moja zona karmi piersią czterolatka, nie wytrzymam :(

sleeping - a ja się nie poświęcam, tylko robię z czułością dla własnego dziecka to co nie robi mu krzywdy i dzieki temu jesteśmy oboje szczęśliwi. W tym także mój mąż, bo nie ma w domu jedynie matki swojego dziecka, ale też seksi żonkę. Poświęcenia nie są dla mnie, to słowo w ogóle jest okropne. Nie rodziłam dziecka po to żeby sie poświęcać.

"no proszę. po raz chyba pierwszy (a jak nie to i tak to wyjątkowa sytuacja) jestem się w stanie zgodzić z zuzanną" no proszę, jak dzisiaj wszyscy się zgadzają :) "A tak wogóle to nie lubie pieszczot piersi językiem. Mąż delikatnie piesci je rękoma a językiem poprostu nie lubię." wniosek jest prosty - nigdy nie miałaś dobrego kochanka :P

żab -x - ty lepiej sadź już warzywka w swoim ogródku żeby twe dziecie miało wszystko co zdrowe :P

czyli tak jak napisała wyżej koleżanka: NIE BĘDĘ KRAMIĆ PIERSIĄ BO MĄŻ NIE BĘDZIE MIAŁ CO MIĘDLIĆ W ŁÓŻKU. i wy uważacie że nie jesteście gorszymi matkami? oczywiście że jesteście. nie ma żadnych wątpliwości co do tego. a dzieci to po to żeby, jak napisała żaba, wstawiać zdjęcia na "fejsie".

Nie napisałam że piersi służą mi wyłącznie do seksu. Będę się cieszyła że moge karmić swoje niemowle swoim mlekiem. I wiem że mleko kapie leci i nie ma mozliwości o pieszczotach. Pisałam już wcześniej że i tak nie lubię obcowania języka męża z moimi sutkami :/ Obejdę się :D Kurde ale wy jesteście bojowo nastawione-jakby wam coś ktoś zrobił.

18:05 [zgłoś do usunięcia] !offerma no proszę. po raz chyba pierwszy (a jak nie to i tak to wyjątkowa sytuacja) jestem się w stanie zgodzić z zuzanną to chyba jakiś jej podszyw Nie podlizuj sie bo i tak Cie nie lubie.

offerma - FB nie mam, mam znajomych w "realu" w przeciwieństwie do ciebie. Mam znajomych z dziećmi i wiem o wiele więcej w tym temacie niż ty prawdziwa offermo :) W końcu twój nick nie powstał przypadkowo. Jestem świetnie zorganizowaną matką i żoną. Swoje obowiązki wykonuję z uśmiechem na ustach. Mam piękne i mądre, a przede wszystkim ZDROWE dziecko i super męża. A ty co masz"? porady jak karmić piersią? :P

Moja odpowiedź była na Twój komentarz w którym bronisz Szarlotty, która karmić w ogóle nie zamierza. Nawet te 6 miesięcy, żeby układ odpornościowy dziecka zaczął funkcjonować. Więc ona jakby nie było musiałaby się "poświęcić".

"Obrzydza mnie to bo to już duże dziecko." czyli że duże dziecko jest obrzydliwe? "Poprostu to moje dziecko a nie partner." nikt przecież temu nie zaprzecza. wypisujesz jakieś bzdury z równie idiotycznym podsumowaniem. ten świat zwariował. zmusza się nas do "tolerancji" dla rozmaitych zboczeńców dla których praktyk każdy odczuwa naturalną i oczywistą odrazę a jednocześnie zupełnie zwyczajne rzeczy stały się dla niektórych "obrzydliwe". to jest zupełny kosmos.

OK poprostu wolę dobrą minetkę niż piersi..I jeśli seks codziennie albo i rano i wieczorem jest zły-to fajnie że wiecie lepiej odemnie czy ja mam dobrego kochanka czy nie. Nigdy ograzmów nie udawałam i uważam żę piersi nie są niezbedne aby mi było dobrze. Poprostu mam bardzo wrażliwe sutki i wolę delikatne pieszczoty ręką. I moj seks nie ogranicza się do pozycji misjonarskiej tylko na łóżku. Kurde ale wy jestescie dziwne! Szkoda że to normalnie nie można porozmawiac :(

"Mam piękne i mądre, a przede wszystkim ZDROWE dziecko i super męża. A ty co masz"? porady jak karmić piersią? " obecnie mam jedynie wrażenie że jesteś jedną z tych co to lubią dużo mieć :D

"Obrzydza mnie to bo to już duże dziecko." czyli że duże dziecko jest obrzydliwe? "Poprostu to moje dziecko a nie partner." nikt przecież temu nie zaprzecza. wypisujesz jakieś bzdury z równie idiotycznym podsumowaniem. Ja zrozumiałam o co chodziło autorce tego tekstu, a ty chyba musisz mieć ograniczony tok rozumowania. Piszesz że ona wypisuje bzdury, a przeczytaj 2 pierwsze zdania. Przecież ona pisała w kontekście karmienia piersią, że dla niej duże dziecko które podchodzi wziąć cyca w rękę nie jest dla niej komfortowe. A ty wyjeżdżasz z prymitywnym tekstem, że OGÓLNIE duże dziecko jest obrzydliwe :-O Ehh, chłopie, ogarnij się. A to że pisała iż to jej dziecko, a nie partner, to pisała w kontekście seksualnym. Odrobinę rusz mózgownicą.

Poprostu duże dziecko przy piersi jest dla mnie niefajne. Tak trudno zrozumieć? To mój wybór. A to ty offermo jesteś dziwna. I aspołeczna...każdego krytykujesz a jak ktoś przytaknie to się podlizujesz aż kapie...Nawet nie jesteś w stanie zrozumieć tego że ktoś może mieć inne poglądy. Ja rozumiem że jakaś kobieta może karmić bo chce a i może nie karmić bo chce. Wasz wybór. Ja przedstawiam swoje zdanie. A kobieta karmiąca czterolatka to poprostu nawet psycholog powie że to krzywdę może zrobić dziecku...bo ja pamiętam fragmenty i sytuacje ze swojego okresu przedszkolnego , Nie chciałabym pamiętać piersi swojej mamy :/

17:15 [zgłoś do usunięcia] ja tylko Co z tego że przez rok dziecko będzie ciągnęło to przecudowne mleko z cyca, a po roku czasu do końca swojego życia będzie wpierdziulało wszystko co niezdrowe. To bedzie mialo ze im pozniej dostanie cos innego zamiast mleka matki tym wieksza bedzie mialo szanse na wytworzenie roznych uczulen.

obecnie mam jedynie wrażenie że jesteś jedną z tych co to lubią dużo mieć Mam, bo sobie na to zasłużyłam :)

ups widze że offerma to facet :) wszystko jasne:) Przepraszam ale nie pisuję z takimi osobami często i nie wiedziałam ze to facet.

Oczywiscie odwrotnie - im pozniej dostanie cos innego oprocz mleka matki tym MNIEJSZA szansa ze sie na cos uczuli.

"Poprostu duże dziecko przy piersi jest dla mnie niefajne." dlatego właśnie że wszystko ci się z seksem kojarzy. i faktycznie tak myśląc to o jakąś pedofilię zakrawa bo duże dziecko już jest przecież świadome. ale to jest chore myślenie.

offerma - to chyba facet. Tak wysnuwam z nicku, ale pewności nie mam, różne dziwadła tu pisują. :P

Zuska - przestań, ja jechałam całe życie na krowim i nie wiem co to uczulenie.

18:21 [zgłoś do usunięcia] ja tylko Mam, bo sobie na to zasłużyłam Widzisz , akurat to co kto ma to w glownej mierze nie sprawa "zaslug" a sprytu , umiejetnosci odbierania innym a przywlaszczania sobie albo warunkow i rodziny , w ktorej dany czlowiek sie urodzil.

Pół żartem, pół serio widziałem w TV jak indianki karmiły małpy gzieś w dziczy. A wracając do tematu, to dla człowieka najbardziej naturalne jest to do czego się przyzwyczaił jako człowiek pierwotny

18:26 [zgłoś do usunięcia] ja tylko Zuska - przestań, ja jechałam całe życie na krowim i nie wiem co to uczulenie. Mialas duzo szczescia

zab tos ty pisala ze dzieci miec nie chcecie z tym swoim facetem . pewnie on ma z pierwszego malzenstwa juz dzieciaka , co ?

"Zuska - przestań, ja jechałam całe życie na krowim i nie wiem co to uczulenie." to jest takie samo głupie gadanie jak to że "mój dziadek palił i umarł jak miał 90 lat". przecież to nie oznacza że papierosy nie szkodzą. to że mleko matki jest najlepsze jest faktem więc przestańcie z łaski swojej pierdzielić bzdety.

Zuska - no, widocznie ja miałam szczęście, moja siostra i brat. Widzisz jaka z nas szczęśliwa rodzina :) Zasłużyłam sobie na to co mam, bo pracowałam nad tym :) Dziecka nie zrobiła mi inna kobieta, tylko ja sama. Pracę znalazłam sama i dom wybudowałam z mężem :)

to że mleko matki jest najlepsze jest faktem więc przestańcie z łaski swojej pierdzielić bzdety. A to juz dawno napisałam, jak i to, że jest mm które jest dobre i jesli mamy wybór, to z niego korzystajmy i bądźmy szczęśliwe :)

Normalne jest to że każda matka powinna pomyśleć o tym że swoim postępowaniem (karmieniem piersią tak długo) może wyrządzić krzywdę dziecku w kontekscie seksualnym. Bo niby czemu psycholog zaleca aby 4roletnie dzieci nie widziały nago swoich rodziców?? Bo to może zostawić slad w głowie. A 2,5-3 letnie dziecko nie powinno widzeć nagiej osoby płci przeciwnej. Poczytaj troche offerma to zauważysz o co mi chodzi a narazie to czerpiąc mądrości z własnej głowy nie uczyniło ci nic dobrego. Mnie po prostu obrzydza to i to właśie na tle seksualnym bo wiem że kiedyś moje dziecko z tego powodu może mieć problem ze swoją seksualnością. Wolą więc bezpieczną granicę 1dnego roku. Potem mm.

Zaraz pewnie powiecie mi że jestem zacofana i powinnam sie nie wstydzić nagości. Absolutnie się nie wstydzę rozmawiać o seksualności. I ze swoimi dziećmi będę. Ale co innego rozmawiać a co innego pokazywac się nago, piersi i inne okolice intymne. A udowodnione naukowo że to ma zły wpływ na człowieka już w dzieciństwie. I przy tym mówię że nie widzę nic złego w karmieniu dziecka do tego 1dnego roku. Ale później nie będę i to mów wybór. Moje zdanie.

ale mleko modyfikowane jest zawsze gorsze od mleka matki. dokładnie tak samo jak zupka w proszku też może zastąpić prawdziwą ale będzie jej żałosną imitacją. mleko to przecież nie jest tylko laktoza i kilka innych podstawowych składników. znaczenie ma nawet to że jest produkowane przez matkę - kobietę któej dna jest częścią dna dziecka. jeżeli ktoś myśli że to można zastąpić krowim mlekiem no to chyba jest nienormalny. jak nie ma wyjścia to owszem, robi się to co można. ale świadome i z premedytacją skazywanie dziecka na sztuczne mleko to egoizm na maksa. a już zwłaszcza jeżeli myślą przewodnią jest to żeby się borsuczyć bez przeszkód można było. jeżeli ktoś jest tak płytki no to ja już naprawdę nie wiem.