Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobomat24

mój smutny uczuciowo żywot. jak przetrwać?

Polecane posty

Gość kobomat24

Hej mam 24 lata jestem od 4 lat z facetem... Ale teraz on jest dla mnie oschły od jakiegoś czasu, źle mnie traktuje:( Rozstałabym się z nim, ale boję się, że zostanę sama, że już nikogo nie znajdę. Inni w wieku 24 lat mają męża, dzieci, a ja zostanę z niczym:( Dobrze, że mam chociaż pracę i studia. Może podpowiecie mi gdzie znaleźć kogoś wartościowego w takim wieku?:( Z góry dzięki za komentarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takich wy wybieracie
a porządny wartościowy mężczyzna będzie całe życie sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajja84675894
a gdzie są ci porządni wartościowi? ja takiego właśnie chcę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarabrosinska
w TAKIM wieku? :O opanuj sie, gadasz jakbys byla staruszka:O Ludzie ukladaja sobie zycie po 30tce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajja84675894
No ja jestem dopiero po studiach i właśnie uważam że to czas na stabilizację...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Porządni w dużej grupie są
nieśmiali albo po prostu się nie odsłaniają bo porządność nie jest domeną dzisiejszych czasów i nie jest w modzie. Tacy porządni i wartościowi kończą w młodym wieku jako koledzy,przyjaciele i mogą też się przyzwyczaić, że mogą tylko kimś takim być więc nie zagadają pierwsi do myślą, że tylko kolegami i tak tylko będą. Porządni i wartościowi są doceniani zwykle po 30 roku życia kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ittityiyu
haha ale dogłebna analiza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dissolved girl
Czas na stabilizację jest wtedy, kiedy spotykamy odpowiednią osobę, a nie wtedy, gdy nam ileś tam latek pyknie. Znam takie, co się hajtnęły, "bo już nigdy nikogo nie poznam" a po paru latach - tragedia, jednak poznały, a tu już mąż, dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość berjika
hej, też za kilka miesiecy skoncze 24 lata i właśnie zakonczyłam mój 3 letni związek, bo czułam się nieszczęśliwa, źle traktowana.Facet mnie wyzywał, podnosił na mnie rękę w kłótni.I czy się boję, że będę sama? Tak, mam trochę takie obawy, ale wiem, ze gorzej by było gdybym z nim została. Wiem, ze zniszczyłabym sobie zycie. Po co na siłę w czymś tkwić, skoro lata lecą i traci się czas na cos co nie daje szczęścia.Zastanów się czy chcesz z tym człowiekeim spędzic zycie. Ludzie później bioirą śluby i zaraz sie rozwodza, po co to wszystko? Lepiej byc samemu jakis czas, bo przynajmniej dajesz sobie szanse na poznanie kogos odpowiedniego, dajesz sobie szansę na prawdziwą miłośc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobomat24
Rzeczywiście-trzeba mieć nadzieję na lepsze życie i prawdziwą miłość... ale nadzieja bywa matką głupich...:( poza tym jak myślę o tym co przejdę jak się z nim rozstanę ehh boję się że oszaleje.. puste mieszkanie pustka w sercu i płacz co noc.. ile to może potrwać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×