przyjaciółka? ludzie ja chce być kochanką :)

zerzne mloda suke

Prawiczek69 podaj kryteria wiekowe

dobranoc wszystkim :* kocham was bo jestescie :)

ja mam 22 lata mysle ze tak do 30

Dziś rano wrócił. Był na wyjeździe, ale przyjechał kilka dni wcześniej, bo podobno nie podobało mu się tam. Zadzwonił juz 0 7, zapytac czy może mnie podwieźć na zakupy. Byłam zdziwiona, ale szczęśliwa. Już chwilę potem siedziałam w jego aucie. Zaczęłam rozmowę. Bałam się, ale pomyślałam co mi tam. Pełna powaga i z moich ust padły słowa że zależy mi na nim, że już się znamy 2 lata i nie wiem co on czuje, bo ja oczekuje czegoś więcej niż tylko rozmow. Mysłalam ze w zyciu mu to w oczy nie powiem, ale jak zaczęłam to się potoczyło. Wzięłam sobie do serca wasze rady, bo ile można tak jak teraz? On spojrzał tylko i dalej prowadził, słuchał - nic nie mówił. Kontynuowałam. Powiedziałam, że może dziś zostać na noc, bo córka na obozie, a skoro przyjechał wcześniej to nie widzę przeciwskazań i niech się zdecyduje szybko, bo drugi raz nie odważę się tego powtórzyć. Widziałam delikatny uśmiech na jego twarzy, starał się go ukryć. Podjechaliśmy pod sklep, ja wysiadłam, on nic nie mówił, ja też nic. Zrobiłam szybko zakupy i w milczeniu wsiadłam do auta. W drodze powrotnej zaczął rozmowę, że zależy mu na mnie, że bał się odkryć ze swoimi uczuciami, bo bał się mojej reakcji, Powiedział, że dawno nie miał kobiety, a kiedyś pewna go wykorzystała i skrzywdziła (czyli chyba jednak nie prawiczek). Mówił, że mysli o mnie poważnie, ale jedna sprawa go męczy. To że miałam już meża kiedyś, a on chciał by założyć rodzinę, ślub, dziecko (wspolne) a ja pewnie będę chciała żyć na kocią łapę. Po tych słowach zrozumialam, ze bede sie starala o rozwod w Kosciele, o jemu na tym zalezy. Pomogl mi wniesc zakupy na gore, zaprosilam go na kawe i sniadanie, w podziece za zawiezienie i odwiezienie. I stalo sie cos czego bym nigdy nie powiedziala, podszedl do mnie. Zaczal calowac, rozbierac, kochalismy sie. To niewiarygodne, ze w koncu to sie stalo. Byl bardzo czuly, delikatny. Po wszystkim pzytulil mnie, pocalowal i wyszedl, bo umowil sie z siostra na miescie. Niedawno wyszedl, a ja wciaz jestem cala w skowronkach. rozpisalam sie, ale jestem taka szczesliwa i zaskoczona.

O Zabralas sie do roboty hheheh

fajnyy muszę przyznać że nakręciłam się na maksa na niego, chodzę i myślę tylko o tym, lub o tym poprostu ze mnie np przytula

moze ja cie przytule co?

Chcesz żeby Ci wsadził ?

Dzis znowu przyjedzie. Zostanie na noc, tak mysle. Nie powiedzial mi wprost, ale zrobie wiele zeby zostal. Przywitam go w skapej bieliznie. Chce zeby sie osmielil.

fajny nie trzeba, ale dzieki za checi supremus tak chce.

chce zeby poczul sie bezpiecznie ze mna. Dbam o siebie, jestem atrakcyjna i ciesze sie, ze on to w koncu dostrzegl.

nie w samej bieliźnie już nie świruj teraz chcesz nadać znajomości taki ostry podtekst seksualny?? Jemu zależy na uczuciu to chyba dość wrażliwy typ, więc wyluzuj nie wskakuj na niego na wejściu jak nimfomanka

witanie go w skąpej bieliźnie może go tylko wystraszyć, nie lepiej po prostu porozmawiać? masz w końcu 35 lat....

Moze macie racje. Moze przesadzilam z tym pomyslem, ale jestem taka w skowronkach, ze to juz sie stalo i ze sie odwazylam.

Boje sie tylko zeby teraz znowu sie nie zahamował, dlatego chciałam go ośmielić.

aha...no to z przyjaźni "wskakujesz" od razu w sferę "kochanków"....no wg. mnie za szybko....powinnaś była chociaż go "wybadać" jakoś....no ale najwyżej się go pozbędziesz ha ha, więc może to też jest jakiś pomysł z tą bielizną, będziesz miała go w końcu z głowy;)

Czekałam już 2 lata, sądziłam ze skoro rano się ośmielił to wieczorem też nie powinien mieć problemów, ale może faktycznie to zły pomysł.

Może wystarczy porozmawiać? macie już po 30 lat.....zadaj mu wprost pytanie, czy jako mężczyzna nie ma żadnych potrzeb?? zresztą co to za facet, któremu trzeba takie rzeczy tłumaczyć:( i to jeszcze, aż 30 letni.....

gdyby miał 17 lat, to by było normalne zachowanie....ale u 30 latka? :(

Moze już w końcu przełamie bariere, chciałabym. Myślalam, ze jest prawiczkiem, ale dzis rano byl bardzo sprawny, wiec to bylo niemozliwe.

aha:) ha, ha no trzymam kciuki za wieczór, może się uda;)

No licze, ze sie uda. Chcialabym zeby otworzyl sie przede mna.

jeśli piszesz poważnie, że tak jest....to porozmawiaj z nim nie jesteście dzieciakami:) jestem w podobnym wieku jak ty i dlatego tak się dziwię, że nie potrafisz pogadać z facetem, oboje jesteście dorosłymi ludźmi...to nie jest nic złego, że z nim porozmawiasz na ten temat, przecież nie możesz tkwić "w próżni"..

nie moge tak dalej. Muszę rozwiazac ta sytuacja, albo w jedna strone, albo w druga.

witam :) ktoś się podszywa ciągle podemnie - więc rozmawiacie teraz z podszywaczem bo mój ostatni post był o 12.40 dziś a dopiero teraz usiadłam na kompa

jaki twój post był o 12.40? jak nie ma żadnego postu o tej godzinie:( no to skoro rozmawiamy z podszywaczem, to co u ciebie się dzieje naprawdę?

Sasiadka dala mi pewna rade, ze na faceta najbardziej dziala podczas sexu gdy widzi inicjaly wygolone na pochwie. wstydze sie ale jesli ma to pomoc, to moze sie przelamie.

dzis przyjedzie. Juz zrobilam kolacje, zrobilam inicjaly. Mam nadzieje, ze sie uda.

kobieto nie zaluj sobie, przywitaj go nago.