Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

andziaa2

Czy są tu jakieś kobiety cholernie zazdrosne o swoich facetów?

Polecane posty

Gość zaraz mama Tomcia
ja jestem..nie wiem czy az tak cholernie ale tak jestem zazdrosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsiowa babka
Ja jestem zazdrosna,ale nie cholernie/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omygoooodd
ja bylam kiedys bardziej troche mi przeszlo ale jak jedziemy samochodem i sie na niego patrza to mnie szlak strzela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem zazdrosna o swojego,
bo naprawdę mam skarb. Nosi nas na rękach,dba o dziecko--nie mogę mu nic zarzucić. Stracić takiego faceta to klęska. Myslę,ze zazdrośc o partnera z którym sie jest--jest naturalnym zjawiskiem. Kto by chciał się dzilić ukochana osobą z kimś innym:O?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zocha.
Na kogo się patrzą ...na tego samochoda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz mama Tomcia
a w jakich sytuacjach jestescie zazdrosne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem zazdrosna
ale udaję że nie ale aż mnie skręca gdy pomyślę że może inna laska go bajeruje a on stroszy piórka niczym paw :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem i to bardzo. Wkurwia mnie to że miał tyle byłych, i dziewczyn na jedną noc z którymi się lizał itp a dla niego to nic nie znaczyło. Za to tamte laski sie w nim zadłużyły. Jesteśmy razem 3 lata, jest super, nie zdradza mnie ale jak gdzieś wychodzimy i jakaś była laska, albo zwykła przelotna panna jest w pobliżu to chce zabić mnie wzrokiem. Tylko jeśli chodzi o byle jestem zazdrosna, na normalna dziewczyne może spojrzeć pogadać i jest ok. Ale jego byle są tak seksowne że każdy by na ich punkcie oszalał. Wyglądają jak kurwy ale takie sie najbardziej chłopakom podobaja. Koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem zazdrosna tylko o jedną ex, inne nawet lubię, albo nie mam z nimi kontaktu. Ale zazdrosna jestem o każdą kobietę, która się do niego zbliża. Jest, niestety, bardzo przystojny i laski do niego lgną. A mnie szlag trafia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz mama Tomcia
kazdy mial jakos przeszlosc, bylych partnerow ja tez przeciez, a jak sobie pomysle o moim facecie ze tulil, calowal jakis kiedys przede mna, robil im minetki, czy pozwolil zeby mu loda ktoras robila, albo uprawiali sex to mnie to zaraz denerwuje. wiem ze to przeszlosc ze mnie kocha, ze jestesmy szczesliwi i nie daje mi powodow do zazdrosci ale jak sobie o tych pannach pomysle to mi sie az cos robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia ALbinka
No własnie meski facet nie daje powodow do zazdrosci kobiecie, gówniarz tak, bo mu schlebia zainteresowanie kobiet tak sprawdza swoja atrakcyjnosc..niedojrzałe dojrzały meski facet daje kobiecie wsparcie, jest filarem tak mawiałam wnuczkom moim. Bo ja miałam takiego meza. Dbał o mnie kochał, byłam dla niego naj, naj, był przystojny i mia czarne oczy. A teraz? faceci zdradzaja nie kryja sie z tym, maja dziecinne zachowania. I wszystko wazne kumple imprezy wygłupy inni/inne tylko nie kobieta zona, dom dzieci..to nie tedy droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O widzę że się ktoś znalazł zazdrosny o faceta:) opowiadajcie co was najbardziej wkurza? W jakim momencie jesteście zazdrosne? Ja z moim jesteśmy ze sobą 2 lata. Wcześniej nie byłam zazdrosna hm może trochę ale nie okazywałam tak tego. Może wtedy byłam tylko nim zauroczona? A teraz go kocham całym sercem i pragnę wziasc ślub i mieć z nim dzieci:) no dobra mniejsza o to:) Moje zazdrości zaczęły się od jakiś 3mies. Kiedy wróciłam do domu po pracy (zawsze jestem pierwsza od niego w domu) weszłam na kompa i zobaczyłam w hist.że oglądał porno wkurzyłan się na maxa. Po kłóciłam się z nim powiedziałam że jeżeli mu coś nie pasuje to niech mi to powie wprost. Przepraszał mnie i w ogóle takie tam. Ok wybaczyłam nawet chciałam żebyśmy razem oglądneli taki film porno przecież wiele par ogląda to powiedział że nie będziemy to oglądać ok mi to nie jest potrzebne chciałam to dla niego zrobić. Spoko. Dodam że jestem jego pierwsza partnerką. Z nikim innym sex nie uprawiał. Teraz dowiedziałam się że będzie jeździć z nim jakąś klijetka której nie znam z nim wkurzyłan się i powiedziałam że ma nie jeździć ale on swoje. I teraz prawie codziennie się kłócimy a ja nie mogę przeboleć tego że ona z nim jeździ. Niestety ja wychodzę później z domu i wcześniej wracam i nie mam się z nim jak zabrać żeby zobaczyć ta ździrę. A dodam jeszcze że ostatnio jego była do niego napisała że nadal go kocha też się wkurzyłan ale jak zobaczyłam co jej odpisał byłam zadowolona. No ale co z tego jak nie wiem co oni tam do siebie gadają. Dziś do niego dzwoni z rana kiedy jeszcze spaliśmy z głupim pytaniem czy jedzie do pracy słyszałam jej głos. Niby mówił że ma około 25-27 lat on ma 23. A mi się wydaje że ona ma mniej bo po głosie taka młoda i wygadana. Aj chyba się za dużo rozpisałam i nikt tego nie przeczyta. Przepraszam po prostu nie mam się komu wygadac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czesc to ja twoja renta
Ja zawsze byłam cholernie zazdrosna, wręcz chora z zazdrości, ale na szczęście troche mi przeszło. Wkurzało mnie wszystko i wolałam nigdzie nie chodzić ze swoim chłopakiem, wolałam gdy siedzieliśmy w domu i nie było w pobliżu innych kobiet, nie przedstawiałam mu kolezanek, byłam strasznie zazdrosna o wszystkie laski mijane na ulicy, co chwile robiłam sceny itd. itp. ale z czasem mi przeszło, kiedy utwierdziłam sie w przekonaniu, że mnie kocha na prawdę. Dużo razem przeszliśmy, dużo nabroiłam, rozstawaliśmy się a teraz jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innnnkaaa
oczywiście , że jestem zazdrosna. Jesteśmy 6 lat po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mogę sobie wyobrazić tego że ona tam jest niedaleko niego że jedzą śniadanie razem i jeżdżą. :( WKURZYŁ mnie tym że nawet nie zapytał co o tym sądzę o moje zdanie nie zapytał na temat jezdzenia z nia tylko robi po swojemu i ma mnie gdzieś:( jeszcze siedzi koło niego z przodu:( menda jedna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosne są tylko te co
wybrały lovelasów,ruchaczy, drani.O porządnego, wartościowego mężczyznę nie trzeba być zazdrosnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wybrałam żadnego lovelaska,ruchacza czy drania po prostu tak go kocham że jestem zazdrosna. Ty pewnie nie masz faceta i dlatego nie wiesz co to znaczy związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem cholernie zazdrosna, mam sama siebie dość, bo mam fajnego faceta, który nie daje mi powodu, a mnie jak szlak trafi, to mam nerwy ,że sama mam siebie i swojego myslenia dosyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×