Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lola___lola

seks bez zobowiązań?

Polecane posty

Było już dziesięć tysięcy wątków na ten temat. Korzystanie z wyszukiwarki nie boli.. Czy może aż tak bardzo szukasz atencji? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aja aja
ATENCJA to cos, czego szuka Vera nagminnie uzywajac wyszukanych slow na okreslenie pospolitych zjawisk. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdnbfsk
Ja poznałam jednego faceta na wakacjach, na początku w ogóle nie zwracałam na niego uwagi, poza tym wiedziałam, że od niedawna ma dziewczynę, aż tu nagle w bardzo romantycznych okolicznościach zaczął się do mnie przystawiać, odsunęłam się początkowo i nie dałam pocałować:P Jednak następnego dnia podjął kolejną próbę, było fantastycznie i wkręciłam się maksymalnie:D Nie zrobilismy tego, bo trochę w sumie okazja nie sprzyjała, poza tym nie chciałam stracić w jego oczach. Potem jeszcze przez kilka następnych dni tego wyjazdu widzieliśmy się, były pocałunki jak nikt nie widzi, szaleńcze rzucanie się nie siebie:D Teraz wyjazd się skończył, wróciłam co domu.. Mam do niego kontakt, ale nie wiem czy mogę się odezwać.. Marzę o czymś więcej z nim, ale jeśli nie związek, to chociaż niezobowiązujący seks... Co o tym myślicie? Odezwać się do niego, zaproponować mu spotkanie? Czy się ośmieszę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atencja??? Ojojoj nie wiesz??? To poważna rzecz jest taka no wiesz???...... Atencja!!! Poważna i tyle jak za wielka to za nim się obejrzysz a autografy możesz rozdawać!!! Taka jest!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to tak łatwo jest napisać "sprawdź sobie w wyszukiwarce itp"... a wytłumaczyć to już nie można? nawet swoimi słowami można...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jest. Nie rozmawiałam z żywą istotą od 1997 roku. Nawet nie trzymałam chłopaka za rękę. :( Mam tyle kompleksów, jest ich tak wiele, że nawet nie myślę o dawaniu duupy niezobowiązująco, bo niezobowiązująco to dają tylko te piękne, wyzwolone kobiety. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo moja głowa należy tylko do mnie Moja ręka należy tylko do mnie Moje nogi należą tylko do mnie Rozkładam je, gdy zechcę I łączę je, gdy zechcę Bo jestem kobietą wyzwoloną Ka ba, ka ba Jestem kobietą wyzwoloną Ka ba, ka ba Jestem kobietą wyzwoloną Nie matką, nie żoną, kobietą wyzwoloną Kazik 'kobieta wyzwolona'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdnbfsk
Nie jest moim typem, bo od niedawna ma dziewczynę:P Wiadomo jak to między ludźmi, świeża znajomość, jeszcze nie są zaangażowani, to nie jest poważny związek. Ani nie zabrał jej na ten wyjazd (mówił,że ona nie chciała:P) i twierdził, że nie jest jeszcze zaangażowany z nią uczuciowo, że tak się tylko spotykają od 3 miesięcy:P:P Może nie świadczy to o nim do końca dobrze, ale z drugiej str raz się żyje, wpadliśmy sobie w oko, było romantycznie, plaża, gwiazdy, wspólny taniec..:D Dlaczego mam się kategorycznie nie odzywać? Może stracę życiową szansę, chociażby na zajebisty romans...;) On jest jak dla mnie mega przystojny, bardzo inteligentny, studiuje na prestiżowych studiach, zna 3 języki i jest taaaaki namiętny:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chiaroscuro ja tam nie wiem, jakie ty masz obserwacje, poczynione na kafe czy gdzieś tam... w tym konkretnym przypadku facet nie ma żony, zapewniam;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdnbfsk
Odpisze mi ktoś?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chiaroscuro...no jeżeli fakt posiadania żony nie przeszkadza Ci w nawiązywaniu mniej lub bardziej przygodnych znajomości, to tylko i wyłącznie twoja jest sprawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ktora z was
uprawia anal bez zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdnbfsk
Zajebiście mi się podoba, ciągnie mnie do niego, ale problem w tym, że na samym początku znajomości ustaliliśmy, że to tylko przygoda:P Ja z mojej str też twierdziłam, że niczego więcej nie oczekuję, że to przygoda:D Dopiero później się zaangażowałm i stwierdziłam, że się zauroczyłam i że chciałabym to kontynuować.. Ale nie wiem co on o tym myśli, boję się, że jeśli się do niego odezwę, to on uzna mnie za natrętną, narzucającą się albo nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdnbfsk
Widzę, że chyba temat się zakończył..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
większość tematów tutaj szybko się kończy;-) ja bym sobie na twoim miejscu dała spokój z tym kolesiem, on ma kobietę, czy od dawna czy nie, nie zmienia jednak faktu, że nie jest wolnym facetem... takich rzeczy się nie robi i już!;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jddksjsk
szczerze mowiac nie wiem jak to widza kobiety i czy warto. ja kiedys mialem romans z mezatka. niby planowala wspolna przyszlosc ze mna, wielce sie zaangazowała ale po dwoch latach zerwala. teraz ja poznalem mlodsza atrakcyjniejsza od niej i dziwnym trafem zaczela sie znowu pojawiac w moim zyciu. nawet kiedys napisala mi ze chce zebysmy zostali przyjaciolmi. co o tym myslec? ma ochote na niezobowiazujacy sex?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma ochotę cię ujezdzac. Apropo umowie sie na seks bez zobowiązań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Onn_WWA
hmmm jest tu jakas kobieta..:) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×