Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama małego chłopczykka

Jak "przekonać" 5-latka do rodzeństwa?

Polecane posty

Gość mama małego chłopczykka

Planujemy z mężem drugie dziecko, sęk w tym iż nasz 5-letni syn zupełnie nie chce słyszeć o rodzeństwie. Gdy tylko napomknę zaraz wpada w płacz. Próbowałam mu tłumaczyć, przekonywać - nie trafiają do niego żadne argumenty. Nie wiem jak go "przekonać"???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yetichaaaa
Taki stary byk bardzo boi sie zdetronizowania. Pewnie ma kolegów w swoim wieku, pewnie niektórzy mają rodzeństwo i on widzi, że to nie zawsze cukiereczki i ciasteczka. Ja byłam własnie w wieku 5 lat, kiedy urodziła sie moja siostra. to duża różnica wieku. Wcale mi do rodzeństwa nie bylo tęskno, a jak ona już sie urodziła, to robiłam wielkie sceny. Byłam strasznie zazdrosna, nie chciałam przy nie pomagac, wolałam pójsć do cioci i pomagać jej synu w prawie tym samym wieku. Wybierzcie sie na jakies tam kursy, moze z psychologiem pogadajcie. I róbcie to dziecko, bo to wasze plany i wasze życie i nie bedzie go wam 5-latek układal. Jakoś sie z tym pogodzi. Taki fajny kontakt to załapałyśmy dopiero jak miałam koło 15 lat, ale wczesniej wcale nie było źle. Bawiłam sie z nią chętnie, tylko wiadomo - miałysmy dwa rżne swiaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama gaduły :)
Mój 5l jest zazdrosny o rodzeństwo kolegów :D Kiedys chciał "pozyczyć" brata kolegi :) Może on się obawia że zejdzie w cień, jest jedynakiem i walczy o przywództwo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama małego chłopczykka
Niestety wcześniej nie mieliśmy szans na drugie dziecko, dopiero teraz.. Wiadomo nasz życie :) ale w ty życiu jest też nasz syn :) nie chodzi o to, że ja zrezygnuję z drugiego dziecka bo tak chce mój pierworodny, ale chodzi o to jak go "przekonać" że posiadanie rodzeństwa też może być fajne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yetichaaaa
I w ogóle to ci powiem, że choc na początku bylam cholernie zazdrosna, to potem jakos sie ta zazdrosć rozmyła i przyzwyczaiłam sie. A z dzisiejszej perspektywy - nie chciałabym, żeby rodzice wtedy sluchali moich gówniarskich scen i zrezygnowali z drugiego dziecka. Cieszę sie, że mam siostrę. jakichs wzorowych relacji nie mamy, ale jest fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wajkondijos
To u was dziecko decyduje o waszym życiu? Gratulacje, co będzie dalej, nie pojedziecie na wakacje bo synuś was sterroryzuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yetichaaaa
Przekonać to go chyba nie przekonasz. To juz duże dziecko , cwane i swój rozum ma. Moze go spytaj, dlaczego tak nerwowo reaguje, czy sie czegoś boi, co ma zwiazek z rodzeństwem. Jak ci powie, ze przestanie was interesowac, to mu powiedz, jak masz zamiar to rozwiazać. Nie sciemniaj mu, że nic sie nie zmieni, ale przedstaw mu kolorowe strony. Podaj przykład (jeśli jest dobry:P) waszych rodzeństw - ze wujek zdzichu to twój brat, a ciocia halinka to siostra taty i jak fajnie, grilują razem, odwiedzają sie, jeżdżą gdzies tam i tym podobne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama małego chłopczykka Planujemy z mężem drugie dziecko, sęk w tym iż nasz 5-letni syn zupełnie nie chce słyszeć o rodzeństwie. Gdy tylko napomknę zaraz wpada w płacz. Próbowałam mu tłumaczyć, przekonywać - nie trafiają do niego żadne argumenty. Nie wiem jak go "przekonać"??? a jak bedziesz chciała sprzedac mieszkanie tez sie dziecka bedziesz pytac?:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do yetichaaa
Aśka, to Ty????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yetichaaa
Nie,to nie ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do yetichaaa
oj, nie wierzę :-P wszystko się zgadza :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yetichaaa
Nie musisz wierzyc,to nie moj problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja jebe
nie wierzę, że takie rzeczy piszą dorośli ludzie, na dodatek kobiety :o że syn decyduje o ich życiu - a przepraszam, CZY ICH SYN DO ICH ŻYCIA NIE NALEŻY? dziecko jest zazdrosne (nie piszcie, że cwane) i dlatego trzeba mu wytłumaczyć, że rodzeństwo to super sprawa (sama mam 2 siostry i NIE WYOBRAŻAM SOBIE ich nie mieć), dlatego autorka PROSI O RADĘ, w wy tu z takimi tekstami :o to jest dziecko, ono musi wiedzieć, że jest ważne i też decyduje o ich wspólnym życiu (bo ono też będzie miało wkład w wychowanie drugiego dziecka, chciał nie chciał, więc nie piszcie, że to tylko ich życie), dlatego trzeba pokazać mu uroki posiadania rodzeństwa, może bycia starszym bratem? :) tym najstarszym (bo nie wiadomo, ile dzieci będzie mieć), najważniejszym, decydującym w szeregi itd. :P :) Życzę powodzenia autorko i nie słuchaj niektórych wypowiedzi, bo aż jestem przerażona, że te same kobiety wyzwałyby od kuurew i zabójczyń dziewczyny, które usunęły ciążę, a jak pytasz, jak przekonać MAŁE DZIECKO do rodzeństwa, to pieprzą głupoty, że masz go nie słuchać, że to WASZE życie (jeśli masz dziecko to twoje życie nie jest już tylko twoim życiem)... Powodzenia :) powiedz maluchowi, że nie ma nic lepszego, niż mieć rodzeństwo. on tego nie doceni od razu po porodzie ;) ale z biegiem lat owszem, a do ciąży się przyzwyczai i będzie dobrze, nie on pierwszy i nie ostatni :) może jakiś argument typu jak pokłócisz się z rodzicami to będziesz mieć jeszcze z kim rozmawiać w domu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaMFNG
między moimi dziećmi jest 5lat i 3 miesiące różnicy. z tym że mój syn zawsze chciał mieć rodzeństwo. może wybierz się z nim do kogoś kto ma maleńkie dziecko. może niech poda pieluszkę, pampersa etc pokaż że młodsze rodzeństwo też może być fajne. opowiadaj że będzie starszym bratem, że za jakiś czas będzie mógł się z nim/nią bawić.mów mu że rodzice kochają swoje dzieci jednakowo. a jak już zajdziesz w ciążę niech pomoże kompletować wyprawkę. wybierze jakieś ubranko itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yetichaaa
Juz sie tak nie zaperzaj. on tez jest czescia ich zycia,ale oni jako rodzice je ksztaltuja. syna moga poinformowac i przedstawic mu jasne strony,ale nie uwazam,zeby nie 5-latka bylo wystarczajacym powodem do zrezygnowania z drugoego dziecka. nikt nie napisal,zeby syna olac,tylko zeby nie dala 5-latkowi ustalac,co w zyciu zrobia,a co nie. rozumiesz juz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama małego chłopczykka
Dziękuję za wszystkie rady :) Tak jak wcześniej pisałam, mój syn nie decyduje o tym co robię lub nie, ale uważam tak jak napisała to mądrze "NO JA JEBE" że dziecko uczestniczy w naszym życiu i też ma prawo wyrażania swoich opinii. Moje dziecko nie decyduje o tym czy będzie mieć rodzeństwo, ani o tym czy pojedziemy na wakacje/sprzedamy dom itp.....ale ewentualnie o tym gdzie pojedziemy czy gdzie dobrze było by zamieszkać. I nawet nie decyduje ale wyraża swoje zdanie. Bo ma do tego prawo.... Skoro jesteśmy rodziną to chciała bym aby relacje w niej były jak najlepsze ....dlatego też chcę przygotować syna na rodzeństwo którego on nie chce :( Jeśli chodzi o spotkania typu: moje dziecko i młodsze to nie najlepiej to wypada (już próbowałam). Córka koleżanki nie pozwalała się niczym bawić, a syn kuzynki cały czas wrzeszczał..... nie mam coś szczęścia do oswojenia syna z dziećmi - póki co to widzi same negatywne strony posiadania rodzeństwa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yetichaaa
Nie wiem,moze poogladajcie sobie filmy typu disney o rodzinach :) nie jakies bardzo slodkie,raczej takie o lobuzach. Powiedz mu,ze wy to stare pryki,a mlody czlowiek to zawsze swieze glupie pomysly,w koncu co dwie glowy to nie jedna :p Nie wydaje mi sie,zeby 5-letniego chlopaka zachwycil miekki bobasek. co to dla niego za atrakcja? raczej perspektywa wapolnego brojenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yetichaaa
Albo jak ty albo maz macie fajne rodzenstwo,to niech ten brak czy siostra zagai jakos gadke o rodzenstwie. ze mama to moja siostra i co zescie tam nie zmalowali w dziecinstwie. i jakby mamy nie bylo,to bym sie byl strasznie nudzil tak sam w domu z rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama małego chłopczykka
yetichaaaa Bardzo dobry pomysł :P mały uwielbia słuchać o tego typu opowiastkach... no i masz rację - chęć wspólnego brojenia - głównie o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaMFNG
szkoda. w sumie to chodziło mi bardziej o takie miesięczne dziecko. albo jakbyśmy bliżej siebie mieszkały użyczyłabym Ci mojej małej :) ona się do wszystkich tuli taka mała przylepa i wiecznie śmieje ma 11 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama małego chłopczykka
:) a skąd wiesz gdzie mieszkam ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaMFNG
akurat mojego syna zachwycały małe dzieci ale każde dziecko jest inne. yetichaaa podrzuca fajne pomysły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaMFNG
a tak mi się napisało :) ja woj kujawsko-pomorskie ok Świecia n/wisłą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama małego chłopczykka
To faktycznie nie najbliżej mnie...ja jestem z południa POlski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dziwię się, że się buntuje, ja "dostałam" braciszka mając 6 lat i byłam wściekła na cały świat ! dlatego jak będziemy się z mężem starać o rodzeństwo dla Naszej córeczki to zrobimy to jak najszybciej się da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapewne boi sie ze bedzie musial sie opiekowac i pilnowac, przy czym zawsze ustepwoac we wszsytkim młodszemu , bo "jest malutki" a ty wiekszy mądrzejszy, jak w wilu wielu domach co mi sie to straznie nie podoba Noi na dzieciecy rozum ,dziecko obawia sie ze gdy pojawi sie brat to zabierze mamy milosc ,i przestaniesz go kochac,takie przewaznie jest dzieciece myslenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak bys wpadła to zapytałabys synusia czy usunąć czy nie? Co za szatany te dziecioki!!! Jam ma 4 rodzeństwa i nikt mi sie o zdanie nie pytał, z każdego cieszyłam sie jak głupia ze jest dzidzuś w domu. Może zapytaj kiedy masz sie z mężem pyknąć albo co dzis masz na obiad ugotować...żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama małego chłopczykka
Jak już pisałam - nie chodzi o podjęcie decyzji, lecz o nastawienie, przekonanie i zaakceptowanie faktu iż będzie miał rodzeństwo. Chciała bym aby się cieszył z faktu iż nie będzie sam tylko będzie miał siostrę lub brata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopiero po porodzie dowiesz się jak będzie w rzeczywistości, już w ciąży możesz starszemu pokazywać, że w brzuszku jest braciszek/siostrzyczka, że on mieszkał w takim samym, możesz mu pokazać zdjęcia jak się urodził i, że taki mały dzidziuś będzie go potrzebować jako starszego brata, a po urodzeniu będziesz miała w nim oparcie bo Ci pomoże, poda butelkę, czy smoczek..dopiero wtedy zobaczysz reakcję syna ale teraz nie oczekuj, że zmienisz jego nastawienie, najlepiej wg nie rozmawiać o tym z dzieckiem..zaczniesz jak Ci brzuch urośnie i syn Cię zapyta "Mamo, a dlaczego masz taki duży brzuch ?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama małego chłopczykka
wglowiesieniemiesci Stwierdzam, że chyba tak zrobię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×