i jak tu schudnac?

zaczelam dzis kopenhaska, ale nie dam rady , wiec pomyslałam o mż ale na tym mż juz zjadłam za duzo- jak sie zmotywowac zeby te pare kilo spadlo? ile kalori jesc

albo nie przytyc :P)

wpieprzaj tylko warzywa i owoce przez tydzień albo dwa

wszystkie? czy jakies omijac

ja mam problem z chlebem jak zjem kromke to musze zjesc pol bohenka

Nie słuchaj gościa, rzucił jakieś bzdurne hasło. Kluczem do schudnięcia są dwie rzeczy, obie równie ważne - po pierwsze - zbilansowana dieta. Wylicz sobie swoje zapotrzebowanie kaloryczne. Od tego odejmij około 300 kalorii na czas redukcji wagi. Tyle staraj się dostarczać organizmowi. Najlepiej w produktach zdrowych, rezygnując z alkoholu, słodyczy, pizzy i innego badziewia. Dobrze też olać białe pieczywo, makarony. Zastąp to warzywami, owocami, chudym mięsem, nabiałem. Staraj się dostarczać odpowiednie ilości węglowodanów (najlepiej tych o niskim indeksie glikemicznym, aby zaspokajały głód na długo), białka i tłuszczy (zdrowe tłuszcze są bardzo istotne w diecie). Proporcje powinny wyglądać mniej więcej jak 55 do 30 do 15. W przybliżeniu oczywiście. Druga rzecz to ćwiczenia, dieta bez ćwiczeń przyniesie efekty nikłe - najlepsze są ćwiczenia aerobowe, które powinny trwać w jednej serii przynajmniej godzinę. Należy je uprawiać na niskiej-średniej intensywności, kiedy spalanie tłuszczu jest najwyższe, bez zamęczania się. Ważne aby trwały godzinę lub więcej, bo kwasy tłuszczowe zaczynają być utleniane dopiero po 15-30 minutach od rozpoczęcia wysiłku. Ćwicz chociaż co drugi dzień. Niech Cię ręka Boska broni przed dietami opartymi na jednym produkcie, lub takich, które drastycznie ograniczają ilość spożywanych kalorii. Nic dobrego dla organizmu nie przyniosą, poza rozstrojeniem metabolizmu i efektem jo-jo. Zwłaszcza, że jak widać nie masz ogromnie silnej woli aby wytrwać, a przy racjonalnym odżywianiu głód w ogóle nie powinien Cię dopadać. Poczytaj w Internecie jak organizm funkcjonuje, abyś lepiej poznała zasady fizjologii Twojego ciała i wiedziała co robić, a czego nie i jakie efekty wywołają różne działania w organizmie.

powyzszy model zrzucania wagi jest jednym z rozsadniejszych jakie widzialam Powniewaz chcialabym zrzucic kilka kg sprobuje na poczatek przez 2 tyg tak jesc i cwiczyc. Przekonam sie czy cos ruszy. Sprawdzilam jakims kalkulatorem ze moje zapotrzebowanie to ok 1900 kal, wiec ograniczam do 1600 plus niski index glik. plus troche wiecej cwiczen zyli z 2 razy w tyg do 4 razy w tyg. To zalozenia gorzej z konsekwencja.