czy dziecko moze zjesc cukierek z alkoholem?

na dyplomie ukończenia jest też termin "dyplom ukończenia wyzszych studiów". Ale uczelnie składają się samych idiotów, tylko mamuski na kafe się znają najlepiej. A co do studiów to są rodzaje, nie tylko wyższe, sa tez np. doktoranckie

Owszem na dyplomie- ukończenia wyższych studiów, a nie studiów wyższych. O to chodzi właśnie, czyli o związki frazeologiczne stosowane w języku polskim.

sory, właśnie mam na dyplomie termin "studia wyższe", a nie na odwrót, co chyba nie ma zresztą zadnego znaczenia.... poza kompletnymi idiotami oczywiscie... z którymi nie ma co dyzkutowac bo najpierw jak się mówi- sprowadzą do swojego poziomu a potem- pokonają oświadczeniem. :p

miało byc doświadczeniem.

Pewnie Twoje studia były płatne i prywatne, na państwowych uczelniach są inne wpisy. Po tym właśnie można poznać kogo się do pracy zatrudnia.Jeśli kończyłaś jakieś tam filie uczelni to nie dziwi nic...

Kończyłam UAM, totalnie niepłatny i państwowy, a jak chcesz zobaczyc jak wygląda dyplom to wpisz w google i kliknij grafika. kończę dyskusję bo to zenada

Jajaja wstaw tu swój dyplom , a nie na googlach mamy wpisywać.

Liczy się UMK Toruń.

Skoro kończyłaś ten poznański UAM i wysławiasz się" totalnie niepłatny", to śmiem wnioskować, że Ty ani studiów nie ukończyłaś, ani nie rozumiesz pojęcia " totalnie".

nie wiecie o czym piszecie....uzależnienie od alkoholu to przede wszystkim stan umysłu a późnie dopiero uzależnienie fizyczne...alkohol nałogowo stosują z reguły ludzie do sztucznego regulowania uczuć i nie ma co uczyć dzieci od początku by w ten sposób dostarczały sobie przyjemności .

http://www.bss.uw.edu.pl/nowa/index.php?option=com_content&task=view&id=72&Itemid=72 to masz nawet rozporządzenie o dyplomach ukończenia studiów wyzszych- czy tak cięzko posłuzyc się googlami?

kończe z flirtami- kretynko, przestań się ośmieszac.... buachachachacahca.... zaraz mi napisze, że po ukończeniu studiów nie używa się brzydkich słów :p

widzę że wykształcenie i inteligencja w parze ze sobą nie idą :))niestety...

A seks to ty wiesz co to jest > czy też w google wpiszesz jak wszystko dziewczynko? marzysz o studiach, ale nie dla ciebie bo mierna jesteś.

Pokaz swoje dyplomy, a ja pokaże Ci moje. Nie neguję używania brzydkich słów, ale trzeba wiedzieć, gdzie i kiedy. Mimo wszystko temat poszedł zupełnie innym torem.

nie rozumiem, na co mam ci pokazywac mój dyplom? Musiałabym byc głupia, wyszło zresztą że sama chyba nic podobnego nie widziałaś na oczy, nikt tu na forum nie podaje nazwiska swojego, ja tez tego nie zrobię. Nawet jakbym ci wkleiła mój, to skąd bedziesz wiedziec że to mój, a nie kogos innego? Rusz nieco główką chociaz raz... :(

Jeśli nie masz nic do ukrycia, to możesz tu i teraz, komu to przeszkadza? no chyba, ze Twój dyplom jest jedną wielką niewiadomą....

Idę spać, do jutra.

mam do ukrycia, moje dane personalne, zdjęcie. i na tym forum się tych rzeczy nie pokazuje bo za dużo tu debilnych ludzi.

Na mozgi wam chyba padlo. gowno was obchodzi,czy paska ma skonczone studia czy nie. znalazly si omnibuski. Teminu stueia wyzsze naj najbardziej sie uzywa.. nie macie si juz czgo czepic? co to ma wspolnego z alkoholem w cukiekach?

Hm, wspominacie tutaj że we Francji dzieci piją wino- ja byłam w czterech francuskich rodzinach, w tym u jednej dłużej i nigdzie nie spotkałam się z dziećmi pijącymi wino, owszem- miały kieliszek do obiadu ale dostawały wodę... Ale wracając do cukierków- małemu dziecku bym nie dała, ale starszemu (ja wiem? powyżej 7 lat) raczej bez oporów, sama pamiętam podjadane wiśnie w likierze... Ale jeśli rodzice się nie zgadzają, zamyka się buzię i tyle...

dałaś już kielicha dzieciom na dobry początek dnia? :D

Ja tam zawsze jadłam odkąd pamiętam i nic ze mną nie jest nie tak. Oczywiście mówiąc "odkąd pamiętam" mam na myśli, nie że każdego dnia, ale że po prostu jak były, mogłam dostać 1, góra 2. Prawdopodobnie spróbowałam ich pierwszy raz w wieku 4 lat.

Jak się robi spaghetti.

Może jeść czekoladki z alkoholem. Nie może tylko spożywać NAPOJÓW ALKOHOLOWYCH

Zalezy czy dziecko ma 3 czy 13 lat

Czytałam tylko początek tematu i teraz pytanie do was- serio chce wam się uprawiać pyskówki z ludźmi których nawet nie widzieliście i pewnie nigdy nie zobaczycie na oczy???