Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość piwo z tesko

jest mi tak cholernie źle

Polecane posty

Gość piwo z tesko

pytam - ile jeszcze? ile jeszcze muszę się męczyć? dlaczego muszę tak ciężko pracować na to, co inni mają za darmo? płakać mi się chce, a tylko dusi w środku. łzy nie lecą... ile jeszcze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwo z tesko
mętlik w głowie od lat. i nikogo, komu mogłabym wszystko powiedzieć. myślałam, że jestem w stanie zawierać nowe znajomości, że jestem już normalna i gorzko się rozczarowałam. se popiszę tu, to może mi ulży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwo z tesko
boję się, że po tym co przeszłam, już nigdy nie będę normalna.kurwa, chyba nikt by nie był. czego ja od siebie wymagam. życie mi tak wpierdoliło, że ludziom ciężko sobie to nawet wyobrazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w czym problem
tkwi ///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwo z tesko
w przeszłości. tyle złego... terapia i leki czasem pomagają, ale wystarczy pstryczek i wszystko się wali. i się zawaliło. myślałam, że umiem nawiązać relację z kimś, kto nic o mnie nie wie. i się okazało, że nie umiem. muszę uciekać. znowu. i znowu boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barman Bill
Słucham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwo z tesko
nie umiem powiedzieć wszystkiego. nie mogę. i się okazuje, że to jest przeszkodą. że on nie wiem jak mnie rani głupotami. jestem krucha, a chcę być twardzielem. byle głupstwo sprowadza mnie do parteru. ciężko bardzo jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwo z tesko
może jak sobie tak popiszę, to chociaż mi łzy polecą. jestem bardzo samotna i bardzo nieszczęśliwa. nie zrobię sobie nic, a tak bardzo mam ochotę... tyle lat, tyle kurwa lat i dalej się męczę. ale cóż. krzywd nie cofnę, zmarłych nie wskrzeszę, blizn nie usunę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwo z tesko
tęsknię za swoim dzieckiem. tak bardzo. a to już tyle czasu. dlaczego, kurwa, no dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barman Bill
(_) wino _|_ wódka piwo c{||}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FFFFFFFFFFFFFFFFgf
Pamietaj, ze niezaleznie od tego co sie wydarzylo kiedys, teraz tez mozesz byc szczesliwa, trzymam za Ciebie kciuki bys sie pozbierala :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwo z tesko
picie nic nie pomaga, barmanie. ćpanie zresztą też nie. na chwilę otumanienie i znowu to samo. najgorsze jest to, że nic nie mogę zrobić. nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwo z tesko
to już wiele lat i wcale nie jest lepiej. wcale. może to moja pokuta? tylko za co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwo z tesko
ból mnie rozrywa. nie ma nikogo, kto by mnie rozumiał. nie ma nikogo, kto go tak kochał. wszyscy zapomnieli. tylko nie ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ix Iggrek
Mogłabyś jednak nakreślić swój problem.Ot choćby ogólnie. Bo teraz to prowadzisz raczej dialog sama ze sobą. Trudno zresztą powiedzieć co lepsze zważywszy na stopień idiotyzmu który cechują wypowiedzi tu co niektórych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwo z tesko
jak mogli zapomnieć? jeśli oni mogą normalnie żyć, to dlaczego nie ja? dlaczego? tak się staram. robię wszystko co każe lekarz i terapeuta. daję z siebie wszystko. i nic. chwilę lepiej, i dalej to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana jesli jest problem
to musi byc rozwiazanie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w czym problem
o czym tak nie możesz zapomnieć? Jakie wspomnienia nie pozwalają ci żyć ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwo z tesko
Ix Iggrek - piszę sama ze sobą, żeby to z siebie wyrzucić. czasami pomaga na chwilę. moje dzieciństwo to pasmo cierpienia, moje dziecko nie żyje, mój mąż zniszczył mnie psychicznie i zostawił. leczę się, ale średnio to pomaga. wiem, że nikt mi tu nie może nic poradzić, bo i co miałby? po prostu staram się jak mogę. najgorsze jest to, że jak myślę, że mi lepiej, to zaraz dzieje się coś złego. to już trwa za długo. nie wiem, ile jeszcze wytrzymam. ot, tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ix Iggrek
Zresztą może masz racje. Pisz tak jak teraz.Tak jak chcesz. Niech to płynie z serca jeśli boli.Z duszy jeśli woła o wsparcie. Może ktoś jednak coś napisze.Coś sensownego co podtrzyma na duchu. Przypuszczam ze masz kłopoty i ze szukałaś już pomocy.Ze to choroba ale ten kto ma ci pomoc przestał pomagac. Ze to coś co poważnie zakłóca ci normalne funkcjonowanie a przy tym spokój twój tak ciężko osiągalny rozszarpują wspomnienia o błędach z przeszłości. Jest jednak coś mądrego co napisałaś.Może to zabrzmi trywialnie ale to bardzo dobrze ze używki nie dają ci ukojenia i masz tego świadomość. Bo cokolwiek by się nie działo to akurat bilet w jedna stronę.Gra z kimś kto znaczy karty i prawie zawsze grę te się przegra. Lepiej jest krzyczeć na trzeźwo. Ale wie to ten kto już swoje przeszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy jesteś
osobą wierzącą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwo z tesko
nikt mi nie zwróci mojego dziecka. nikt mi nie zwróci przecierpianych lat. kurwa, ciągle próbuję, ale ile można? rok, dwa lata, pięć, dziesięć? bo tyle już walczę. 10 pieprzonych lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w czym problem
Z odejściem męża mozna się jakoś pogodzić, z dzieckiem juz gorzej, kiedy umarło? Ile miało lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwo z tesko
dzięki Ix Iggrek - wypiłam już swoje i wypaliłam już swoje. to ułuda. myślę, że jestem wierząca. kiedyś byłam. ale za cholerę nie mogę sobie tego wytłumaczyć. i żadne bredzenie o aniołkach mnie nie przekonuje. mój syn miał być człowiekiem. miał rosnąć, miał się śmiać, a nie umierać cierpiąc, cały opuchnięty, siny, obolały. nigdy tego nie zapomnę. nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana jesli jest problem
nie zawsze jest rozwiazaniem powrot do stanu poprzedniego. nie o to mi chodzilo. wszystko co nas spotyka jest lekcją. dostajemy to, na co jestemy gotowi. widac nie jestes gotowac by byc szczesliwą, czegoś sie jeszcze nie nauczylas skoro ta nauka trwa dalej poprzez Twoje cierpienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwo z tesko
nawet nie miał lat. umarł ponad 10 lat temu. a jakby to było wczoraj. męża mam gdzieś, tyle tylko, że jemu mogłam się popłakać, bo wiedziałam, że widział to co ja. że wie, dlaczego płaczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana jesli jest problem
wspominaj to co bylo dobre i podziekuj losowi czy bogu, ze Cie to spotkalo. po prostu. badz wdzieczna za wszystkie dobre chwile ktore w zyciu przezylas, nawet jesli nie bylo ich duzo. nie rozdrapuj ran, daj im sie zagoic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana jesli jest problem
ze zdarzeniami ktorych nie da sie odwrocic trzeba sie po prostu pogodzic, wybaczyc sobie i innym, i losowi, ze tak sie stalo. to banal, ale to jedyna skuteczna metoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwo z tesko
kochana jesli jest problem - uwierz mi, staram się jak mogę. robię wszystko, co mi każą. daję z siebie wszystko, a to dalej za mało. po prostu nie wiem, ile to jeszcze ma trwać. bo już opadam z sił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j-jasio
ale leki Ci nie pomagaja ? Wybacz, ze tak obcesowo, ale lepiej moze by bylo gdyby lekarz zalecil silne ale dobre leki, przynajmniej nie czulabys wtedy ciagle cierpienia, pewnie czulabys sie troche otepiala i odretwiala ale lepsze to niz wieczne katusze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×