Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miła pomarańczka

dziwne zachowania niektórych mam na plaży

Polecane posty

Gość Miła pomarańczka

Witam, pewnie nie jedna osoba to zauważyła, ale jakoś takiego tematu jeszcze tu nie widziałam, a uważam ,że to akurat jest dobry temat do dyskusji i to nie byle jaki. Mianowicie, ładna pogoda, byłam dziś z synkiem na plaży, bawiły się też inne dzieci, Mały biegał razem z trójką dzieci, wszystkie użyczały sobie swoich zabawek, częstowały się frytkami i chipsami, my mamy sobie pogadałyśmy i wszystko było ok, cieszyłam się, że Mały ma się z kim bawić. Następnie, te dzieci już poszły, przyszła inna rodzinka, i gdy moje dziecko podbiegło tylko po łopatkę zamiast uśmiechu wrzask "Zooostaw! to nie twoje" zdziwiłam się no i odeszłam z synkiem dalej bo co robić.. Więc tak, nie uważam, że wszyscy muszą być super uprzejmi wobec innych dzieci i oddawać wszystkie zabawki jak akurat inne dziecko sie bawi, ale na Boga, czy dzieci pozjadają sobie te łopatki czy co? Jakoś lubię inne dzieci, lubię jak podbiegają i zawsze pożyczam zabawki innym, chyba więcej frajdy jak maluchy mogą bawić się razem, więc nie rozumiem zachowań niektórych rodziców ;/ Chyba o to chodzi by dzieci uczyły się dzielić i żyć w grupie a nie każde odgrodzone swoimi zabawkami na osobnym kocu. Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 45456565
kup dziecku lepiej wiaderko i lopatke to nie bedziesz miec takiego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miła pomarańczka
chyba kupię dziecku betoniarkę i 5 ton cementu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yxcvb34567890
trza bylo dziecku wziasc lopatke do piachu a nie biegac po cudzym i narzekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edfew
bardzo przepraszam za offtop, ale powiedzcie proszę, co trzeba zrobić na tym forum, żeby temat pojawił się na głównej? założyłam nowy, ale nie pojawił się na głównej - nikt go nie zobaczy i nie odpowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miła pomarańczka
No tak, spróbuj człowieku być miły i uprzejmy.. :) akurat mieliśmy łopatki i wiaderka i koparki, łódki :0 Zabawek nie brakowało, jak niektóre osoby nie zrozumialy sensu, przekazu, to trudno.. Żal mi tylko dzieci takich osób, które jako starsze już dzieci są na boku i nie potrafią się odnaleźć w wspólnej zabawie, bądź biją bo nie potrafią się podzielić. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uważam autorko
że masz rację, teraz mnóstwo samolubów i swoje dzieci też wychowują na egoistów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miła pomarańczka
był taki przypadek, że usiadłam na łopatce wbitej w piasek, było miło... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miła pomarańczka
Może to dlatego, że byłam w toplesie i stringach i mrugałam zachęcająco do tatusiów tych pociech patrząc im niedwuznacznie w krocza, które pod wpływem mojego wzroku pęczniały niczym dobrze zarobione drożdżowe ciasto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsiokddd
MOŻE JAK NAUCZYSZ SWOJE DZIECKO KULTURY I TEGO ŻE NAJPIERW NALEŻY ZAPYTAĆ CZY MOŻNA SIĘGAJĄC PO CUDZE, TO TAMCI LUDZIE BYLIBY MILSI. pomyślałąs o tym? wymagasz od kogoś kultury, samej nie mając za grosz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miła pomarańczka
Wiadomo, że tak trzeba, czasami nie zdążę za nim tak szybko podbiec i się od razu zapytać, tym razem po prostu podchodzę i tylko usłyszałam co facet powiedział, mimo wszystko łopatka to chyba nie powód do wrzasku. Tu nawet nie chodzi tylko o zwykłą zabawkę, ale o uprzejmość, zwykłe odruchy, jak się reaguje na dzieci.. Nie szukam tu dziury w całym, jak do mnie dzieci podchodzą takie maltkie, niespełna 3 letnie np, nie muszą się wypraszać, wiadomo, że małe dzieci wszystko co nowe interesuje, zastanawia mnie tylko dlaczego niektóerzy ludzie potrafią być mili i uprzejmi wobec innych dzieci..a inni w druga stronę i właśnie dla mnie takie zachowania są dziwne, to tylko moja ocena, każdy może mieć swoje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja powtarzam od wieki wiekow "Nie wpierdzielac sie w sytuacje dzieci i nie wchodzic miedzy nie dopoki krzywdy sobie nie robią" Nie chce k;lega z piaskownicy pozyczyc wiaderko, to nie, niech dziecko uczy sie samo domagac czy ocenic sytuacje czy warto dalej prosic sie o to,czy odejsc i sie bawic czym innym, i rodzic w takich sytuacjach nie jest potrzebny Dziecko niech tez wlączy własne myslenie a nie lata do mamusi z byle jaką skarga pierdoołą :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko oczywiście ten facet
nie powinien wrzeszczeć, ani zwrócić się w ten sposób "zostaw, to nie twoje!", bo to agresywne i niewychowawcze. Ale rozumiem poniekąd o co chodzi. Nie wolno brać bez pytania, już małe dzieci to wiedzą ;) Przykład z pociągu: matka z małym chłopczykiem, widać że rodzina raczej inteligencka (o ile jeszcze coś takiego w ogóle istnieje, powiedzmy że nie buraki po prostu ;) ), dziecko sobie grzecznie ogląda książeczki, jakieś kolorowanki robi i w tym samym przedziale odmienna para: matka z niezbyt grzeczną, uciążliwą dziewczynką, ludzie raczej prości (wybaczcie, ale to widać). I oczywiście dziewczyna zaczyna brać sobie bez pytania książeczki chłopca. Jej mama - żadnej reakcji, w ogóle nie widziała nic niestosownego, po prostu ten typ tak ma. Matka chłopca zwróciła uwagę nieswojej córce, że powinna poprosić jej synka i nie ma problemu - synek da, tylko poprosić trzeba. Niestety próżny trud - dziewczyna gapiła się jak ciele na niemalowane wrota, twarzyczka nieskażona myślą, tak już zostanie na całe życie, niektórzy są straceni (patrz: rodzicielka tej małej) :) Ale chodzi o sytuację: czasem niestety ale obcy musi cudze dziecko do porządku przywołać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam przekaz prawidlowy
mimo, ze dosc obscesowo sformulowany. To Ty, jako matka powinnas uczyc swoje dziecko ze cudzych rzeczy sie bez pytania nie bierze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgh65
jak mial swoja to po kija siegal po nie swoja lopatke, masz rozkaproszonego bachora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×