Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość spozniona o parę lat

czy w mojej sytuacji jest sens robić wesele?

Polecane posty

Gość ertteee
powinniście razem robić wiele rzeczy, a to że facet nie sprząta po sobie to też trochę Twoje wina autorko. Trzeba było od razu wprowadzić zasady, że każdy zanosi po sobie talerze. Facet też powinien sprzątać w domu, żeby wiedział, że bałagan sam nie zniknie:) Mój po 8latach już jest do takich czynności przyzwyczajony mimo, iż w domu robiły to za Niego kobiety:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie że można
Ja wychodzę za mąż za kilka tygodni. Mam 30 lat, mój partner także. Mieszkamy razem we wspólnie kupionym mieszkaniu, też mamy duży staż. Oczywiście robimy wesele, na 70 kilka osób. Bo dlaczego nie? Mamy nareszcie stabilizację finansową, sami za wszystko płacimy, nie jesteśmy zalezni od gestów i kaprysów rodzin. Powiem Ci że wesele w naszej sytuacji to fajna sprawa. Bo, jak wspomniałam o finanse si ę nie martwimy, wesele i slub też nie są dla nas już takim stresem jak dla młodszych dziewczyn. Jesteśmy bardziej wyluzowaniu, spokojni. Nie spinamy się, nie szalejemy z dbaniem o każdy detal czy pełną synchronizację. Poza tym mamy taką obserwację, ze ten ślub i wesele są bardzo ożywiające, odświeżające dla związku. Jeśli wesele było Twoim marzeniem, nie rezygnuj z niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no zmienia sie....s
Jestem w podobnej sytuacji, po 30. urodzinach, partner również....ale powiem wam szczerze, że nie kręci mnie robienie wielkiej imprezy. Ale nie dlatego, że wypaliłam się w związku!!!! Gdzie tam, jest super po 7 latach i im dalej tym fajniej jeśli kogoś się serio kocha :) Chodzi bardziej o to, że mi się nie chce napinać...organizować, stresować i przede wszystkim wydawać kasy :) Nasz ślub najlepiej bym widziała na plaży, tylko my, zachód słońca, mega romantycznie i bez napinki ;) Oczywiście nie mówię,że wesela są złe, ale mi się już w życiu nie chce stresować duperelami i ślub widzę jako miły dodatek do życia które mamy teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melisssaaa
Powiem Ci tak. Ze swoim chłopem w dniu wesela będę już 4 lata, od ponad dwóch lat będziemy mieszkać razem. Też przeruchał mnie wzdłuż i wszerz, było wszystko anal, spusty na twarz itp, nie jeden powiedziałby że mam wiadro zamiast broszki, ale co z tego. Zawsze marzyłam o białej sukni, o tej niewinności i co mam sobie tego odmówić bo jest jak jest? No way!! I Tobie też razę iść do przodu. I też się czasami kłócimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×