lepiej mieszkać na wsi czy w duzym miescie

W dużym mieście zdecydowanie. Ja kocham Łódź i tu mieszkam. Właśnie rozglądamy się za mieszkaniem już własnościowym. Podoba nam się inwestycja przy Różyckiego http://www.rozyckiego28.pl/ Najważniejsze, że to cicha ulica z parkiem Rejtana po drugiej stronie a rzut beretem do ścisłego centrum. Zabudowa jest niska, kameralna, dookoła cała infrastruktura, spodobało nam się tu i chyba tu kupimy mieszkanko.

ja uważam, że najlepiej jest mieszkać w takiej średniej miejscowości 20-30 tys mieszkańców, oddalonej max 50 km od jakiejś ogromnej aglomeracji. - względna anonimowość (nie taka jak w Warszawie czy Wrocławiu ale zawsze bardziej niż na wsi) - odpowiadająca potrzebom normalnego człowieka ilość sklepów, - są instytucje typu urzędy, poczty, szpital, nawet kilka szkół- - max 10 minut samochodem z punktu A do punktu B - możliwość wybudowania domu z ogrodem blisko centrum miasta ( w wielkich miastach nierealne - nawet jak jest się bogaczem trzeba się skazywać na mieszkanie wspólnocie mieszkaniowej) - blisko do dużego miasta - blisko do lasów,

Najlepiej mieszkać na przedmieściach czyli niedaleko dużego miasta.Nie ma nic gorszego niż mieszkanie w zapadłej dziurze gdzie wszędzie jest daleko.Nikt mi nie wmówi że cisza i spokój to rekompensują.

Co innego wieś odcięta od świata bez żadnego sklepu a co innego wieś w obrębie dużej aglomeracji miejskiej. Ja urodziłam się w mieście i wolę miasto. Nie lubię ogromnych miast,mieszkam w 60 tys. mieście. A jeżeli chodzi o anonimowość to w dużych miastach w starych dzielnicach gdzie ludzie żyją od lat też wszyscy się znają.Np. Wrocław-Żerniki stara dzielnica, gdzie ludzie hodują kury.W Warszawie niektórzy ludzie na starych biednych dzielnicach typu Praga-Północ niektórzy ludzie w ogródkach hodują króliki i też się znają. A w apartamentowcach anonimowość jest na początku, potem ludzie też się poznają, są przecież nawet romanse sąsiedzkie.Uważam że lepsze jest nawet najmniejsze miasteczko niż wieś ,bo jednak miasto to miasto. W mieście życie jest ciekawsze.

Mieszkalam na wsi potem w miescie i wróciłam na wies- nie żałuje. W wiekszej wsi obok Zalozylam wlasna dzialalnosc (salon fryzjerski)gdzie koszt wynajmu lokalu to grosze:) a na czysto mam wiecej niz w miescie. Kazdy ma swoje zdanie. Mi osobiscie sie podoba i sie wiedzie. Teraz i w wiekszosci wsi jest jakis sklepik albo sklep mobilny. Mamy taki wiek , ze wsiadamy w samochod i jedziemy na zakupy i dojedziemy szybciej te 15 km niz w np Warszawie 5 km w godzinach szczytu:) ogolnie polecam moze nie taka wies gdzie 20 domow i serio zero zycia . Ale taka wieksza jakby gmina . Spoko:)