Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezwiarywsiebieona

jestem w 39 tc i dzis zauwazylam pierwsze rozstepy:(

Polecane posty

Gość niuu
Moje rozstępy na brzuchu są ledwo widoczne. Do bikini i tak mam kompleksy ale raczej takie ogólne niż z powodu rozstępów. Kwestia samooceny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiioooooooooooo
ja od początku smarowałam się olejem kokosowym, mustelą i balsamem z 25% masłem shea i nic nie pomogło. to kwestia genetyki a nie zaniedbania. zagojone rozstępy wyglądają mniej wiecej tak http://img2.tipy.pl/art/2160.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuu
Dokładnie tak -skłonność do rozstępów to sprawa genetyczna przede wszystkim. Niestety ale ja mam do nich skłonności. Też znam kobietę uzywającą wszystkiego co się dało w ciąży i dbającą o siebie ogromnie a przed samym porodem rozstępy i tak wyszły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezwiarywsiebieona
moja mama akurat nie miala rozstepow :( Ale mnie to chyba nie ominelo. Jestem zalamana, dzis jak maz wroci z pracy mam zamiar mu powiedziec, ze moze sobie szukac nowej kobiety czy zony, boja nie mam zamiaru go soba unieszczesliwiac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuu
Dziewczyno co ty gadasz?! Patrzysz na siebie pod kątem ciała tylko? Myślisz że faceci analizują ciało kobiety co do cm? Żarty sobie stroisz chyba. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiioooooooooooo
dziewczyno ogarnij sie :P haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezwiarywsiebieona
tylko na punkcie ciała mam kompleksy, po prostu nie moge na siebie juz patrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dxfsdfsd
Ty autorko tak na serio piszesz czy to jakis podszyw. Przeciez maz powinien kochac bezwarunkowo, nawet z rozstepami. Gdy ja sie na poczatku ciazy balam o rozstepy moj powiedzial, ze i tak mnie bedzie kochal, a jesli rozstepy beda to zafunduje mi laser, na szczescie obylo sie bez rozstepow. Autorko nie przesadzaj, wazne zeby dziecko bylo zdrowe, a o swoj wyglad zadbasz po urodzeniu dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezwiarywsiebieona
wiem, ze najwazniejsze zeby dziecko bylo zdrowe. maz pewnie mnie nie zostawi z powodu rozstepow , wiem o tym. Ale wiem, ze juz nie bede go tak pociagac jak przed ciaza:( Szczegolnie, ze sama na siebie patrzec nie moge. Czemu on ma sie ze mna meczyc? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezwiarywsiebieona
Gość niuu
Wyobraź sobie że mój mąż wciąż mnie kocha i pociągam go mimo moich rozstępów. To nie ja zanim gonię ale on za mną. Masz dar jasnowidzenia albo czytasz w myślach że wiesz co na twój temat sądzi mąż? Chyba że dla niego liczy się przede wszystkim ciało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dxfsdfsd
Myslalam, ze to ja mam obsesje na punkcie mojego ciala, ale ty mnie przebijasz. Nie martw sie po ciazy bardzo szybko wraca sie do stanu z przed ciazy, nie wolno tylko sie obzerac i kilka tygodni po porodzie zaczac troche cwiczyc, a wszystko wroci szybko do normy. Ja nie zauwazylam, zeby moj maz patrzyl na mnie inaczej niz kiedys. Chyba nawet jeszcze bardziej mnie kocha, bo dalam mu sliczna coreczke. Zobaczysz u ciebie tez bedzie dobrze, nie ma sie czym martwic, a jesli rozstepy sa male to beda ledwo widoczne po ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuu
A i to mój mąż mnie namawia na założenie kostiumu na plażę albo basen. Ale problem tkwi w mojej głowie. Choć ostatnio juz inaczej na siebie patrzę i w końcu akceptuję siebie i widzę że wcale nie wyglądam źle jak mi się wydawało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezwiarywsiebieona
ale ja po prostu nie moge na siebie patrzec - nic na to nie poradze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiioooooooooooo
przyzwyczaisz sie, pocieszajace jest to ze rozstepy bledną i nie rzucają sie tak w oczy. zachodząc w ciążę powinnaś się liczyć ze zmianami w wyglądzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezwiarywsiebieona
czy na takie rozstepy pomoze jakis laser albo jakies zabiegi kosmetyczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieszczadzki czar
troche pomoże ale nie znikną w 100% pozostaje sie tylko pogodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aj seu czi pego
skoro jesteś taka zdziwiona że w ciąży pojawiają się rozstępy ciekawe co powiesz jak się dowiesz że 90% kobiet rodzących pierwsze dziecko pęka krocze lub trzeba je nacinać. potem zostaje blizna po szyciu do końca życia a pochwa nie jest już taka ciasna. oprócz tego zostaje obwisły brzuch który wchłania sie jakiś czas a rozstępy pojawiają się często także na biuście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezwiarywsiebieona
tylko ze jakos czesciej niz na swoje krocze patrze na swoj brzuch. Poza tam chce zeby mnie uwazanao za atrakcyjna kobiete i brzuch w tym odgrywa spore znaczenie, a krocze - no coz - nie mam zamiaru go pokazywac na plazy np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aj seu czi pego
matce dziecka raczej nie wypada paradować z gołym brzuchem po ulicy, a na plaży co druga ma rozstepy, poza tym one zbieleją i nie bedzie widać, a jak cie to tak razi to załóż pareo. a nacięte krocze pokażesz mężowi i może mu sie nie spodobać tego sie nie boisz? a tak na serio... bedziesz matka, dziecinada sie skończyła, ciało jest ważne ale nie najważniejsze. szczupła zadbana kobieta ze zdrowym i odchowanym dzieckiem w oczach swojego mezczyzny na pewno wiecej znaczy płaczka martwiąca się rozstępami. z kilkoma paskami na brzuchu możesz być bardziej wartościowa niż z brzuchem modelki, trzeba tylko to zrozumieć i zmienić myślenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyśka11..
ja mam 20 lat rok temu urodziłam synka który ważył bardzo dużo jak na mnie czyli 4.1kg a ja ważyłam przed ciążą 53 kg. Rozstępy mnie nie ominęły moja matka w ogóle ich nie miała a mi się pojawiły w ostatnich 2tygodniach ciąży. Jak zobaczyłam się o ciąży to płakać mi sie chciało miałam wiszący brzuch i mnóstwo rozstepów. Po paru miesiącach brzuch mi się wchłonął ale rozstępy nadal są mniej widoczne ale są i też używałam całą ciąże kremy.Dodam że miałam cc i blizna też mi się nie zagoiła tak jak powinna. I też jestem załamana i żałuję że nie rodziłam naturalnie ale inaczej nie mogłam bo dziecko bylo za duże:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyśka11..
I bardziej sie przejmuję blizną po cc niż rozstępami które są juz mniej widoczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to prosteeeeeeee324r2
dużo kobiet ma rozstępy i jakoś żyje, płakanie i tupanie nogą jest dla małych dziewczynek a nie dla dojrzałych kobiet czekających na dziecko. trochę powagi dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezwiarywsiebieona
to jak to jest? da sie jakos dojsc do formy po porodzie? Czy pozostaje nam maskowac wszystkie defekty ubraniami? Typu rozstepy, klapniete cycki, obwisly brzuch? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×