CZY MAM SZANSE NA ZDROWE DZIECKO???

BYLAM W CIAZY, WSZYSTKO BYLO LADNIE PIĘKNIE, AZ TU PEWNEGO DNIA OKAZALO SIE ZE NASZE DZIECIOTKO JEST BARDZO CHORE, BYLA TO WADA GENETYCZNA PLODU (TAK NAPISAL LEKARZ) BARDZO KROTKIE RACZKI I NOZKI, TORBIELE, POLAMANE KOSCI ITP. NIE DONOSILAM CORECZKI. MINELO JUZ TROCHE CZASU I CHCIELIBYSMY Z MEZEM ZACZAC STARANIA O DZIDZIUSIA TYLKO BARDZO BOIMY SIE CZY NIE PRZYTRAFI NAM SIE TO PONOWNIE. POMOZCIE KOBIETKI... U NAS W RODZINIE NIE BYLO ZADNEGO TAKIEGO PRZYPADKU, NIGDY... LEKARZ MOWIL, ZE MIELISMY POPROSTU PECHA I NIE MAMY SIE TYM PRZEJMOWAC, ZOSTAWIC TO ZA SOBA.... NIE WIEM CO POCZAC.... MAM MĘTLIK W GŁOWIE

w którym tyg. straciłaś dzieciatko?

JAKIS PODSZYW SIE WKRADL. JA PYTAM POWAZNIE, TAKIE KOMENTARZE SA MI ZBEDNE

W 19/20 TC

no nie zawsze to takie proste skoro 20% par ma z tym problemy

Pewnie że masz szanse na zdrowe dzieciątko. To ktore straciliście i tak było silne mimo choroby bo przeżyło do 20 tyg. Zazwyczaj matki szybciej tracą ciążę z powodów genetycznych wad płodu, a później mają zdrowe dzieciątka.

Autorko chyba nie ma szans na rozmowę, bo same przychlasty tu siedzą. Słuchaj lekarza, on wie co mówi.