Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czemu nie mogę

Ciężko pracuje a i tak nie mogę schudnac! Dlaczego? :(

Polecane posty

Gość Czemu nie mogę

I jem tak samo jak jadłam nawet mniej się zdarza że zjem. I co? I nic. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sldksoekds
nie jedz nic na 5 godzin przed snem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssiiiaaa
pij duuuuuzo woooodyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czemu nie mogę
I to coś da? Niejedzenie przed snem i picie wody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sldksoekds
ja tylko w ten sposób chudnę, jak się nażresz na kolację to zapomnij o chudnięciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sldksoekds
ja nie jem nic na 24 godziny przed snem i chudnę, polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem bez sensu
ja ostatni posiłek jem o 18, chodzę spać o 4 nad ranem, piję dużo wody, nie jem słodyczy, sporo chodzę zamiast jeździć, a i tak waga stoi w miejscu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssiiiaaa
nom wieczorem organizm wolniej trawi i w ogole. a woda sie zapelniasz i oczyszczasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sldksoekds
bo za późno chodzisz spać, te wyżej to oczywiście podszywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sldksoekds
poza tym więcej surowizny, mniej chleba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czemu nie mogę
Podszywy to już normalka tutaj :-D czyli mniej chleba i jeść chociaż o 19 posiłek jak chodzę o 22 spać i wodę pić tak? I starczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssiiiaaa
no i biegaj troche, jak biegasz to chudniesz 20 minut dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @ll@
A czujesz się gruby czy taki bardziej napuchnięty? :) Jest możliwość, że masz nadmiar wody w organizmie. Koniecznie idź do lekarza z zrób badanie TSH (hormony tarczycy) bo możesz mieć niedoczynność tarczycy, a schudnąć wtedy baardzo trudno, wręcz się grubnie w oczach jeśli nie tyra się jak wół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czemu nie mogę
Biegania w pracy to ja mam w nadmiarze. 8 godzin na nogach więc już siły na bieganie nie miałabym. No tak mam z czego chudnac waze 67kg przy 167cm wzrostu więc waga mówi sama za siebie że pora zrzucić ją chociaż do 60kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @ll@
Sorry, że pisałam do ciebie jak do faceta :D:D pardon...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czemu nie mogę
No często czuje się napuchnieta najbardziej na brzuchu i trochę na nogach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sldksoekds
a ile ważyłaś jako nastolatka? może taka twoja uroda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czemu nie mogę
A pozatym moja waga stoi już tak rok. Czy dużo jem czy tak średnio. Przed tem cały czas siedziałam w domu i nic nie robiłam a teraz wręcz odwrotnie więc powinno się coś ruszyć . Chociaż kilo a tu nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuiuyuyu
wg mnie porady tu sa o wartości zera i swiadczą że nikt nie ma pojecia o odchudzaniu. Najlepiej się chudnie jak sie je jedynie ok. 15% ponizej bmr, czyli dla osoby o zapotrzebowaniu kalorycznym 2000 - ok. 1700 kcal, podzielonych równo na 5 posiłków, zadne niejedzenie na noc, i inne bzdury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czemu nie mogę
Ile ważyłam? Jak miałam 15lat to miałam coś 58kg. Pamiętam bo za często się nie ważyłam. A teraz mam 20lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sldksoekds
ja jem tak, małe śniadanko, płatki na mleku, potem obiad, taki żeby się najeśc i nie być głodną wieczorem, mała kolacja, a potem post.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuiuyuyu
ile jesz kalorii w ciągu dnia? Liczyłas sobie bmr?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brimapeeellk
może po prostu twoj organizm nie toleruje węglowodanów ? np. chelba , amakronu. ogranicz to do najmniejszych ilości .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sldksoekds
jak się często je , to cały czas żołądek jest w pracy, no i trzeba myśleć co by tu zjeść i kombinować, lepiej działa nawet jeden wielki posiłek dziennie, i nic więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssiiiaaa
czy ja wiem czy takie o wartosci zera. na mnie to dziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuiuyuyu
wg mnie to jest tak, że jak teraz się ruszasz więcej to jesz pewnie tez więcej. Organizm sam woła o to, jedna skibka z obkładem to z 200 kcal, zeby spalic głupie dwie skibki więcej musisz biegac intensywnie z 45 minut.Większosc osob co trenuje od samego trningu nie chudnie, trzeba kontrolowac, czy kalorycznosc przy tym jest ujemna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czemu nie mogę
A może i za dużo węglowodanów właśnie. Na śniadanie ok 6 rano jem chleb na drugie śniadanie ok 12 zazwyczaj robię przerwę to też mam chleb jak wrócę i nie ma obiadu to też kanapkę zrobię . I tak się zbiera tu jedną kanapka tu dwie itd . Nie nie liczyłam ostatnio ile jem. Ale napewno nie więcej niż 2000kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @ll@
Prawda :) Z dietą nie powinno się schodzić poniżej 1500kcal to jest minimum. Kiedyś tam weszłam na topic na kafe, sorry że tak napiszę ale tamte dziewczyny tam to były totalne kretynki. Jechały na 500kcal dziennie i między sobą wyliczały ile kcal może mieć łyżeczka cukru do herbaty :D:D Padłam.... Jedna z nich się chwaliła, że dziś zjadła dwie gotowane marchewki, 2 liście sałaty i jabłko, z kolei zaś inna nie wytrzymała napadu głodu i rzuciła się na podwójnego snikersa a potem na chipsy :D Napisałam co myślę o tej ich diecie :D a one z grubej rury ( pewnie z głodu) mi nieco pojechały :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×