Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PuszekOkruszek79

Obrażona Koleżanka

Polecane posty

Niedługo wychodzę za mąż.2 tygodnie temu odbył się wieczór panieński. Ale wyszła na nim dość dziwna sytuacja. Otóż dostawałam różne zadania do wykonania,a aby uniknąć karnych drinków robiłam je;)w sumie nie był takie straszne. Podczas wykonywania jednego z zadań, dołączyła do mnie kumpela,by przypilnowac czy je wykonałam,druga natomiast poszła tańczyć z chłopakiem,a dwie niefortunnie się złożyło,że zostały z torbekami tamtych dziewczyn,ponieważ mimo usilnych próśb wyjścia na parkiet, nie poszły z nami. Nie bylo nas może z 4 kawałki piosenek. Jedna z nas wróciła wcześniej i te 2 koleżanki powiedziały,że zaraz wracają po czym okazło się,że wyszły z imprezy. Pomijam fakt,że potem cały wieczór je szukałyśmy i nie wiedziałyśmy co się z nimi dzieje. Następnego dnia dowiedziałam się,że jedna z tych 2 dziewczyn,Aleksandra, jest na nas obrażona,bo musiała zostać z torebkami,choć była wołana wcześniej na parkiet. Mimo wielu przprosin i prób dodzownienia się do niej, nie daje znaku życia,nie odpisuje i nie odbiera telefonu. Nie wiem czy przyjdzie na ślub. Uważacie,że słusznie się aż tak bardzo obraziła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszlę nologged
Uważamy, że jak koleżanka cierpi na niedorozwój emocjonalny, nie ma co się nią przejmować :D 🖐️ Ma 15 lat? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfffd
hahaha jak dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ona była
przykuta łańcuchem w miejscu pilnowania toreb ? jak chciała wykonać hopsztosa na parkiecie to trzeba było jej gnać w tany a nie robić z siebie męczennicę a potem jeszcze uciekać z miejsca zdarzenia co rusz się dziwie dlaczego ludzie nie wybierają najprostszych rozwiązań ? na co komu takie ułomne manewry ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkjr
organizując wieczór panienski powinnaś sama zadbać by miec u kogo zostawić torebki. Ja bym sie tez obraziła gdybym została zaproszona do "pilnowania toreb" hehe masakra jakas ten twoj panienski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aj ja jaj
Obrazilyscie Ksiezniczke i teraz bedziecie cierpiec, na Twoim miejscu wcale bym sobie nia glowy nie zawracala, bo ona czeka az sie ukorzycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie prosiłyśmy jej o pilnowanie torebek.Poza tym ja swoją miałam przy sobie.A panieński świadkowa organizowała. No o dziwo mamay po 25 lat i ona się obraziła i nie odzywa się.Na moje nieszczęście jestem osobą,która się przejmuje takimi rzeczami i przykro mi,że tak się stało,ale nie było to zrobione celowo.A poza tym ja uważam,że można było powiedzieć "dziewczyny bierzcie torebki,bo też zaraz będę szła potańczyć". A panieński bez tego incydentu był zajebisty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aj ja jaj
Nie nie slusznie sie tak obrazila, pozwole sobie napisac ze jesli na slub nie przyjdzie to strata niewielka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DzwinaDżampreza
A jednego nie pojmuję. Ty robiłaś gdzieś indziej zadania, jedno przyszła Ciebie sprawdzić, inne tańczyły, a jeszcze inne przy stoliku. Robiłaś loda w WC czy co? Wybacz ale co to za wspólna impreza szczególnie panienska gdzie przyszła PM robi gdzieś indziej zadania, a reszta gdzieś rozproszona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda spod sklepu
W dupie z taką koleżanką co obraża się jak małe dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam tanczyc na parkiecie i znalesc chlopaka,ktory mial kawalerski, o dziwo w klubie wlasnie bylo duzo panienskich i kawalerskich. I znalazlam. Bylo nas 5:P No i ja tanczylam z tym chlopakiem, druga mnie sprawdzala, finito ona tanczyla z jego kolega. W ogole wczesniej dosiadlo sie do nas 2 chlopakow i trzecia bawila sie z jednym z nich. A 2 pozostale mimo naszych wczesniej prosb,ze chodzmy na parkiet nie chcialy pojsc i wlasnie tak zostaly z tymi torebkami,bo kolezanki zapomnialy zabrac ze soba. A potem przyszlysmy po nie jeszcze raz na parkiet,zeby je wyciagnac,a ona powiedzialy wtedy,ze zw.A poza tym inne dziewczny z innych panienskich nie mialy problemu z tym,ze ktos tanczyl a ktos siedzial przy stoliku. Poza tym mimo 3 dniowych przeprosin i prob dodzownienia sie,nie dostalam nic zwrotnego...cokolwiek,nawet,zebym spadala czy cos. Poza tym powaznie,nie bylo nas moze z 5 minut...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×