inteligentne mamy help:) karmienie piersia

witajcie:) doradzcie mi prosze w pewnej kwestii...koncze juz karmic dziecko,ma juz pol roku, ja wracam do pracy, teraz doszlam juz do jednego karmienia na dobe (karmilam coraz rzadziej) ale chce to zakonczyc i mam pytanie: czy mam po prostu kolejny raz corki nie nakarmic,czy odciagnac mala ilosc mleka laktatorem?? nie wiem jak to jest,czy jak przestane karmic to to mleko zaniknie?czy tez musze je odciagac w coraz mniejszej ilosci aby zaniknelo? troche zamotalam chyba;) ale mam nadzieje,ze mnie zrozumiecie:) pozdrawiam!

Mi samo zaniknęło. Też karmiłam coraz mniej aż zostało jedno karmienie, jak zrezygnowałam z tego ostatniego karmienia to nic nie odciągałam, mleko samo zaniknęło.

witaj grejs:) no wlasnie tak mialam zamiar zrobic tylko zastanawialam sie nad konsekwencjami....:) ale wydawalo mi sie,ze zaniknie.

zależy ile masz jeszcze tego mleka - przy pierwszym dziecku trochę odciągnęłam, bo mnie zaczęły piersi boleć w drugiej dobie po zaprzestaniu karmienia, przy drugim już nic nie odciągałam - były chwilę pełniejsze, a potem mleko znikło

Myślę, że sama wyczujesz czy musisz odciągnąć czy nie. Ja karmiłam coraz mniej więc mleko samo stopniowo zanikało. Jeśli będziesz czuła, że piersi są nabrzmiałe i zbiera się mleko to wtedy trochę odciągnij.

Ja nie odciągałam, po prostu dawałam coraz częściej mm, a ograniczałam karmienia piersią, mleka było coraz mniej. Jak przestałam karmić jeszcze zdarzało się głównie pod ciepłym prysznicem że mleko leciało albo piersi pobolewały- wtedy odrobinę ręcznie ściągałam żeby sobie ulżyć i koniec. Po miesiącu po laktacji nie było śladu.

fajnie,dzieki za odpowiedzi:) nie mam duzo tego mleka juz raczej....zobacze,czy faktycznie nie beda mnie bolec piersi... a jak z wygladem piersi po karmieniu?? bo narazie wydaje mi sie,ze jest ok...widze,jak kurcza sie z dnia na dzien;) a myslalam,ze pozostana troche wieksze:P

laktatorem lepiej nie odciągaj, bo to pobudza laktację. jak będą boleć to lepiej ręcznie, trochę, tylko tyle żeby nie bolało. u mnie po ok. tygodniu już było ok. i jeszcze co Ci mogę poradzić to pij sobie szałwię - hamuje laktację, a tak poza tym to pij niewiele to mleko nie będzie miało się z czego tworzyć

kurcze laida dzieki:D zapomnialam o szalwii przeciez ;)