Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Charytatywna

Mój facet to straszny skąpiec...

Polecane posty

Gość Charytatywna

Z moim nowym partnerem jesteśmy już razem 5 lat. To dla mnie przeprowadził się z innego miasta i rzucił tam pracę.... by potem szukać jej w moim mieście bezskutecznie i być na moim utrzymaniu przez kilka ostatnich lat. Coś tam znajdował dorywczo, trochę popracował w Anglii. Jego dochody były symboliczne i tak też dokładał sie na utrzymanie - symbolicznie. Jestem rozwiedziona, mam dwie nastoletnie córki z pierwszego małżeństwa i sama niewiele zarabiam. Ledwo wiązałam koniec z końcem. Mieszkanie jest moje więc tekst był taki - "gdyby mnie tu nie było i tak musiałabyś płacić czynsz i swoje rachunki a ja tu tylko z wami pomieszkuję a wszystko jest twoje, moje nic. Twoje mieszkanie - twój czynsz. Ja jestem jeden a was trzy i ja mam wam jeszcze dokładać? Jak znajdę pracę wszystko Ci wynagrodzę a teraz nie mam. To dla ciebie zostawiłem dobrą pracę i przeprowadziłem sie do tej dziury. Sama nalegałaś a teraz nie mam za co żyć." Sluchając takich argumentów, zaciskałam zęby i grzecznie płaciłam za wszystko. Zabiedzając tym samym moje córki bo nawet nie mialam już z czego dać im na kieszonkowe... Rodzina i znajomi pukali sie w głowy i śmiali,że znalazłam sobie utrzymanka. A ja go kochałam i czekałam... No i doczekałam się. W końcu udało mu sie znależć pracę. Całkiem dobrze płatną. Cieszyłam się, że nareszcie trochę odetchnę, będę mieć na ciuszki, kosmetyki dla siebie i córek, że wszystko się ułoży. Tymczasem on dokłada mi tylko i wyłącznie na siebie. 250 zł - to jego wkład do rachunków i 70 zł tygodniowo na jedzenie. Do mieszkania nie kupuje nic. Za hydraulika, spaloną żarówkę, nowe meble, farby czy też potrzebną śrubkę płacę ja. Bo to moje mieszkanie i w razie rozstania on nie miał by z tego nic...tak stwierdził. Rachunek za prąd podzielił na 4 i dołożył tylko jedną czwartą. W sklepie kupujemy najtańszą żywność. Gdy idziemy na pizze on dokłada 1/4 za siebie, kupuje sobie piwko a ja sobie...Czy to ma sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrtuolk
dlatego w domu wole trzymać kredens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnvkldf;
to nie ma sensu:) dziwie sie,ze z nim jestes,no ale cóż miłość......naprawde współczuje,ja bym takiego od razu w d....kopnęła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tylko skapiec
ale facet bez jaj, wyrachowany i nie sadza aby jego uczucia byly prawdziwe, wywal dziada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to trochę przypomina zabawę w akademik- każdy płaci za siebie i dzielimy rachunki. Albo się jest w związku, albo w związek się bawi- jakbyś potrzebowała chłopaka do towarzystwa to pewnie byś takiego poszukała, ale to ma być Twój partner, a nie lokator najmujący pokój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnie, zamawiaj
jak Ty to wytrzymujesz. pogoń darmozjada w pizdziet. przeciez on Cie nawet nie kocha. to jest chore wrecz, takie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackwell
powiem ci tylko jedno OKRADASZ WŁASNE CÓRKI - aż taki dobry w łóżku, że warto dzieciom chleb od ust zabierać, że by fiuta utrzymywać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro juz znalazl prace
i zarabia calkiem dobrze, to moze pojsc na swoje. nie bedziesz miala wyrzutow sumienia, ze dla Ciebie rzucil prace. moze juz sie urzymac, stac go wiec pomachaj mu na pozegnanie. to nie ma sensu przeciez. sama to sobie uswiadomilas piszac tutaj o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość charytatywna
No właśnie zbieram się do tego żeby go wypędzić, jeszcze jedna rozmowa i postawię sprawę na ostrzu noża. Przywiózł właśnie swoją córke na dwa tygodnie i dorzucił się do tygodniowych zakupów 70 zł na dwie osoby a ja sprzątam, gotuję, zabieram dziewczyny na lody, ciastka itp. Wczoraj wzięłam je na pizze. Dojechał,żeby nas odebrać. Przysiadł się na 5 min do nas stolika (był po pracy) Zaproponowałam żeby zamówić jeszcze jedną małą pizze bo jedna średnia pizza to trochę mało na 5 osób. Stwierdził,ze nie jest głodny.Gdy nadszedł czas płacenia wstał i wyszedł na dwór mówiąc, że poczeka w samochodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiedz Ci, zeby oddal kase za
to, ze mieszkal u Ciebie za darmo i poinformuj, ze za wynajecie pokoju z wyzywieniem zaplacilby tyle a tyle - i pogon dziada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erfgvfdrg
charytatywna - powiedz mu tak: kucharce, sprzątaczce i koorwie się płaci - a ty harowałaś na tych trzech etatach za frajer - zrób wyliczenie i wystaw mu rachunek kucharka 10 zł/godz sprzątaczka 10 zł/godz koorwa 150 zł/godz zlicz godzinki - wyjdzie kwota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto ty masz serio cos z gl
owa, a gosc to pasozyt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co Ty, jak facet szczerze kocha kobiete to sprawy finansowe są akurat najmniej znaczące. Odpuść sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fatalna z ciebie matka
wspolczuje dzieciom.. ten chlop to obcy czlowiek, a dzieci wlasna krew.. az sie zle robi przy czytaniu tego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze autorkę pierdolił,
dlatego była taka zadużona w tym typie. Obrzydliwe alfonsisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfrrrggg
niektore laski to sa glupie, to niech on idzie i wynajmnie sobie mieszkanie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takich wybieracie
a porządny wartościowy mężczyzna będzie całe życie sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×