Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutekdziwaczny

wieczny smutek

Polecane posty

Gość smutekdziwaczny

witajcie, może ktoś mi pomoże? Mam 38lat, wykształcenie wyższe, żonę (taką sobie, ani wielka miłość, ani wielka "wrogość"; wspaniałą, zdrową dwójkę dzieci (5 i 2 latka, parka), pracę za 2600 netto w biurze korporacji, mieszkam na prowincji (okolice Gostynia Wlkp, woj.wielkopolskie), zona tez ma prace za podobne pieniadze. W latach 2004-2010 bylismy w UK, odłożyliśmy 250.000 zł (poszlo w budowe domu, dzieki czemu nie mamy kredytu). I....... i niby powinienem być szczęśliwy, że tak pięknie ulożyło się mi/nam w życiu, a jednak ciegle jestem smutny. Skąd to sie we mnie bierze? Nam taką straszną huśtawkę nastrojów, raz cholernie tęsknie za UK, raz twierdzę, ze w PL tez jest znośnie. Co jest ze mna nie tak? Niestety, nie mogę iść do psychologa po poradę, bo na prowincji wszyscy wszystkich znają... moze tu mi ktoś pomoże, proszę WAS.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robaczek w jabuszku
ej, glowa do gory, choc i tak ci nie pomoge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć nie wiem czy Ci pomogę, ale z całą pewnością rozumiem. Zastanawiałeś się może czy Twój stan nie wynika ze znudzenia ciągłą monotonią i wykonywaniem tych samych czynności ciągle i ciągle... Czujesz się jak Chomik kręcący się w kółku? Może to, że jest tak samo codziennie ? Też tak miałam dłuższy czas, ale wiesz coś się wydarzyło i przewartościowałam wszystko doszłam do wniosku, że zdrowie jest najważniejsze. Twoja żona jest zdrowa? Dzieci zdrowe? Ty ? Spróbuj cieszyć się tym wszystkim co masz teraz. Otacza nas wiele osób niektórzy są bardzo chorzy śmiertelnie czasami to Dzieci. Nie chcę Ci matkować, ale wejdź chociaż raz na oddział onkologiczny popatrz na Dzieci tam przebywające /wolontariat/ Może Twoje spojrzenie na świat stanie się inne, a może pomożesz komuś? Może potrzebujesz odmiany wypad z kolegami na ryby czy wspinaczka, skok na linie nie wiem co lubisz odskocz od życia codziennego zrób to na co masz ochotę rozerwij się przecież mężczyźni potrzebują tego jak kobiety zakupów. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci musisz mieć wspaniałe to najcudowniejszy wiek przyj- żyj im się po cichutku jak się bawią zobaczysz jakie są bezradne bez ciebie nie poradziłyby sobie masz im tak wiele do przekazania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutekdziwaczny
Czesc Magnoglia, dziekuje za odpowiedz. WIem, ze jest wiele cierpienia (rownież wśród dzieci), moja matka chrzestna, za którą BARDZO tęsknie zmarla 7 lat temu na SM (w sumie to zmarla z głodu, bo nie byla juz w stanie przyjmować jedzenia, tak ja SM wyniszczylo). A dlaczego ja mam taka wielka hustawkę nastrojów? czy tego nie da sie opanować? jakies tabletki, cos innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to lekka depresja tak to teraz nazywają nie brałabym leków na twoim miejscu jeśli pracujesz jesteś Ojcem musisz być na chodzie a po lekach będziesz otępiały i wcale Ci nie pomogą Tak sobie myślę że musisz się zastanowić co u Ciebie powoduje doła coś go wywołuje raz lepiej raz gorzej się czujesz tak? Wyłap moment w którym zaczynasz się źle czuć i spróbuj zlokalizować sytuację w której się znajdujesz coś uruchamia u Ciebie ten stan zobacz też kiedy i w jakich sytuacjach czujesz się dobrze ja tak zrobiłam i okazało się , że pewne osoby i sytuacje mnie przygnębiają, a inne powodują moją radość Ogólnie staram sie zawsze dużo pracować wiesz jak nie w domu zawsze mam duzo pracy no to w pracy i tak w kółko nie dawałam sobie szansy na nudę czy myślenie, ale przyszły wakacje troszke sie pochorowałam i zrozumiałam, że wszystkie moje doły były śmieszne w porównaniu z problemami które nastały. Huśtawki są ciężkie w ciagu dnia bo czlowiek nie wie co się dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuteczek dziwaczny
Czesc "Magnolia czarnabiała" moze od konca.. pytasz o psychologa w innym miescie? najblizsze inne miasto (Śrem) to 30 km ode mnie. Niby nie daleko, ale pol godziny w jedna strone, pol godz. powrot, godzina u psychologo - w sumie 2 godziny zejda. A ja nie moge taks boe znikana na 2 godz., bo co powiem zonie? (a nie chce, zeby wiedziala gdzie ide. Jakie sytuacje powoduja takie zle samopoczucie? 1) praca - w UK mielismy oboje z zona prace w ogromnej korporacji, teraz tez w takowej pracuje (ale w PL), wiec sobie porownuje, jak naprawde mielismy dobrze w UK, jak INACZEJ (czytaj znacznie lepiej, po ludzku) traktuje sie tam ludzi. A jak tam bylismy, to nam bylo zle. 2) tesknota za UK (teraz juz nie mamy do czego wracac, bo w tym wieku nie chce mi sie zaczynac tak jak przed 8 laty na zmywaku i czyszczeniu kibli 3) moze to i glupie, ale... pogoda... jak wracam z pracy i widze piekne postrzepione chmury, to od razu tak mnie strasznie przydusza, ze tak piekne niebo bylo wlasnie nad Manchesterem i znowu odzywa sie ta niemilosierna tesknota 4) brak seksu z zona - nawet nie chce mi sie tego rozpisywac.... ile mozna "ciupciac" po bozemu (inne nie wchodza w rachube, po prostu rzygac sie chce no, to tak w skrocie. tabletek tez nie chce brac z powodow o ktorych pisalas. Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybierz specjaliste w duzym miescie i tam zrob termin. Nikt sie o tym nie dowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć smuteczku Rozumiem faktycznie cały Twój problem rozgrywa się wokół tamtego życia w U nie macie możliwości powrotu do tej pracy tam ? Może udałoby się wyjechać wiem o czym myślisz bo byłam trochę w innych państwach i kultura osobista tamtych ludzi dosłownie wszędzie jest NA INNYM POZIOMIE W Polsce widać tylko zawiść, zazdrość, nietolerancję Przydarzają mi się ostatnio takie rzeczy nawet u Lekarza w rejestracji Pani potrafi do mnie powiedzieć ''znowu Pani przyszła może trzeba zmienić Lekarza ' a wiadomym jest, że nie zmienię Lekarza który jest chirurgiem bo o takiego trudno. Spotyka mnie w Polsce wiele uszczypliwości ,ale też doświadczyłam wiele miłego i sama dziwiłam się, że tacy cudowni ludzie istnieją wiesz to zależy od kultury genowej człowieka. Masz doła tylko nie zapijaj tego bo to byłby Twój koniec,, Myślę, że dasz sobie z tym swietnie radę wiesz nie powinnam Ci tego pisać bo sama jestem przeciwniczką takich zachowań w małżeństwie, ale wiem co by Cię uzdrowiło ,,zakochanie'' nawet platoniczne :) Wiem co pomyslisz , ale np. w moim wypadku tak sie stało i skutecznie odciągnęło to moje mysli od problemów dnia codziennego do tego stopnia, że nie potrafię juz o niczym innym mysleć. Oczywiście mój obiekty westchnień nigdy sie o tym nie dowie, ale w ten sposób ja czuję się inaczej a i dobrze psychicznie. Psycholog daleko no fakt dwie godziny ja też zrezygnowałabym. Wiesz na tym forum można spotkać fajnych ludzi i ta forma którą wybrałeś jest dobra może ktoś jeszcze cos mądrego Ci poleci jakiś sposób na melancholię. Pisz jesli to Ci w jakiś sposób pomoże to świetnie Zajrzę do Ciebie jeszcze Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutekdziwaczny
boje sie siebie bo czasami mnie nachodzi by zabic ich wszystkich zone i te dzieci , sensu to wszystko nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pisz takich rzeczy nie wolno nikomu robić krzywdy to Twoja najbliższa rodzina Nigdy nie znajdziesz tak kochających Cię osób a w szczególności Dzieci One liczą na Ciebie w każdej chwili Gdybyś ich nie miał co byś czuł ? gdybyś wrócił do pustego domu a wszyscy zniknęliby byłbyś zupełnie sam przez dzień , tydzień, miesiąc zostały ich rzeczy i Ty Jeśli masz takie myśli to może weź kilka dni wolnego wyjedź gdzieś nie wiem odpocząć sam Nie wiem jaki masz kontakty emocjonalny z żoną ale jesli szczerze o wszystkim rozmawiacie na Twoim miejscu pogadałabym z nią o tym co się dzieje w Twojej głowie co o tym myślisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ smutekdziwaczny czasem (za często) też mam wrażenie że życie jest bez sensu ale jednak... nie tęsknij za tym co było lub być może masz cudowną Rodzinę a z żoną rozmawiaj rozmawiaj rozmawiaj przytul pocałuj... ( może Wasze życie intymne się zmieni) Pozdrawiam- wirtualny 😘 na miły dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie pomyślałam napiszę Ci coś: Jak tak źle się czujesz w środku w głowie to może zatrzymaj się na chwilkę usiądź w fotelu i popatrz : co robi zona Ona pracuje tak ? przychodzi z pracy i co robi ? czy idzie do kosmetyczki czy idzie do koleżanek na zakupy siada przed komputerem i coś pisze z innymi tracąc czas czy dzwoni do znajomej i gada dwie godziny czy idzie sie wykapać bo jest zmęczona praca czy idzie spać A może szykuje coś do jedzenia wkłada do pralki pranie prasuje zajmuje sie Dziecmi sprząta pracuje w domu karmi psa itd........... Zobacz co robi Twoja żona potem popatrz tak samo na siebie co Ty robisz w czasie kiedy Ona robi to co Ty zaobserwowałeś ? Jak już będziesz to wiedział .........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŚLICZNA RUDA
@ Magnolia czarnobiała dla Ciebie 🌻 czasami "spotykam" Cię na innych tematach mądrze piszesz chciałabym miec taką Koleżankę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŚLICZNA RUDA
wiem coś o smutku... ale nadal się czołgam:) rozumiem że "chodź opowiem Ci" to Twój topik ? znajdę i dodam do ulubionych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutek przychodzi do każdego z nas trzeba go umieć rozpoznać i złapać tak to nazywam potem przerabiam go na własne potrzeby. Mam sposób swój własny kiedyś płakałam więc aby nie płakać / chociaż to dobry sposób w gruncie rzeczy/ włączam film i kto to mówi I scenkę kiedy ona czyta o depresji po porodowej mówiąc ja tego nie będę miała i nagle zaczyna wyć /rozbawia mnie to / lubie tez rozładować emocje robiac to co lubię pomaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuteczek dziwaczny
Magnolia, dziekuje za Twoje słowa. To: "smutekdziwaczny - boje sie siebie bo czasami mnie nachodzi by zabic ich wszystkich zone i te dzieci , sensu to wszystko nie ma" NIE ja napisalem, ktos sie pode mnie podszyl. Nie, nie mamy mozliwości powrotu do UK. Chcialbym sie rozwiesc z zona, ale wiem, ze ona zabralaby dzieci, a one sa WSZYSTKIM dla mnie, kocham je ponad wszystko. Milość platoniczna? tak, zakochalem sie w dziewczynie 13 lat młodszej, ona sie domysle, ze bardzo ja lubie i wie, ze bardzo mi sie podoba. Ale ja ją widywałem w pracy do grudnia 2012, od tego czasu widzielismy sie 2 razy przypadkowo na ulicy w Gostyniu, chwile pogadalismy i co dalej? przeciez nie zostawie moich dzieciaczkow (SKARBÓW) dla super fajnej kobiety. Choc mam tylko (aż) 38 lat, to juz teraz wiem, ze przegralem swoje życie. Żyję tylko dla moich DZIECI. Córeczka 16.08 konczy 5 lat, to bylo naprawde przecudowne byc przy jej porodzie (w UK). Synek na 2,5 (tez rodzony w UK). Praca mnie doluje, a dokladnie stresuje, ale u nas innej za takie pieniadze sie nie dostanie. Przykre jest to życie. Tylko przy moich SKARBACH staram sie im nie pokazywać mojego smutku. Nie pije alkoholu, moze raz/m-c lampka wina. Dziekuje WAM wszystkim za dobre słowa, Tobia MAGNOLIA w szczegolnosci (jestes naprawde dobrym czlowiekiem). papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszę się ,że to nie Ty napisałeś. Dziękuję za ciepłe słowa. Zakochanie czy zauroczenie jakie Ci się przydarzyło jest czymś pięknym i bolesnym zarazem.Żona i Dzieci to Twoja Rodzina gdybyś je porzucił z całą pewnością już za miesiąc nie mógłbyś bez nich żyć a związek z młodą nową Kobietą mógłby okazać się fantastyczny, ale Ona zawsze byłaby między Tobą a Dziećmi musiałaby być mądrą Kobietą by umieć ustąpić i oddać swój czas po to byś Ty mógł go spędzać z Dziećmi i tutaj nasuwa mi się pytanie jakie podejście miałaby Twoja wówczas zdradzona Żona czy pozwoliłaby na widywanie się z Dziećmi czy ograniczyłaby Ci kontakty i wyciskała alimenty używając Dzieci jak tarczy. Dzieci płakałyby i nie rozumiały dlaczego nie spisz w domu gdzie idziesz a po pewnym czasie z pozycji Ojca spadłbyś do pozycji wujka bo Twoja Żona w ramach zemsty zaczęłaby sie umawiać z innymi i w końcu nawet przypadkiem ktoś by się ''nadał'' i został na Twoim dawnym miejscu. W tej całej gmatwaninie to już chyba lepszy jest romans aż dziwię się , że to piszę ale Ty byłbyś szczęśliwy, żona też no i Dzieci a Kochnka '' może nie dokońca ale gdyby była i kochała Cię to zgodzi sie na wszystko.Zaczynam pisać jak Brrrr z tematu czy zdrada może naprawić zwiazek? poczytaj ciekawe rady daja Panowie mający różne poglądy na życie. Tym czasem pozdrawiam przepraszam za błędy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie też smuteczki
dopadają czasami straszne czasami nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zew ryczacej gesi
każdy święty chodzi uśmiechnięty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×