lezaczek-bujaczek - czy az tak przydatny?

zastanawiam sie nad kupnem tego troche zbednego wydaje mi sie "gadzetu"....zeby kupic taki rozkladany jak najbardziej do lezenia,z zabawkami i pierdolkami musialabym wydac ok 400zl- zastanawiam sie,ile dziecko przelezy w takim lezaczku i czy nie wystarcza fotelik samochodowy,gdy chce miec dziecko przy sobie np w kuchni czy lazience? nie mam zbyt duzo miejsca w domu,mamy antresole,tzn na gorze sypialnia z pokoikiem dziecka,a na dole pokoj dzienny,kuchnia i lazienka,wiec kladzenie dziecka w lozeczku w ciagu dnia odpada,bo musialabym caly czas spedzic w sypialni. macie jakies alternatywy?

bardzo przydatny :) w foteliku nie trzymalabym dziecka dluzej niz to konieczne czyli do podrozy...W lezaczku dziecko ma inna pozycje niz w foteliku. I oczywiscie mowie o lezaczku tym do mniejszej masy ciala chyba do 9kg bo ten drugi troche gorzej sie buja..

biore pod uwage ten http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=1667&%3CosCsid%3E ,ale chce ograniczyc kupowania nieprzydatnych rzeczy do minimum,hmmm dzieki za odpowiedz :) kurcze,myslalam,ze lezaczek od fotelika sie zbytnio nie rozni,czyli jednak bede musiala zrobic miejsce:) a moze macie cos godnego polecenia,niedrogiego i dobrego?

Ja miałam taki leżaczek i dla mnie super sprawa- dziecko takie malutkie leży na płasko, starsze- bardziej na prosto, można karmić w takim leżaczku zanim siedzi samodzielnie i dasz do krzesełka. W foteliku samochodowym jest bardziej zgięte. Kładłam w tym synka jak był malutki jak oglądał jak gotuję, prasuję, na balkon jak wieszałam pranie... A kupiłam taki najprostszy- oparcie można ustawić w trzech pozycjach, tapicerka przyjemna ale łatwa do czyszczenia, łuk z zabawkami. Na wyprzedaży w TESCO za leżaczek Hauck dałam 60 zł, więc bardzo tanio, można złapać okazję.

moja w domu była w wózku .... na dole właśnie później w łóżeczku turystycznym według mnie Bujaczek to zbędny gadżet który miejsce zajmuje

no wlasnie zglupialam,czy dziecko moze byc tak na wpol lezaco,czy musi calkiem lezec no i znalazlam ten lezaczek za kosmiczna cene jak dla mnie w korym dziecko moze lezec na plasko. dzieki :) rozejrze sie zatem za czyms tanszym,bo ceny tych gadzetow dzieciecych powalaja czasami:)

moda na Julki - wozek u nas odpada,bo mieszkamy na 4 pietrze bez windy i wozek bede trzymala w garazu,a dziecko znosila w foteliku samochodowym

Ja sobie też nie wyobrażam nie mieć leżaczka. Można obiad ugotować i poprasować. Karmiłam w nim zanim zaczął siedzieć.

no to namowilyscie mnie,moze znajde jakis tanszy odpowiednik,albo przycisne pasa i kupie ten....bo zrobil na mnie wrazenie ze wzgledu na to lezenie wlasnie :)

sprzedasz później na allegro, a na pewno nie pożałujesz. Ja miałam tak samo z matą - nie chciałam kupić ale dostałam kasę z przeznaczeniem że są na matę. No i nachwalić się nie mogę jaki to super był zakup. Szkoda że posłużył tylko 3 miesiące.

mate dostalam od siostry,ale lezaczek sama miala pozyczony i oddala,wlasnie tego lezaczka jedynie mi brakuje,a porod tuz tuz,wiec wlalam rozwiac wszelkie watpliwosci :)

w moim przypadku bardzo przydatny szlam do kuchni bralam dziecko w tym lezaczku i rrobilam co musialam, potem nie chciala zasypiac to ja bujalam w tym zeby tyle nie nosic,potem poki nie siadala karmilam ja na tym deserkami itd w moim przypadku naprawde wysluzyl swoje na dzien dzisiejszy schowalam bo dziecko juz ma 9 msc i siedzi w kreselku do karmienia i woli jak polozy sie ja na podloge zeby sobie poraczkowac niz sadzac w bujaczek

a ja mialam z fisher price bardzo lekki i fajnie sie sklada obecnie lezy w szafie kosztowal cos okolo 260 zl

ja kupiłam taki leżaczek-bukaczek dla mojej córy. niestety mała nie chciała w nim siedzieć za żadne skarby. to była dla niej największa kara jak miała w nim siedzieć. skorzystałam z niego może ze 4 razy bo za karzdym razem był ogromny lament ;)

*każdym :D

leżaczek to bardzo przydatna rzecz :) jednak nie jest potrzebny jeśli posiadamy kołysko-łóżeczko, które spełnia takie same funkcje :) ja mam chrapkę na ten z Chicco http://www.2o2.pl/produkt,25264,chicco-lezaczek-dla-niemowlat-mia.html Co o nim myslicie?

Fajny jest taki leżaczek i nawet mogę powiedzieć że dość dużo moje dziecko z niego korzystała, ale nie jest aż tak niezastąpiony żeby warto było na niego oszczędzać, wydawać ostatnie pieniądze, albo odmawiać sobie czegoś żeby tylko kupić ten leżaczek :)

Ja mialam pozyczony od siostry, ale mysle ze bez tez bym dala rade.

http://www.youtube.com/watch?v=uFoPTR31ccw&feature=related a co myslicie o takiej hustawce? oczywiscie na nowa to mnie nie stac, ale uzywana w swietnym stanie mozna na allegro wyhaczyc za 300 zl :)

Oj mi się ten leżaczek bardzo przydaje, po całym domu łażę z synkiem(ma 3 miesiące). Mam leżaczek z Fisher Price, ten z tygryskiem, jest do 25kg bodajże i potem synek będzie miał fotelik.

Bardzo przydatny, najlepiej w formie huśtawki, polecam szczególnie fisher price.. http://mama-dziecko.blogspot.com/