dałam numer chłopakowi

z czata 1 raz w zyciu, myslicie, ze oszalalam ?

mi dalo nr telefonów dziesiatki no i co ??

no i nie wiem co pewnie do żadnej nie oddzwoniłeś, jesteś taki boski :)

nie oddzwonilem bo szkoda mi kasy :) zreszta nie chce juz nikogo poznawac przez czat to strasznie glupie i juz nie raz sie przekonalem ze to nie to mimo tego ze wielu ludzi poznaje sie przez neta bo no coz maja jakies dziwne wyobrazenie na temat 2 osoby ze albo to super mega laska albo super mega przystojny kolo zoollo ze swoich snów a jak nie ze swoich to bye bye :) no wiec zawiodlem sie w takim razie nie mam ochoty na takie znajomosci pomimo tego ze jestem super facetem skromnie mówiac !!

a po 2 mysle ze dawal mi numer srednio po pol godziny naszej rozmowie wiec to chyba za latwe byly :)

a tak serio to on dał mi swój, stwierdziłam, że zaryzykuję raz.

czyli nie chciały Cię przy blizszym poznaniu, no moze nie trafiles :D

Nie oszalalas... no chyba ze masz meza...

no nie trafilem :) i dobrze ze nie trafilem jest git majonez mam wlasna firme wlasny sklep www i krece lody :D ostatnio napatoczyla mi sie taka jedna co po 2 miesiacu pisania stwierdzila ze jestem dupkiem i draniem i ze naciagam ludzi :D bo rozdwalem darmowe próbki kosemtykow w neecie !!!

chcialy ale ja ich nie chcialem !!!

jedna po 4 tygodniach znajomosci powiedziala mi przez telefon ze mnie kocha :) usmialem sie :D chcialem jej dac szanse zeby sie spotkac to odmowila wiec powiedzialem ok nie bede pisac za jakis czas sama do mnie przybiegla !!

nie mam męża, jestem wolna :) Nigdy się tak nie umawiałam przez neta, mam poczucie, że to jest trochę beznadziejne, ale z drugiej strony trochę ekscytujace, bo nie widziałam jego zdjęcia :D Ciekawe kim się okaże :D

Nie dziwię się jak przez 4 tyg siedzieliście tylko w sieci, bez sensu :) Szkoda czasu, trzeba normalnie się spotkać i zweryfikować, a nie żyć w ułudzie :D

dzis do mnie zadzwonil i powiem wam ze nic z tego nie bedzie :)