Kompozycja ciała

Cześć wam ! , Wiem że jest to forum dla kobiet jednak zauważyłem że dział dietetyczny żyje pełnią życia dlatego postanowiłem zaradzić się tutaj :). Jestem od 2 miesięcy na diecie którą układa mi znajomy dietetyk codziennie podaje mi zapotrzebowanie na białko itp i ja według jego zaleceń stosuję się do tego. Mam 179cm wzrostu zaczynałem z wagi 106kg dziś mam już 82 kg. Jest duża różnca dużo biegam i czuję się super jednak . Jednak mój brzuch jest bardzo obwisły mój brat przy podobnym wzroscie i wyższej wadze wygląda lapiej. jak temu zaradzić?

Odswiezam

ćwicz brzuszki, z początku 50, potem więcej (najlepiej 100 dziennie, albo jeszcze lepiej: 100 rano na czczo i 100 przed spaniem), myśle, że efekty będą po 2 tygodniach.

i jeszcze jedno: kup sobie balsam ujędrniający i spalający tkanke tłuszczową, codziennie po kąpieli wmasowuj w brzuch.

Myślisz że to coś pomoże? troszk mi ten brzuszek się zejdzie do kupy dzięki temu?

Nie istnieje coś takiego jak balsam spalający tkankę tłuszczową. Jest to fizjologicznie niemożliwe. Brzuszki to dobry sposób na wzmocnienie mięśni brzucha. Polecam też szóstkę Weidera. Ale wzmocnieniem i rzeźbieniem mięśni etc., zająłbym się dopiero po zakończeniu redukcji, bo jeśli jesteś na redukcji, to ćwiczenia nie przyniosą zadowalającego efektu. Czyli najpierw zakończ redukcję, a potem dopiero zacznij rozbudowę mięśni.

Czyli jak mam teraz na brzuchu jeszcze sporą ilość tłuszczu bo takowa się tam znajduje to nawet jak zacznę robić brzuszki to nie będzie widać? Czyli najpierw skonczyć to co zacząłem tzn biegać i aeroby zejść do wagi którą chcę mieć i wtedy iść na siłownie ewentualnie w domu ćwiczyć brzuszki itp dobrze rozumiem? teraz to się mija z celem?

o ile mi wiadomo to są takie balsamy, z dodatkiem kofeiny, tylko że te lepsze są dużo dużo droższe i regularne stosowanie naprawdę pomaga, cm lecą a skóra jest bardziej jędrna

Możesz robić brzuszki i ćwiczyć nawet teraz, ale prawda jest taka, że póki nie zgubisz tłuszczu, to i tak nie będzie tego widać. Może i wzmocnisz mięśnie, ale będą one ukryte pod oponą. Bo brzuszki i tego typu ćwiczenia to nie są ćwiczenia dobre na spalanie tłuszczu. Najlepiej by było zrobić tak jak mówisz, bo jednoczesne schodzenie z wagi i rozbudowa mięśni jest bardzo trudne, a dla niektórych niemal niemożliwe. Po prostu aby rozbudować mięśnie potrzebujesz białka i paru innych rzeczy, których przy redukcji dostarcza się za mało. I jest to mało efektywne. A poza tym następują przy chudnięciu także przemiany kataboliczne, które dodatkowo to utrudniają. Czyli najlepiej zejdź do upragnionej wagi, zacznij się normalnie odżywiać (i tak będziesz miał jeszcze sporo tłuszczu, z tego co mówisz jak Twoja budowa wygląda), wtedy zacznij robić rzeźbę. Wtedy z wagi nie zejdziesz, ale tłuszcz zaczniesz zamieniać na mięśnie.

brzuch to długa kuracja. Nie musisz kończyc to, co zacząłeś, po prostu dołóż te brzuszki, zacznij już od dziś

1234567812 - i jak niby ma to działać? Tłuszcz pali się tylko wewnątrz organizmu przez utlenianie kwasów tłuszczowych. Innego sposobu nie ma. Te balsamy, pasy neoprenowe to pic na wodę, który co najwyżej usuwa wodę podskórną i skóra wygląda trochę szczuplej i lepiej. Ale jak tylko organizm wodę uzupełni, to wszystko wraca do normy. To jest jedynie efekt placebo.

no bardzo możliwe, aż takiej wiedzy to ja nie mam ale wspomóc utracie "cm" nie zaszkodzi - no w moim przypadku nie zaszkodziło, wręcz przeciwnie. Też nie wierze w takie cuda, gdzie na preparacie pisze: "po miesiącu kuracji 10cm mniej" - bo to bzdeta, no ale pomijając coś tam pomaga, a jak mawiają lepsze to niż nic:)