Jak ja mam zapomnieć i przestać myśleć

Rozstałam się z chłopakiem z którym byłam prawie 3 lata bardzo go kochałam. Ostatnim czasy nie za bardzo nam się układało, pokłociliśmy się kilka razy ale to były takie drobnostki! nic poważnego. Nagle mu się przypomnaiło że nie jestesmy dla siebie, ze go odpycham itd, bardzo mnie to zabolało ale blagałam prosiłam aby mnie nie zostawiał, ale nic! nie wiem jak sobie z tym radzić myślałam nawet o tym aby coś sobie zrobić aby o nim nie myśleć. nie wyobrażam sobie życia bez niego. tak wiele dla mnie znaczy., pomozcie!

odpowiedzcie proszę. Niech mi ktoś coś poradzi bo nie wiem co robić. jeszcze nigdy nie byłam w takim stanie!

To prowokacja, prawda? Jak można tęsknić za kimś, kto Cię odrzucił?

ło matulu, za chłopem tak rozpaczać! gdzie ty masz dume?

patrząc na Ciebie wcale się mu nie dziwię. też ma prawo do szczęscia a nie życie marnować u Twego boku

zadne prowo. to prawda nie wiem jak mozna rozpaczac ja nie potrafie nie rozpaczac tak strasznie go kocham, nie moge pogodzic sie z tym ze olal mnie o takie glupty.

tylko ze ja nic zlego nie robilam, staralm sie dla niego jak dla nigkogo do tej pory, z wieloma sprawami sie dla niego zmienilam, abym bardziej mu sie podobala, zrobilabym dla niego wszystko. a teraz od tak mam zapomniec.

chyba masz ze sobą spory problem koles zrobił ci przysługę, puść go wolno i ŻYJ SWOIM ŻYCIEM

nie umiem, tak po prostu, przezylam z nim cudowne prawie 3 lata. mam z nim tyle wspomnien, nie pamietam zlego przypominaja mi sie tylko mile chwile. boooze:(((

jedz kulki czekoladowe z mlekiem

boje sie ze nigdy nikogo juz nie pokocham,tylko zawsze o nim bede myslec nie mam honoru bo caly czas go prosze o powrot wiem ze jestem pusta ale nie moge sie powstrzymac

moze trzeba bylo sie tak nie płaszczyc przed nim?

moze i nie trzeba bylo. tylko ze ja musialam nie umialam tak odejsc nie akceptuje tego. nigdy sie z tym nie pogodze!

nigdy nie przestane go kochac, bo tak bardzo go kocham.

O matko, ja już mam Ciebie dość, a co dopiero po 3 latach ;)

ech cos mi sie zdaje ze jestes takim idealnym typem baby do robienia w bambuko. ile ty masz lat?

moze i jestem takim typem, ale juz nic na to nie poradze. mam 20 lat, tylko nie mowcie mi teraz o dziecinnej milosci i nie prawda. bo ja go na prawde kochalam!

to lepiej sie zmien bo bedziesz zawsze nieszczesliwa

juz nawet nie wiem jak go do siebie przekonac.

no i tak bede bez niego nieszczesliwa. tylko dzieki niemu sie usmiechalam... tyle dla mnie znaczy

Marlenka, a ja Cię rozumiem, bo ja ostatnio tez bardzo cierpiałam przez faceta, który mnie nie chciał, tylko że ja byłam z nim niecałe 4 miesiące, więc to bardzo krótko, a mimo to sie bardzo do niego przywiązałam, brakowało mi chwil spędzonych z nim, ciągle tylko wspomnienia... Ale nic nie poradzisz, musisz uszanować jego decyzje. Może po prostu jakaś inna wpadła mu w oko? Musisz się wziąć w garść, zająć się swoim życiem, swoimi sprawami. Wiem, ze ciężko jest, ale cóż... A dawno się rozstaliście?

no to badz toksyczna istoto

wczoraj sie rozstalismy.

A no to się nie dziwię, z czasem Ci przejdzie, choć pewnie trochę to minie. Raczej go do siebie nie przekonasz, skoro już taką decyzję podjął. A może po prostu daj mu spokój. Może właśnie przemyśli to i będzie chciał powrotu? Może zatęskni?

no ja tez niedawno sie rozstałam po 3 latach...boli ale nie jestem taka zdesperowana i nie pisze do niego...zero kontaktu.tez tak zrob tak bedzie ci lepiej... jestes młodA TAK JAK I JA... jeszcze ktos cie pokocha skoro on Ci pokochał