Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MAMAMAASS

dlaczego moje dziecko takie jest????????????pomocy

Polecane posty

Gość MAMAMAASS

dziecko ma 2 latka, corka nie potrafi usiedziec na miejscu nawet troche.... mamy oogromne pudla zabawek wszelkiego rodzaju; -edukacyjne grahjace interaktywne zwierzatka chomiki pieski, fisher price grajace rozne stoliki, rozne ukladanki... -puzzle drewniane -ciastolina playdoh ze stempelkami walkiem -uczniaczek -duuzo klockow drewniane zwykle i plasdtikowe -ma tez duzo lalek barbie bobasy typu agatka..wozeczek -ma kuchenke zabawkowa duuza jak prawdziwa... poprostu ma wszystko co trzeba ..... dbam o nia ale juz wysiadam nie daje rady bo ona -NIE BAWI SIE NICZYM DOSLOWNIE NICZYM! NA COS ZWROCI UWAGE DOSLOWNIE 2-5MINUT I JUZ RZUCA W KĄT.... -NIE ZAHJMUJE SIE NICZYM NAWET JAK JA SIE CHCE Z NIĄ BAWIC TO NAM TO NIE WYCHODZI, GDY RZUCAM PILECZKA TURLAM DO NIOEJ BAWIE SIE ZWYKLYM BALONEM ONA ZERO REAKCJI, -POKAZUJE JEJ CISSTOLINE TO ONA CHCE TO ZDJADAC JEST ZLOSLIWA TLUMACZE JEJ ZE TO TRUJACE ZE NIE WOLNO TLUMACZE SPOKOJNIE A POTEM I TAK NIE SKUTKUJE WIEC KRZYCZE RAZ JĄ NAWET PO ŁAPACH ZBILAM BO NA ZLOSC TO JADLA... -NA ZLOSC MI ROBI CALY CZAS NP. USYPIAM JĄ LEZE OBOK NIEJ SPOKOJNIE MAM ZAMKNBIETE OCZY LEZE TO ONA MNIE BIJE TAK MOCNO ZE CZUJE JAKBY MI NOS ZLAMALA! -USYPIAM JĄ NP. GLASZCZE PO BUZI LEKKO PASUJE JEJ TO CHWIILKE A POTEM NP. UGRYZIE MNIE! SMIEJE SIE JAK MOWIE JEJ ZE MNIE TO BOLI:(.......... -JESTEM Z NIA NA PLACU ZABAW NIE USIEDZI JAK INNE DZIECI BAWIAC SIE NP. W PIASKOWNICY NIE BAWI SIE Z DZICMI TYLKO NP. RZUCA PIASKIEM ALBO GO ZJADA JAK JEJ TLUMACZE NIE WOLNO TO ROBI NA ZLOSC I ZJADA DALEJ SMIEJĄC SIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppuuuuu
piszesz wielkie pudlo zabawek na co dzien, znudzila się nimi. Schowaj z tego 90% i wyjmij za jakis czas. Moja tez jak się mowi ze czegos nie wolno to robi to zlosliwie i sie smieje. Wymaga non stop uwagi, i tez pobawi się czyms moze 5 min i leci zaraz do mnie by sie nią zająć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiekszosci 2 latkow takich jest, nie tylko twoje indywidualne, wiele mam tutaj w tematach opisywalo wlasnie takie zachowanie swoich dzieic w tym wieku, i ja sama widze po innych dzieciach jak i po swoich podobienstwa :) NIestety tak typowy zdrowy żywy 2 latek tak sie zachowuje.Oczywiscie nalezy korygowac i tępic niewlasciwe zachowanie dziecka, jest akurat w najlepszym wieku do wyznaczania granic i zakazow co mozna a co nie,.To juz w miare mysląca ,rozumna na swoj sposob i cwana mala istota. Wbrew pozorom wiecej rozumi niz nam sie wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMAMAASS
PROBLEMY: uspianie: nie chce zasypiac w lozeczku sama nie chce zasypiac z misiem prszytulanka zadna nie chce zasypiac obok mnie chetnie bo zanim zasnie mnie gryzie bije mocno ze az boli otwiera oczy mi na sile a jak nie otwieram wrzeszczy az u sasiadki slychac... plac zabaw: wymaga uwagi caly czas inne dzieci sie bawia w piasku a ona z nimi nie, nie chce ze mna robic baeek w piasku nie chce wspo;lp[racowac, mowie nie jedz piasku to je po zlosci az raz zwymiotowala! na chustawke tylko 2-3minuty kilka razy i juz schodzi i biega bez celu wkolo to tu to tam a ja za nia a jak za nia nie ide wrzask az ludzie patyrza...!!! schodzimi z placu zabaw wrzask az czasem ludzie do okiem patrza ona wrzeszczy placze, np mowilam papa ide i bralam wozek i szlam z placu czekalam az ona za mna pobiegnie miala mnie gdzies polozyla sie na podlodze na betonie lub piachu i wrzask placz kopie gryzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMAMAASS
mowie nie bij mnie bo to boli, a ona sie smieje i bije dalej i gryzie, udawalam ze placze ze naprawde boli to ona jeszcze bardziej! mowilam nie jedz ciastoliny to ona czekala i patrzyla na moja reakcje i jadla dalej! zabralam jej i mowie jesz to a nie wolno wiec schowam i nie bedzie zabawy bo zle sie zachowujesz to rzucala sie na mnie gryzla i rzucala ta ciastolina! mowilam mama mowi isc sie umyc to biegla za mna i nie da mi sie umyc wrzask placz albo ze mna w lazience jest to rusza wszystko co nie wolno np otwiera sedes wkladac chce tam rece!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak brutalnie napisze, a co ciebie to obchodzi ze ona nie chce? matka nie jest zawsze od speniania fanaberii dziciecych a to co opisujesz to są malej fanaberie, a jak wrzeszczy? no trudno, wspolczuje ci bo sama nienawidzi dzieciecego wrzasku ale niech wrzeszczy i pokaz jej ze ciebie to nie rusza.Jak gryzie,bije szczypie natychmiastowo odkladaj ja do lozeczka i mow za co,jako kara.Zapewne bedzie sie darłą w nieboglosy,ale lepsze to niz by miala cale otoczenie lac lapami czy gryzc dopoki jej nie wyperfadujesz tej dzieciecej "agresji" ,przy czym mala sie dobrze bawi, szkoda ze reszta juz nie.Mow zawsze do niej surowym tonem , umiarkowanie "groznym " jak tobie bol bedzie zadawac, zadnego usmiuchu na twojej twarzy ma nie byc.Twoje wypowiedzenie "NIE WOLNO" ma byc stanowcze , z podnisienym glosem lecz bez krzyky,wrzasku czy szarpania dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odrazam klaposwania czy dawania po łapkach kiedy mala do ciebie z łapami startuje,w ten czas pokazujesz malej ze na sytuacje jakies nerwoe czy w chwilach ciezszych do dotrzenia do kogos mozna uderzyc, i mala sobie bedzie to kodowac. Staral sie wyperfadowac malej ten nawyk a nie go sama powtarzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMAMAASS
no wlasnie stanowczo mowilam lub krzyczalam groznie..... nie dziala tak dlugo juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMAMAASS
zastanawia mne dlaczeg o taka zlosliwa jest i radosc jej sprawia gdy zadaje mi bol lub nas terroryzuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź ty z dzieckiem do neurolog
a.. Bo ja prorokować nie chcę, ale lepiej dmuchać na zimne. Ja tu widzę sporo czynników wskazujacych na autyzm..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMAMAASS
autyzm??? hmmm a ja sie zastanawialam nad zespolem aspergera>>>?? sama nie wiem?>?? ale dziecko autystyczne nie mowi nie lubi otoczenia i bawi sie samo samo lubi byc a ona lubi byc z nami z ludzmi jak ktos do domu przyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMAMAASS
albo adhd?>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMAMAASS
kurcze rece mi juz opadaja, ide niedlugo spac bo o 7dmej wstanie i sie zacznie udreka gryzienie bicie szczyrbanie zmuszanie mnie np. do bujania w lezaczku 30minut a jak nie to sie rzuca lub inne wymuszanki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź ty z dzieckiem do neurolog
ale pisałaś że jest tylko fizycznie, bo nie chce się bawić ani z dziećmi ani z tobą. Na niczym nie skupia uwagi, żyje we własnym świecie.. Nie jestem lekarzem, może się mylę, ale znałam podobne, chore dziecko.. Tak czy inaczej myślę, że neurolog powinien je zbadać, on na pewno będzie wiedział czemu tak się dzieje. Bo sama wiesz, że większość dzieci zachowuje się nieco inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
to nie autyzm tylko rozpieszczone dziecko. Za duzo ma, za duzo moze, czuje sie bezkarna. Jak zre piasek w piaskownicy, za reke i do domu. Jak bije, karny jezyk. Musi odczuc konsekwencje swojego dzialania. Jest dosc bystra i dlatego robi ci na zlosc zeby wybadac na ile moze sobie pozwolic. KOnsekwencja konsekwecja i jeszcze raz konsekwencja. pozatym za duzo am zabawek. Schowal 3/4 i zostaw tylko kredki, drewniane klocki, kilka maskotek i lalke z wozkiem. Jak bedzie rysowac po scianach-zabierz kredki. Jak bedzie rzucac klockami w ciebie lub meble zabierz klockinie. Oczywsice wszystko po uprzednim ostrzezeniu ze jesli nie przestanie to straci zabawke. na histerie nie reaguj. Jak sie polozyla na chodniku i robi sceny to o ile nie grodzi jej niebezpieczenstwo stan niedaleko i czekaj az sama przyjdzie. Ona cie terroryzuje i nie mozesz teraz odpuscic bo potem bedziesz miala pieklo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Giełdach kij
Tragedia Współczuje Oglądaj te Nianie i inne takie moze cos pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
co to znaczy ze o na cie zmusza do bujania w lekzaczku????????????????????? ona najwyzej moze ladnie poprosic !!!!! nauczyla sie wymuszac i widzi ze to przynosi efekt bo ty sie lamiesz i jej ustepujesz ! nie tedy droga ! TY ustalasz plan dnia a nie dziecko !!! dzieko nie moze tobą rzadzic !!! juz pomijam fakt ze dzieci czują sie bezpieczniej jak mają w miare uregulowany tryb zycia i wiedza kiedy jest czas na spanie, kiedy na zabawe, kiedy na posilek a kiedy na spacer. I gdy wiedzą co im wolno a czego nie. Ona nie wie co jej wolno a co nie bo poki co na wszystko sie zgadzasz i jej ustepujesz. W zasadzie na razie wszystko jej wolno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ona na niczym sie nie moze skupic bo JĄ NIC NIE CIESZY ! bo wszystko ma i wszystko moze !! o chorobie bym pomyslala w ostatniej kolejnosci. To dziecko wszystko ma i o nic nie musi zabiegac a niczym nie musi marzyc, szaleje bo nie ma co ze sobą zrobic, wszystko jej wolno i nie ma przeciwko czemu sie buntowac. A jesli juz to sie buntuje na zlosc mamie a nie dlatego ze cos naprawde chce czy potrzebuje w danym momencie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xz zs dz
może autyzm / adhd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieszczadzki czar
jak dla mnie po prostu tak ją nauczyłaś i tak masz. gdybyś była stanowcza zawsze, nie bujała, odstawiała do łóżka bez słów jak nie chce spać itp to dziecko by wiedziało że matką manipulować się nie da. wszystko można wypracować tylko trzeba czasu i konsekwencji, obejrzyj jakieś programy edukacyjne, poczytaj książki, poświęć się temu zamiast narzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wheidfhw
można mieć depresję od urodzenia. to uczucie, kiedy Twoje dziecko nie jest idealne. nie jest takie jak TY chcesz, prawda?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbnm,cvfbnm
Moja zbuntowana dwulatka ma podobne odpały. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przeczytałam pierwszy wpis
autorki i już na dzień dobry albo dobry wieczór ;) wyłapałam masę błędów . Po pierwsze na co dwulatce każda możliwie atrakcyjna zabawka? Czy to dziecko jest uposledzone że musi mieć tyle podźców do prawidłowego rozwoju? Gdzie miejsce na własną kreatywność i wyobraźnię. Na co córce tyle lalek i zwierzątek interantywnych. Prawda jest taka że większość z tych zabawek jest bardzo absorbująca dla dziecka i ogłupia , może córka świadomie broni się przed takim nawałem zabawek? Dwulatki to mądre dzieci i im nie potrzebne zabawki interantywne bo mają same ruszać głową, uczyć się i uruchomić wyobraźnię. Dobre są klocki Lego (najróżniejsze) , zabawki które mają uczyć myśleć ale ze skupieniem a nie z ugłuszonym słuchem czy zahukaną głową. Blok rysynkowy, kredki (grube, cienkie , typu 3 w jednym) , farby, farby do malowania na wielkich arkuszach na podłodze, gry planszowe i edukacyjne (j.angielski w formie obrazków), uczące liter, liczb, tego jak wyglądają zakupy , jak wygląda poczta, kino itp . itp. Moja dwulatka ma może ze dwie lalki i kilka maskotek ale najwięcej miejsca zajmuje kolekcja książek i tego wszystkiego co opisałam. Tydzień temu kupiłam prawdziwą masę samoutwardzalną i tworzyłysmy różne figurki (za moją mocną pomocą) , kupiłam też piersze plastikowe nożyczki do papieru i papier kolorowy. Wydaje mi się że córka rozpaczliwie szuka by odpowiednio się nią zająć. Zapewne masz absorbujące, energiczne i inteligentne dziecko i niestety takie dziecko trzeba umieć wychować, zająć i nauczyć wszystkiego a im mądrzejsze dziecko tym większe wyzwanie i wyższa poprzeczka, zwłaszcza jeżeli maluch jest energiczny. Moja rada jest taka byś na intuicję schowała masę niepotrzebnych rzeczy (zabawek) i zostawiła te najwartościowsze (najlepiej kilka ) i w razie potrzeby dokupiła bardzo proste nowe (nie gotowe zabawki) z których coś da się zrobić, utworzyć i nie muszą to być drogie rzeczy , to mogą być jakieś zestawy gier bądź książeczek w formie puzzle gdzie na przykład trzeba do pustych miejsc dopasować odpowiednie przedmioty (puzzle magnesy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malotomaloniemalo
Moja dwulatka nie jest taka. A jak ja przyjdę się z nią pobawić to to docenia. Myślę że to zależy od rodziców jakie są ich dzieci. Jak się ma we krwi nieustanne myślenie o konsekwencjach swojego postępowania to zawsze szuka się złotych srodków i intuicyjnie robi się wszystko dobrze . Przykład: Kupię dziecku jeszcze jedną zabawkę-i włącza sie alarm! !ale czy to jest mu potrzebne czy nie zepsuje tym go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fvbrghthbgh ythyt3g trgtb
JAKI AUTYZM????????? JAKIE ADHD???????? Ludzie puknijcie się w główki, każdemu dzisiaj wciska się chorobę. oliwiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ZGADZAM SIĘ Z TOBĄ W 100%. Mądrze mówisz, wiem coś o tym. Jestem pedagogiem z wykształcenia i nieco wiedzy mam o takich zachowaniach. Jestem również mamą dwuletniego chłopca i wiem też jak życie weryfikuje wiedzę teoretyczną ;) Ja też wiem jak powinnam się zachowywać aby mój syn nie był taki jak córka autorki ale niestety życie pokazuje coś zupełnie innego. Z tą tylko różnicą że ja zdaję sobie sprawę z błędów jakie popełniam, autorka nie ma o nich pojęcia. Ale oliwiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa doskonale autorce podpowiada. Konsekwencja, stanowczość i wyznaczanie granic. To przynajmniej dobry początek. A tak na marginesie - autorko, szczerze ci współczuję, wiem jak takie zachowanie dziecka potrafi dać w kość. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juleczka malutka
Wypowiem się, chociaż nie widziałam dziecka i to tylko moja intuicja... na pewno za dużo ma bodźców, wrażeń, przyzwolenia. Dziecko musi mieć wytyczone "ramki", w których się porusza. To gwarantuje mu poczucie bezpieczeństwa i umożliwia rozwój/poznawanie świata. Zabawki nie są potrzebne aż takie... najlepiej jak dziecko porusza się w sferze najbliższego rozwoju. Powinna mieć stały rytm dnia/nocy i stałe rytuały. To bardzo ważne. Schowaj zabawki, zostaw te, które są na jej wiek, ewentualnie coś co lubi, czym się bawi. Zachęcaj ją do zabawy, ale nie wymuszaj, obserwuj co sama bierze, po co sięga i pozwalaj się tym nasycić. JAk się znudzi to dopiero coś innego. Nie doprowadzaj do sytuacji, że wszystko powywalane a ona dalej bierze, wywraca i nie skupia się tylko przeskakuje do następnej czynności. Ucz ją, że trzeba sprzątać po zabawie. Pokazuj, jak to robić. Dziecko najlepiej uczy się na modelu, więc Ty modelujesz-pokazujesz a ona naśladuje, chwal ją za to. Kuchnia jest mądrą zabawką, gotujcie obiadek dla misia itp. Lalki barbie wyjmiesz za kilka lat ;-) Teraz prote zabawki. Nadmiar bodźców bardzo szkodzi. Ogranicz też media - tv i inne jeżeli korzysta. TO też fatalnie wpłwa i bardzo pobudza. Nie możesz jej pozwalać żeby Cię biła, gryzła... Za każdym razem karć takie zachowanie, odwracaj uwagę. To trudny wiek, a u Was już mała wymyka się spod kontroli. Nie szukałabym na tym etapie wyjaśnienia w chorobach... do autyzmu to wogóle nie podobne, zespół aspergera... nie bardzo typowy... adhd diagnozuje się dużo później. Możliwe, że dziecko ma wrażliwy układ nerwowy, deficyt uwagi itp. co znacznie utrudnia jej funkcjonowanie, ale na ten moment raczej nikt Ci tego nie powie na pewno a już recepty nie da na 100%. Musisz wprowadzić konkretne zasady, jasne, po 1 dziennie czy nawet na kilka dni i wymagać respektowania. Dużo chwalić, wzmacniać, ale też karać za złe zachowanie. Tłumaczyć w miarę możliwości. Wygląda na dziecko, które z nadmiaru bodźców i granic bardzo się zagubiło. Próbuje na ile może sobie pozwolić, co może a co nie... Teraz Twoja rola, żeby jej pokazać. Poradzisz sobie. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
wlasnie ! ona potrzebuje ramek w ktorych moze sie poruszac. Bo na razie lata, wszystko jej wolno i szaleje bo nie wie co ma ze sobą zrobic. Jak bije cie przy usypianiu-przytrzymaj rączke i powiedz NIE WOLNO BIC. Drugi raz uderzy -NIE WOLNO BIC!, JESZCZE RAZ TAK ZROBISZ TO BEDZIESZ ZASYPIAC SAMA. Oczywiscie corka oderzy po raz 3 bo do tej pory bylas niekonsekwentna i wiedziala ze nie spelnisz grozby. Uderzy po raz 3, zostawiasz ją samą w łożeczku,(ewentualnie z zabawka), zalapasz lampke z boku i wychodzisz zostawiając do polowy uchylone drzwi. Przygotuj sie na mega histerie. Bedzie ryczec, drzec sie, ale nie mozesz ustapic. Wrocisz ją usypiac=jestes stracona. ZAcisniesz zeby i wytrzymasz-pojdziesz w dobra strone. PO 10tej takiej akcji nauczy sie ze NIE AKCEPTUJESZ TAKIEGO ZACHOWANIA JAK BICIE. I koniec ! nie ma dyskusji. Bic mamy nie wolno i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cfhuhfdd
A ja bym gowniarze przylala w koncu. Niech nie czuje sie bezkarna. Nie popieram bicia,ale na takie rozwydrzone dzieci nieraz trzeba. Ja w dziecinstwie nieraz dostalam i jakos nie wyroslam na bandyte. Sama mam corke z podejrzeniem adhd (tak powiedzialy panie z przedszkola). Z wiekiem troche cos sie zaczyna zmieniac,ale tylko troche. Gdybym jej nie przylala raz na jakis czas to weszlaby mi na glowe. W jej przypadku tlumaczenie daje marny efekt mimo ze ma 7 lat. A ja jestem osoba naprawde bardzo cierpliwa. Czasem jest normalna,a czasem wpada w szal, jest zlosliwa, krzyczy bez opamietania a wtedy ciezko ja uspokoic. Jak probuje a nic nie wychodzi to ostrzegam ja ze moja cierpliwosc sie konczy i zaraz jej przyleje. Gdy dostanie w dupe to jej zachowanie zmienia sie o 360 stopni. Jest grzeczniutka. Nie cackajcie sis z dziecmi bo potem wyrosna takie male terrorystki, beda gnebic inne dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×