Ciąża! Bardzo się boję!!

hej dziewczyny.. mam 18 lat i 10 września skończe 19.. w tym roku zdaje maturę i podejrzewam ciążę. Okropnie się boję.. opiekuje sie mną ciotka ( siostra mojego ojca) bo mama mnie zostawila a ojciec zmarł jak mialam 3 lata.. zawsze wszyscy mowili ze jestem grzeczna i wogole ale w te wakacje zaliczylam wpadke.. niewiem co zrobic.. boje sie! tak bardzo chcialam napisac ta mature!

zacznij od zrobienia testu

zrobilam i wyszedł negatywny.. bo okres zaczal mi sie 10 lipca a 17 wspolzylam.. w sumie chlopak nie doszedl ale wiem ze to zadne zabezpieczenie.. noi 30 zrobilam test i wyszedl negatywny.. ale w czasie owulacji czulam klucie jak nigdy i teraz mam jakies brazowe plamienia.. w sumie cykl mam dlugi zawsze 30- 34 dni..

Czyli robiłaś test po 3tyg. od seksu -to będzie wiarygodny już. A co ma kłucie w czasie owulacji do ciąży?

no niewiem ale po tych kluciach takie jakies plamnienie wystapilo kawowe.. i zaczelam sie martwic ze to plamienie implantacyjne.. jutro z rana zrobie natepny test..

Dlaczego jestes tak nieodpowiedzialna i sie nie zabiezpieczasz. Ja robilabym wszystko, zeby nie skonczyc tak jak twoja matka, a ty juz zaczynasz popelniac jej bledy.

nie oddam dziecka przeciez..

to byla chwila zapomnienia.. wiem ze zle postapilam i zawiodę wszystkich..

jakim cudem w czasie jak piszesz owulacji miała być implantacja? Miałaś objawy owulacji (kłucia i plamienia się zdarzają wtedy) i tyle. Idź w pon. na beta hcg i skończ wkręcanie z zajściem w ciążę w 7 dniu cyklu przy ponad 30-to dniowych cyklach.

no dobra niuu.. dziekuje. jestem taka osoba juz... i tyle :(

Czyli robiłaś test po 3tyg. od seksu -to będzie wiarygodny już. Policz dokładnie-od 17 do 30 masz 13 dni!!!! a nie 21!! Test dziewczyna zrobiła po 13 dniach od stosunku.?No chyba że źle czytam... Przy tak długich cyklach jak twoje nie ma możliwości żeby zajść w 7 dc tym bardziej że nie było pełnego stosunku.Wyraźnie nie jesteś gotowa do sexu.

no zrobilam w 13 dniu..

Z rozpędu policzyłam też 17-ty. Zdarza się.

pojde do lekarz tylko jutro jeszcze zrobie test..

kochana nie spinaj się. Zrób test w okolicach spodziewanej miesiaczki, najlepiej z samego rana i koniecznie wybierz się do ginekologa po tabletki. Trzymam kciuki i pozdrawiam.

lekarz i tak w tej chwili ci nic nie powie. Najwcześniej ma to sens ok 6-7tyg, od ost. okresu.

lekarz może ewentualnie zobaczyć pogrubione endometrium, co wskazuje na ciążę. Ale na 100% to raczej by musiał być conajmniej 5 tydzień (u mnie tak było)-wtedy można zobaczyć zarodek.

hm ale jak myślicie? jestem czy poprostu panikuje? jeszcze jakbym miała swoich rodziców to bym może przeżyła, ale jestem u ciotki, która pewnie by mnie z domu wywaliła..

Szanse raczej małe, ale nigdy nie wiadomo. Nikt tutaj Ci nie powie czy jesteś czy nie, tak więc radzę zrobić test po prostu

wiem.. jutro robię drugi.. jak coś to napisze. Albo będę sie cieszyc albo ukladac plan rozmowy z ciocia :( dziekuje za pomocne odpowiedzi. ja wiem ze zachowałam sie debilnie i bardzo tego załuje..

Jeżeli okaże się,że to nie ciąża to będziesz miała nauczkę (bo pewnie stresu się najesz za wszystkie czasy), a jeśli to ciąża to mam nadzieję,że jakoś się ułoży i ciocia pomoże. Głowa do góry

cholernie sie boje jutra :(

nieno piersi mnie pieką tak jakby od środka.. rany to już jest pewne..

wczoraj 4 sierpnia zrobiłam znów test i znów negatywny.. hm