że opieka nad dzieckiem, to praca na 24 godziny, sam przez chwilę tego doświadczyłem, ale wy kobiety jesteście do tego stworzone, a obecnie od faceta oczekuję się tego co napisałem powyżej. Czuję, że mam bardzo mało przyjemności z życia, zaczynam być coraz mniej szczęśliwy. Wychodzimy z domu z naszym dzieckiem (nie tylko na spracery), to nie jest tak, że tylko praca, dom, zakupy...Seksu jak wiadomo brak, bo żona nie może... Też tak macie? Jak sobie z tym wszystkim poradzić? Być bardziej szczęśliwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż :-)
zona przebakuje coś o analu ,nie wiem czy to odpowiedni rodzaj sexu dla cięzarnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż :-)
myslę o zdradzie ,w ogóle cała ta sytuacja mnie przerasta ,mam obawy czy to moje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż :-)
Nie patrzcie na "podszywy", jak zwykle psują temat. Tylko pierwszy post i ten są prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taa..... naturalną rolą kobiety jest sprzątać, gotować i usługiwać mężusiowi oraz oczywiście wychowywać dzieci. A mąż ma tylko zarabiać i cieszyć się życiem.... Sam tu wspomniałeś o urlopie macierzyńskim, czyli Twoja żona także pracuje? A skoro tak to znaczy że jesteś perfidnym hipokrytą i leniwym gówniarzem który nie dorósł do roli jaką ma sprawować mąż i ojciec. Dla Twojej wiadomości- rola PRAWDZIWEGO MĘŻCZYZNY to dbanie o potrzeby kobiety i dziecka w tym szczególnym okresie, umacnianie z nimi więzi i dbanie o ich bezpieczeństwo. Ale widać Ty raczej myślisz o swoich wyjściach z kumplami i tym że musisz zmywać po obiedzie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marudzisz jak gówniarz pogadaj o tym, że też jesteś zmęczony z żoną a nie jakieś durne pseudo filozofie wymyślasz o roli mężczyzny ps. nie jestem kur wą jakbyś chciał wiedzieć, za to Ty prostakiem i chamem jak widać - owszem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż :-)
czemu marudzę ? przedstawiłem sytuację a ty od razu z ryjem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mąż, do Ciebie chyba nic nie dociera. Powiedz dokładnie, bez owijania w bawełnę, o co Ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż :-)
Temat nie ma racji bytu, bo za dużo "podszywów". Ja nikogo nie obrażam, nie przeklinam. Jak na razie tylko 3 moje posty są prawdziwe (łącznie z tym)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż :-)
do talatajaca: Powiedziałem, że chciałbym, żeby kobiety i mężczyźni wrócili do tradycyjnych ról (kobieta tylko dom, a facet praca). A kto mówi, że nie pomagam żonie i jej nie wspieram? Tylko nie jest łatwo i prosiłem o pomoc w ułożeniu sobie tego w głowie...Widzę jednak, że są tu głównie wylewane żale sfrustrowanych osób, które same nie potrafią pomóc i pewnie nie doświadczyły nawet tego, co to jest opieka nad małym dzieckiem i żoną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż :-)
niestety tylko ta mnie chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kootwaa
chcesz rady, ok pomyśl tak - na razie poki dziecko jest małe jesteście jeszcze niedoświadczeni, musicie wzystko sobie poukładać, poproście czasem babcie dziecka lub wynajmijcie nianie by została z dzieckiem na pare godzin i wyjdzcie razem lub po prostu się poleńcie przd telewizoprem pomyśl że najgorzej jest z małymm dzieckiem, i z czasem będzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż :-)
ale mi sie nic nie chce ,najchętniej oddałbym to dziecko i sie rozwiódł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż :-)
kootwa, dzięki za merytoryczną i normalną wypowiedź :-) Tak właśnie robimy, ale czasem zmęczenie i rozdrażnienie bierze górę. aktywny babsztyl: Wiesz, żona jest wspaniała!!! Tylko co innego opowieści o wychowaniu dzieci, a co innego rzeczywistość jak się tego doświadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż :-)
kootwa, dzięki za merytoryczną i normalną wypowiedź :-) Tak właśnie robimy, ale czasem zmęczenie i rozdrażnienie bierze górę. aktywny babsztyl: Wiesz, żona jest wspaniała!!! Tylko co innego opowieści o wychowaniu dzieci, a co innego rzeczywistość jak się tego doświadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kootwaa
widzę że tylko ja nie potraktowałam poważnie wszystkich podszywów co do seksu kobieta może jeszcze długo po porodzie być tam obolała więc bądż wyrozumiały a obowiązki postarajcie się podzielić po równo, zróbcie np listę kto co ma robić albo listę rzeczy ważnych , wazniejszych i rzeczy które mozna sobie odpuściić czy zrobić innym razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż :-)
kootwa dzięki ,ale wiesz co twoje rady sa takie dziecinne trochę ,sama pewnie jestes starą panną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze sie doczytalam, pracujesz i jeszcze sprzatasz , robisz zakupy i gotujesz? objasnij to..;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż :-)
kootwa, jeszcze raz dzięki za cenne rady :-) Myślę, że trzeba zamknąć ten temat, bo "podszywy" bardzo przeszkadzają i z wypowiedzi moich wychodzi pomieszanie z poplątaniem. Nikt to końca nie wie, czy ja to ja... Także wiem, że chcę dać radę w sprostaniu obowiązkom, tylko czasem mam gorsze dni. Trzeba być twardym, jak prawdziwy facet macho! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż :-)
piwna78: staram się, nie ma tutaj czego objaśniać, po prostu jestem facetem z XXI wieku (a nie z połowy XX wieku), 99% tak pewnie ma - tym którym zależy na małżeństwie i dzieciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kootwaa
nieźle się uśmiałam z podszywów powodzenia , i nie zapomniij od czasu do czasu powiedzieć żonie to co powiedziałeś o niej tu - że jest wspaniała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm, ja rozumiem , że twoja zona jest po porodzie, ale co ona tylko zajmuje sie dzieckiem , nic innego nie robi? tez mialam male dziecko ,po porodzie obolała , nikt nam nie pomagał , przez jakiś czas siedzialam w domu, ale mój maż przychodził z pracy i zawsze miał obiad , posprzatane , on tylko sie angazował w opieke nad dzieckiem , ..tak było ustalone , czasem tez wychodziłam na kawke z kolezankami , zakupy;-) nie za duzo od siebie wymagasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż :-)
taka wspaniała ,że mi juz nie staje pała ,kootwa kupiłabys to dziecko od nas ? dorzucę ci jeszcze pampersy w gratisie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż :-)
kootwa, mówię jej to i zamierzam jej mówić - masz rację, to bardzo ważne! Bardzo ją kocham!!! Szkoda tylko, że czasem nie wytrzymuję codziennych obciążeń. Co do seksu jak najbardziej jestem wyrozumiały, wiem że ona nie może. Tylko czasem przychodzą potrzeby, a zdradzać nie zamierzam i tak sobie narzekam. Miłego dnia kootwa! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kootwaa
piwna - przypomniałaś mi sytuację u znajomych, facet pracował na zmiany po 12 godzin i jeszcze musiał kąpać dziecko bo zona się bała że cos zrobi małej, sporo innych rzeczy tez bylo na jego głowie dlatego trzeba jasno podzieć co kto robi żeby nie było potem zgrzytóww

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż :-)
piwna ty chyba lecisz na mnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×