czy jest tu gdzies MIKOJAN?!

O ja piertole,biest zapodala jakas tajemnicza strone po niemietzku,w sam raz dla holenderkele ! Moj czajnik jest koorevsko glosny,a nie chce ryzykowac obudzenia domownikow a nastepnie znoszenia ich wkoorvu,dotarcie do nerek jest cichsze i bardziej przyjazne dla otoczenia. Dzieki wielkie za retzeptze,w takim razie rezygnuje z kamieni na slodko i wyruszam w poszukiwaniu oregano

a przesles mi fajans pocałunek? a gdzie jest palczyk? zmienila nicka? powiieccie

Loczek? Paletz znika się i pojawia znienacka niczym brazylijskie kote Nie rozumię Mikojanu... Że jak zapominają o Tobie? :( I jaki to ma związek z pracowitością? I nie jestem pijoosem, tylko stoolejem A dokładnie stoolejoprawikiem

:D *znika i pojawia się

stoolejku nie mam loczków, no chyba, że zapuszcze no ale palczyk tu bywa po spod innego nika, to mikojan czy jak? no powieccie

Paletz jest tu tylko jako Paletz, mówię to jako jej prawnik

Fajans Z pracowitością nie ma żadnego związku, bo to były dwie oddzielne kwestie A zapominają o mnie wszyscy kiedy nie jestem im potrzebna, kiedy mają zajeebiste żytzia i zero trosk, super balety, na których nie ma dla mnie miejstza und tym podobne historie. Dlatego siedzę na kafetełe 24/7 i jest całkiem w pytę A ja jestem dziewitzą pijaczką kurde faja mikojana Mikojane to Mikojane, a Paletz to Paletz

to czemu jej nigdy nie ma? Fajansik miałeś mi przesłać tzałusa? chyba, że sie boisz

Moje zoladkele wlasnie mi burczy i placze,ja piertole Przynajmniej holenderkele dotzenila moja zajebistosc und urok osobisty,co jest czesto niezauwazane przez ludzi,z ktorymi musze przebywac,i nie zdaja sobie sprawy z jaka niesamowita postatzia przebywaja Nasze tzery tez sa polaczone najwdoczniej,i obie uparly sie aby uprzykrzac nam zytzie. Norowietz wlasnie wypina bebzol na mojej poduszkele,przez tzo ja jak zwykle leze plasko,przyzwyczailam sie do tej wszechobetznej plaskosci,na ktorej miejscu powinna byc wypuklosc Spiertalam spatz,bo juz 1 w notzy,co znaczy ze obudze sie niewyspana.Do nastepnego napisania,ale zaznaczam ze z moja obetznoscia jutro bedzie kiepsko,jednak zrobie wszystko,aby towarzyszyc wam jutro w tym pieknym dniu,dobranotz,browtze na noc i pajakely wypiertalatz!

a to juz nie mata topku wzajemnego dopiertalania i tych spraw? tera widze tomik poezji und pamietnik z dni pofszednich

Kootziapa Pozdróffki od mojego żołądkełe, solidaryzuje się z Twoim i właśnie nakoorwia dubstepe Swój swego zawsze pozna, to znak, że musisz przebywać w towarzystwie pokroju Holenderkełe, żeby widzieli blask Twojej boskiej osoby Dobrze, że jesteśmy we dwie w tej choojowej żytziowej tragedii i możemy się wesprzeć dobrym słowem Twój norowietz chroni Twoje pletzy i Ciebie tzałą przed żywotem garbusa. Na płaskim podobno zdrowiej Dobranotz kootziapo, ja pewnie wbiję dopiero koło szesnastej lub później, gdyż ponieważ będę musiała rozpakować jedzenie od mojej mamełe i ustawić to wszystko na baczność w szafkach und lodówce Koorwa, ja też się nie wyśpię, ja piertolę :o

nie bój żabeły, były takie czasy kiedy to sie wzajemnie dopiertalało tó i uwdzie

kurde faja mikojana To pewnie nie za mojej kadentzji albo Paltzóffka tak mnie spiła, że nie pamiętam

Aha, bo tak napisałaś, że myślałem, że jest jakiś związek i to kąkretny Przykro mi, że Cię tak traktują pragmatycznie wszyscy :( Dziewitzą pijaczką mówisz... Ciekawe, ciekawe Branoc, Wiki, ułóż się wygodnie w pieczarze Orendżu, wiem że sam Ci to uroczyście przyrzekłem, ale jednak moja wrodzona powściągliwość bierze górę i pozwala mi jedynie dać Ci kwiateła:

Ej, faja mikojana, czy my się czasem nie znamy?

było to dobre parę żytź temu ;) fajansku wymienkłeś, czemudla? źle mi z tym bedzie, takie życie koorwa.

Wiem i przeczuwałam, że możesz nie zrozumieć, ale do dziewitztwa und pijaństwa dochodzi jeszcze lenistwo, więc nie chciało mi się poprawiać. O koorwa, nie jestem kadydatełe na Twoją żonę, teraz już na pewno umrę jako stara, niekochana roora lub pójdę do zakonu zapiertalać po same pachy w grządkach przy kaplitzy Jedynie kafetełe mnie aktzeptuje. Jesteście moją rodziną

Ale co, miało się czarny nikełe, prawda? Ja nie wymiękłem, od początku jestem sztywny

ja Cię znam, ale Ty się możesz tylko zastanawiatź usta

Mikojanu :D Gdzież, nacóż te lamęty? Przeca jest tygrys Garę oczarowany dokumętnie Twym usposobieniem A Ty już widzisz grządki przy kaplitzy Istotnie, zastanawiam się, znajomy orędżu, i Ci powiem nawet mam pewien typ Branoc, dawna kuleżanko, zjawiaj się częściej )))

Powiem Ci jeszcze Mikojanu, że lenistwo to ogólnie bardzo cenię u ludzi, gdyż sam jestę leniwy I dlatego właśnie ratzjonalnie rozważając problem, doszedłem do wniosku, że jak już musi być dwóch, to nie może być dwóch leniwych, prawda? Tak czy nie? Przeca zarośliby bluszczem i mchem i nie wyszli z chaupy

No masz ratzję, chociaż może być dwóch leniwych jeśli jedno jest leniwe bardzo, a drugie tylko trochę Wtedy jedno się opiertala non stop, a drugie zapiertala od czasu do czasu

Wy to jesteście podobnie przeczuleni chyba :D Pasujecie do siebie Ale z tymi zakonnicami co racja, to racja, tylko u nich jest naprawdę bezpiecznie Mikojanełe, to może idzieme w spaciulki, coby nie przeciągać Twej depresji na podłożu braku alkoholu? :( Poza tym podobno jutro wracasz do Złotych Tarasów więc musisz być w formie, jak będziesz mijać rogatki naszego Wiecznego Miasta

Odpowiadając na Twój wcześniejszy post - ja jestem leniwy bardzo, a że lubię jak jest wszystko w chaupie ogarnięte, to wolałbym pracowitą A Ty jesteś leniwa bardzo czy trochę?

Wiem, że pasujemy, ale on i tak woli Paltza, Czkawełę, lasentzję z uczelni, miliony innych lachonów z kafetełe und świata poza kafetełe, a na końtzu może znajdzie się miejsce na moje blade litzo Garę, Ty cioolu, mam nadzieję, że piórko z kołdry wbija Ci się teraz w tą sekzowną doopę U zakonnic bezpiecznie dopóki nie robią sobie seansełe hard porno i nie wbija kaputzyn z koszem wibratorów und pejczy Jak Ty się o mnie troszczysz Ja jestem leniwa trochę, oznacza to tyle, że posprzątam, upiorę, uprasooję, ugotuję makaron/ryżełe/kartofla/jajtzo, pozmywam, a potem piertolnę się na łóżko i przeleżę całą notz

Ej, to w sumie pracowita jesteś! A że sie walniesz na łóżko - jak robota jest zrobiona, to wszystko jedno gdzie i w jakiej będziesz pozycji, prawda? To tego... Będziemy w kontakcie Nie jesteśmy mamami Garena, więc nie wiemy, co Garę woli, także już tak nie histeryzuj I nie mierz zakonnic swoją miarą I nie troszczę się, tylko tak luźno zasugerowałę

Prawda. A w sumie te pozytzje są jeszcze całkiem przystępne do innej roboty, na którą zawsze znajdzie się chęć... na przykład czytanie gazet und tym podobne Jestem kobietełe wyposażone w intuitzję, przeczutzia und silną więź emotzjonalną z Garę, która pozwala mi przewidywać przyszłość w magicznej kuli jaką jest moje sertzę i już wiem, że Garę woli wszystko poza moją samiczą postatzią Jakbym mierzyła swoją to zakonnitze byłyby jak napiertolone dziewitze Sugestia pełna troski und instynkte pocieszania samitzy w potrzebie, tera jest w pytę :D

Też lubię poczytać Ciężko mi prowadzić dyskurs z Twym kulistym sercem pewnym swego Powiem więc tylko, że mam nadzieję, że jeszcze dziś ujrzysz w swej kuli coś napawającego optymizmem i radością życia, tak że będziesz miała ochotę wjechać w pole maków i się w nich wytarzać jak dzika locha w gnoju Myślę, że napiertolone dziewitze to obrazek bliższy prawdy :D Zapomniałem, żeś psychologełe, także co do sugestii pokornie zamykam paszczę I idę we wyro bo już czuję że już nadszedł czas. Przyszła taka pora, każdy coś wybiera Dobranoc, Mikojanełe i pomyślnej podróży, dotrzyj do celu cała und zdrowa i pozytywnie nastrojona )))

Czytalibyśmy razem, nie zapomnij o tym Tylko Garenełe jest w stanie przywrótzić optymizm do mojego sertza, ale jak mniemam und przewiduję jutro będzie zajęty Paltzóffką, więc nawet nie liczę, że wbije na to czkawkowe topełe. No nitz, żytzie Mikojanu jest ciężkie, ale tarzanie się w makach może być całkiem w pytę Dziękuję Fajansełe A Tobie słodkich, leniwych, kolorowych und alkoholowych snów i do następnego

Leniuchy :) Kusicie po nocach :)