Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Prokonkob

Ile mówią wasze 1.5 roczne dzieci?

Polecane posty

moja mówi jeszcze mniej, kompletnie nie jest tym zainteresowana, na szczęscie nikt mi nie ciosa kołków na głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta mówi cały czas - ja nie rozumiem Ciebie. Pyta autor o to ile mówią nasze dzieci to odpowiadamy, mój dużo mówił, to mam się tego wstydzić? Miał rówieśnika, który znał wszystkie marki samochodów i umiał je wskazać (jak mieli po 2 lata) a ja się bałam że mój nie ma jakiś takich zdolności. Ale to jest taki wiek że zmienia się wszystko z dnia na dzien. No i ja siedziałam z moim dzieckiem do 3,5 roku życia i starałam się uczyć go wielu rzeczy, nie każdemu się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jura jura jura
Mam dziewczynkę i mówi pełnymi zdaniami, tylko nie wymawia r za to sz cz bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta mowi caly czas
Wazka, ja akurat nie o tobie, ale pare wpisow bylo calkiem niezlych, przyznaj :D Narka, ide dac dziecku zupe literkową ;) Moze zostanie profesorem uniwersyteckim, kiedy rowiesnicy beda szli do gimnazjum ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emka2012
Córeczka mojego brata jak miała 18 mc mówiła pełnymi zdaniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jura jura jura
Szybko zaczęła mówić, bo chodziła jak skończyła 9 miesięcy a tak przebiega rozwój dziecka jak rozwija się fizycznie to w tym czasie rozwój umysłowy stopuje i odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dnnxidbd
To jest właśnie urok forum..... Moje dziecko mówi pełnymi zadaniami ma rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siemastary
moje jak już pisałem mówi pełnymi zdaniami i umie napisać podstawowe wyrazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dnnxidbd
Tak napewno nie uwierzy jak nie zobaczę.... Ja poerdole rozpierdalacie mi serce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siemastary
sz, cz, r wszystko bez problemu. jeszcze dorosłych poprawia hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siemastary
tzn poprawia w sensie jak ktos twierdząco odpowie "no" zamiast poprawnie "tak"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta mowi caly czas
Dnnxi - zupe literkowa dawaj, cuda czyni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Marta mówi
Ooooo, juz przyleciały bajkopisarki Moje dziecko spiewa, tańczy, recytuje ..daje dupy i gotuje? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta mowi caly czas
Na dupe jest jeszcze za mlode mimo wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jura jura jura
Trochę nie dziwię się, że nie wierzycie, bo nawet rodzina patrząc na dziecko i słuchając nie wierzy. Żadne z dzieci nie rozwijało się w takim tempie a to według kalendarza rozwoju normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siemastary
no i dodam że pięknie rysuje :) jak ktoś miał by ochotę zobaczyć rysunki, chętnie wyślę na maila hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiają mnie wredne
zazdrosne matki, których dzieci nic nie potrafią i dlatego wredne babska twierdzą, że np czytanie w wieku 4 lat jest niemożliwe:O ja też czytałam w wieku 4 lat, w przedszkolu byłam dwa razy w starszakach bo nie nadawałam się ponoć do średniaków:o do szkoły chcieli mnie posłać rok wcześniej, mama nie pozwoliła bo stwierdziła, że lepiej iść normalnym trybem. Od małego ponoć jedyne jak mnie pytali co chcę dostać to wołałam, że "chsiąśke":D:D:D co oznaczało w moim języku książke:O ciągle tylko siedziałam z ksiażkami i powoli składałam litery, jak miałam niecałe 3 latka poszłam ponoć z mamą na miasto i powiedziałam, że chcę frytki, mama powiedziała, że nie ma tutaj a ja ponoć powiedziałam "jak to, tu jest F-R-Y" i pokazałam na napis na wystawie jakiegoś baru. W wieku 4 lat czytałam sobie sama, słuchałam też dużo kaset z bajkami, ciągle przy nich siedziałam i słuchałam i książka na kolanach, dzięki temu w wieku 3 lat recytowałam wszystko jak głupia, mama nawet nagrała moje "występy" na kasetę i dziś mogę ich posłuchać, nie wiedziałam, że 3 latki mogą pamiętać tyle tak długich tekstów:D dzięki temu w szkole z polskiego miałam same 5 i 6, dyktanda były dla mnie przyjemnością podczas gdy reszta dzieci bała się pisać klasówek. Także matki niedowiarki może czasem warto jednak dopuścić do siebie myśli, że inne dzieci mogą coś umieć szybciej niż wasze:O aha! i dodam, że wcale się mądra nie czuję przez to i lepsza, co prawda wyrosłam na inteligentną osobę, szybko wszystko zapamiętuję i kojarzę szybciej niż inni, taka po prostu moja uroda, ale to nie znaczy, że moje koleżanki są gorsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jura jura jura
siemastary ja Ci wierze a dlaczego mam nie wierzyć, coś mi ubędzie ;) nie mam kompleksów z powodu rozwoju mojego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dnnxidbd
Porażka jak wy udelalizujecie swoje dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siemastary
a co żal dupe ściska że urodziłaś imbecyla hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaa
no właśnie. zazdrościsz? Trzeba było dziecku więcej czasu poświęcać a nie przed tv sadzać a potem zdziwienie ze 2 lata i nie umie rozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
Mój ma wprawdzie miesiąc mniej, ale zauważyłam że mówi tylko to co najbardziej lubi czy co robi wrażenie- mama, tata, baba, dziadziu- zaczął ostatnio odmieniać i wołać "mamo! tato!", z jedzenia- jajo, maman (banan), na spacerze nanon (balon), pam (pan), naśladuje odgłosy konia, krowy, psa, ognia, samolotu, latającego ptaszka, samochodu, mówi "ała" na coś co parzy albo sprawia ból, "bam" jak upadnie albo coś zrzuci, "aaa" na spanie, "am" na jedznienie, mówi "papa"... A poza tym nawija po chińsku i mam wrażenie że zapamiętuje większość słów jakie mówimy. NIe mamy żadnych problemów z komunikacją. Ostatnio przy obiedzie mi "opowiadał" jak mu tata jajecznicę robił... Ale widziałam niedawno w piaskownicy dziewczynkę, mniejszą od mojego więc aż oczy otwierałam, ale okazała się starsxza- 19 mcy i mówiła prostymi zdaniami "samochód jedzie" (nie auto- samochód), "j chopcyk ucieka", "mama daj pić"... Ale większość dzieci z którymi miałam kontakt gadała po chińsku tylko a dopiero ok 2 r.ż. nagle startowała z normalnym mówieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 18 miesięcy
to już powinien znać kilkanaście słów i układać proste zdania "daj pić" "chce to" itd, ale jeśli jeszcze tak nie mówi to nie znaczy że coś jest nie tak...może za parę miesięcy zacznie mówić więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dnnxidbd
Haha ja nie mam jesCze dzieci więc nie mam czego zazdrości bajkoposary jedne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dziewczynek ;-)
moja ma ponad 18 m-cy i mówi wyrazami; sporo mówi, składa wyrazy w wyrażenia np. daj to... , mama tu ...; wiele mówi "swoich słów", oczywiście wiele naśladuje... starsza córka mówiła więcej w jej wieku, w dwa latka mówiła ładnie zdaniami, a w 4 latka czytała i umiała się podpisać. Każde dziecko inne... Na pewno nie jest zasadne iść do lekarza z dzieckiem, które nie mówi za wiele przed 2 rokiem życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 18 miesięcy
Dnnxdcostam - to po co siedzisz na tym forum i wypowiadasz sie w takim temacie jak ni emasz pojecia o dzieciach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja ma 17m i mówi mama tata, baba dada dziś (tak sie pies wabi) ama lala i chyba tyle. Praktycznie nic. Jej brat też w jej wieku nic nie mówil (nawet mniej niż ona) a przed 2 urodzinami rozgadal się na calego. Tak z dnia na dzień. Najstarsza corka na 1,5 roku mowila pelnymi zdaniami i znała kilka wierszyków. Kazde dziecko rozwija się inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ertyuiin
Oo juz wiosenna sie tez pojawiła.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mosiaaa
Moja corka powtarza po mnie czasem jakis wyraz,a tak sama z siebie to umie wypowiedziec imiona wszystkich domownikow lacznie z psem :) i na pytania jak robi kon,pies,bocian,waz itd. odpowiada ihaha,hauhau. klakla itp. jest tez pare wyrazow,ktore jej jakos przypadly do gustu -foka (fka albo faka),kluczyk (klk),kotek (ktk),ale pelnymi zdaniami jeszcze nie mowi ;). Daj apokoj i nie zawracaj sobie dupy lekarzami. dziecko w tym wieku ma pelne prawo nie mowic nic. 2 lata to umowny wiek na zaczecie gadki,a czesto i pozniej. Moja siostra chyba ze 3 lata nic nie mowila ,po czym zaczela sypac zdaniami wielokrotnie zlozonymi. i jako dorosla osoba jest werbalnie jak najbardziej dobrze rozwinieta. Dobre rady to niech sobie ci wszyscy zyczliwi w dupe wsadza. jakbym miala sluchsc tych madrych,to bym non stop u lekarza aiedziala. a na moje oko dziecko rozwija sie wspaniale i tego sie bede trzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×