Możliwa ciąża?

Witajcie, staramy sie o dziecko. To dopiero pierwszy cykl, więc pewnie długa droga przed nami. cykle mam 28-33 dniowe. więc nie są regularne. Ostatni okres 21 lipiec, współżyjemy prawie codziennie od 27lipca. od 2 sierpnia aż do dziś strasznie bolą mnie piersi, nie mogę biegać ,ćwiczyć no masakra.Myślałam,że może mam teraz owulację i dlatego mnie bolą, kupiłam pierwszy raz test owulacyjny i wyszedł negatywny. Miesiączki mam krótkie 3 ,4 dni. Zastanawiam się skąd ten ból , bo nawet gdyby to była ciąża to przecież za wcześnie na jakiekolwek objawy ???Przypomniało mi się,że współżyliśmy jeszcze chyba z 2 razy przed miesiączką ale wtedy były niepłodne. Wczoraj zrobiłam test ciążowy. negatywny. Ale to w sumie za wcześnie na test było. Chciałam iśc do gina ale skoro test nic nie wykrył to on tym bardziej nic nie zobaczy. Sama już nie wiem , może iść jutro? Może ten ból to objaw czegoś złego?

nikt sie nie wypowie, dodam jeszcze,że boli mnie brzuch tak jak przed okresem

nic na siłę, nie myśl o tym poczekaj tydzień i sprawdź znowu... szansa zawsze jest ale w sytuacji kiedy się bardzo chce chyba nie ma co się przedwcześnie "napalać" bo każde drobne rozczarowanie gdzieś tam w duszy zostaje... Powodzenia

wiem żeby nie przezywać i pewnie bym nawet o tym nie myślała gdyby nie ten ból piersi. Do tego brzuch jak przed okresem ale przeciez to jeszcze za wcześnie. Nie wiem czy jest sens iść jutro do lekarza.

do lekarza hmm.. a może skocz do laboratorium i zrób test z krwi ? podobno wykrywa bardzo wczesną ciążę bodajże tygodniową... nie wiem nie bardzo się znam bo jeszcze nie próbowałam się rozmnożyć. W każdym razie jeśli nie powadzisz szalonego trybu życia i i nie masz sobie nic do zarzucenia to ja na twoim miejscu bym się wstrzymała... ale test z krwi hmm... to jest myśl!

skoro ostatni okres miałaś 21 lipca to wychodzi na to że dopiero dni płdne ci sie skończyły i ręczę ci że to nie są objawy ciąży... ja tak miałam często że zaraz po owulacji masakrycznie bolały mnie piersi i brzuch i wogóle byłam nie do życia ale było to tylko przepowiedzią nadchodzącej miesiączki i wyjątkowo okropnego PMS. Poczekaj do dni okrasu i dopiero wtedy się nakręcaj. Ja też kiedyś przez to przechodziłam, co miesiąc w "ciązy" byłam, wykrywałam u siebie wszystkie mozliwe objawy a i tak okres dostałam. Teram mam tylko problem, bo przechodze z moim facetem kryzys a bylismy na etapie starań o dziecko no i... ostatni okres 8 lipca. Mamy 8 sierpien a okresu nie widać mimo że od jakiegoś czasu bolą mnie piersi tak ze ich dotknąc nie umie i brzuch też daje mi popalić. Wspomne ze zwykle mam cykle równo po 28 dni czyli okres powinnam dostać 6.

porannarosa wiem,że się nakręcam,że to za szybko na jakiekolwiek objawy. Lekarz też by nic jeszcze nie wykrył, ale piersi mnie tak nigdy nie bolały. Jak już coś to kilka dni przed okresem a do niego jeszcze sporo czasu. Zaczęłam czytać,że mogą być jakieś włókniaki itp więc prędzej po to bym poszła do lekarza . Poziomkowa na betę też jeszcze za szybko, szkoda kasy. porannarosa trzymam kciuki,żeby to była ciąża i szybkie zażegnanie kryzysu:)

u mnie to były poprostu zaburzenia hormonalne, ale wiem ze jak kobieta bardzo chce byc w ciązy to nic jej nie przekona ;p mnie nawet negatywne testy nie umiały przekonac ze nie jestem w ciązy, dopuki okresu nie dostałam. Teraz nie robie, pieprze to, z moim facetem kochalismy sie w tym miesiącu 2 razy tylko przez owy kryzys. Ciąza w moim przypadku byłaby ironią losu...

Piersi dalej bolą ale dam sobie spokój z ginem, poczekam do @ bo pewnie przyjdzie.

u mnie @ dalej nie ma :(