Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zatracony w bezsilnosci 1989r

"Jest taka miłość, która nie umiera, choć zakochani od siebie odejdą. "

Polecane posty

Gość zatracony w bezsilnosci 1989r

Ja kw temacie. Wierzycie w te słowa? W to, że można kochać kogoś z kim się nie jest nawet jeśli minie wiele lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatracony w bezsilnosci 1989r
Jeżdżę w kółko na rondzie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyuiopasdqwertyuio
myślę ze jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatracony w bezsilnosci 1989r
Te przekonanie to z doświadczenia czy raczej z chęci wiary w to, ze tak własnie jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda ze nie sa razem
Miłosc to 2gie zycie dane nam w tym zyciu to lepsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda ze nie sa razem
nie wierze...chyba ze sa oboje w sakramencie ... to tak a jak wolni sa to nie wierze..wtedy porusyzliby niebo i ziemie aby byc razem zwłaszcza facet;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatracony w bezsilnosci 1989r
ładnie powiedziane , a włąsciwie napisane. Hm, ale zakładając, że nie są w wolni, że mają swoje związki z jakichś powodów. Może być tak, że jedna osoba nie chce być z druga i się rozchodzą, a uczucie po obu stronach może być inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten kot jest bez sensu
po przejściach z moim byłym facetem, który po pięciu latach od rozstania z pewną kobietą nadal usychał z tęsknoty za nią jestem w stanie stwierdzić, że to prawda :o chyba że mówimy o sytuacji kiedy dwie strony usychają z miłości do siebie, a ze sobą nie są, to raczej średnio prawdopodobne, bo zrobiliby wszystko, żeby być ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda ze nie sa razem
ale jak? kochaja sie o nie chca byc z soba? chyba ze ktos kogos zranił...to moze..ale tak? jak wszystko jasne? to tylko sakrament ich trzyma z dala od siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda ze nie sa razem
chyba że mówimy o sytuacji kiedy dwie strony usychają z miłości do siebie, a ze sobą nie są, to raczej średnio prawdopodobne, bo zrobiliby wszystko, żeby być ze sobą. no wlasnie...dziwne nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smssssssssssmsssssssssssss
nie zakreciło ci sie w głowce;)? od tej jazdy w koło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatracony w bezsilnosci 1989r
Hm np sytuacja, w której ona zostawia go dla innych i to niejednokrotnie , lecz wracali do siebie bo on wybaczał, bo kochał. Az do kolejnego razu , kiedy powiedział dość mimo uczucia, które jest i w przeciwieństwie do związku - nie ustało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatracony w bezsilnosci 1989r
z tym rondem to podszyw oczywiscie ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość us navy seals
czyli ona go nie kocha, a on ją tak. uczucie jednostronne, ale możliwe i nie zawsze umiera :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatracony w bezsilnosci 1989r
A jeśli ona twierdzi, że będąc z innymi go kochałą, ale teraz nie może wrócić, bo wie, że on już nie wejdzie po raz kolejny do tej samej rzeki? Wystarczy brak zaufania, a bez tego związku się nie zbuduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smssssssssssmsssssssssssss
pytam, bo ciekawi mnie skad takie pytanie..nie od jazdy wkoło)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mam dopiero 21 latttttt
temat dla gejow :O zapraszam na moj temat o seksie ile kobiet /facetow wyruchalibyscie ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i chooy
no to dziwną miłością go kochała :o🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smssssssssssmsssssssssssss
albo sie kochaja...i nie sa ze soba..bo sakrament albo sa miedyz nimi niewyjasnione sprawy itp.. a jak była z innymi taka sytuacja..hmm to co chciała na siebie zwróciic uwage poprzez innych? dziwne troche..jakas zagubiona czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatracony w bezsilnosci 1989r
Może dziwną,a może to było tylko zauroczenie ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatracony w bezsilnosci 1989r
No właśnie nie wiem. Może i zagubiona, a może chciała "korzystać z życia" , zbyt poźno sie opamiętując.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmama
Ja wciaz kocham ,ale nie wroce, wiem ze on tez, nie chcemy juz byc razem pomimo milosci, to dziwne sama nie potrafie tego wytlumaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatracony w bezsilnosci 1989r
A macie kogoś? czy jesteście sami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmama
mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmama
a jak jest u ciebie?nie chcesz wrocic?ona chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatracony w bezsilnosci 1989r
Rozumiem. Wiesz nie wiem jak to jest. Mimo iż mineło już sporo czasu to codziennie o niej myśle, ale po tym co mi zrobiła i to wielokrotnie nie mógłbym do niej wrócic. Ja nie mam nikogo , a ona ma co chwile kogos innego ;] Obrotna dziewczyna. Oczywiście, kazdego kocha itp. tylko w międzyczasie, będąc z nimi, błagała mnie na spotkania itp. Zniszczyła mnie i to bardzo, przez ponad rok dochodziłem do siebie i wciąż nie jest tak jak powinno być. Przez nią stałem się nie ufny co nie ułatwia mi życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatracony w bezsilnosci 1989r
oboje mamy ponad 20 lat lecz nie napisze dokładnie ile, bo to zabrzmiało trochę tak dziecinnie. Generalnie byliśmy ze sobą ponad dwa lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatracony w bezsilnosci 1989r
uciekam spać, dzięki za zainteresowanie tematem , jutro tu zajrzę. Dobranoc wszystkim ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×