Natretne koty nie daja mi nic zjesc POMOCY!

Blagam was o pomoc, dzis sie tak wkurzylam ze im spralam dupy. Mam dwa koty ok 5 miesiecy. Karmie ich sucha karma hills do tego woda. Nie chca jesc zadnej mokrej karmy, wyprobowalam juz setki roznych firm i nie chca. Nie chca jesc tunczyka, ryb, miesa surowego, nabialu, nic z tych rzeczy nie tknal. Oni poprostu chca zrec to co ja jem! Jak slysza ze jestem w kuchni i cos przygotowuje, to zwlaszcza jeden leci jak szalony. Skacze na stol na talerze, ja go zganiam a on caly czas to samo. Dzis gotowalam wode na herbate a on wskoczyl na kuchenke prawie sie podpalil!Ja nie moge im dawac smakowac, tego co jem, bo jak na sniadanie jem nutelle to przeciez nie dam mu czekolady!Ale on nie rozumie. Zazwyczaj zamykam sie wtedy w kuchni, bo inaczej nie zjem w spokoju. Ale on wtedy w zlosci demoluje mieszkanie, zrzuca przedmioty z polek, drapie z calej sily dywany i przychodzi pod drzwi kuchni i mialczy i rzuca sie na klamke! Blagam pomozcie bo oszaleje!

zrób z niego hot-doga ;)

ostro

proste i nie skomplikowane zacznij jeść mokrą karme dla kotów :D

sama mam 2 koty ale bez takich numerów jest maja michy i z nich jedza

te koty sa jakies psychiczne

Dostal lekko po dupie, a ty jak bys sie zachowala jakby nagle wskoczyl na kuchenke gdzie gaz odpalony?Przeciez mogl sie podpalic! Prosze o jakies madre rady, czy tylko ja mam taki problem? Wlasciwie to tylko jeden kot jest az tak natretny, jest grubszy i az mu sadelko zwisa. Drugi czasem tez wskoczy ale to rzadkosc.

ć przez parę dni kociej karmy? to co ty im dajesz :O ?

j a nie koty kot to zwierzak, szybko łapie na ile może sobie pozwolić i potem pozwala sobie ile wlezie :D tak więc idź lepiej podrap się po piczy zamiast wypowiadać się na temat o którym nie masz pojęcia autorko, tobie mogę doradzić jedynie cierpliwość i konsekwencję. to potrwa ale w końcu koty zatrybią :) dajesz im ich jedzenie w misce, pokazujesz i koniec, dopóki nie zjedzą, nic więcej nie dostaną. tylko może na początek dawaj im kilka różnych rzeczy, bo kot też ma swoje upodobania i nie każdy wszystko lubi. powodzenia i cierpliwości :) ja moje 3 łobuzy w końcu nauczyłam jako takiego porządku ;)

albo co, a najpewiej kupuj karme dla grubaskow, bo pewnie ma rozciagniety zoladek. Ja taz mam 2 koty ok 5 miesieczne, ale jak jemy obiad np. to daje im miseczke za kuchnie, zamykam drzwi i juz. A jak chca wejsc to zamkniete i niech miauczy, wlazi na drzwi, ale musi wiedziec, ze nie moze wejsc. Spia tez w swoim pokoju, maja tam kuwete, sucha karme, wode, drapak, zabawki. Jak wstane to im otworze, czasem miauczy jeden zeby otworzyc na przyklad o 6 jak slyszy ze ide do wc, ale ide do pokoju swojego zamykam drzwi, pomiauczy i idzie spac dalej. Dziala tez strzelanie z pistoletu na wode jak robi cos zle, ale bez przesady, zeby oblewac non stop. tylko jak robi cos bardzo zakazanego, to z ukrycia woda strzele i juz. Nie bije sie kotow, bo sie bede ciebie baly, mi tez nerwy czasem lataja, ale biore na rece, i DELIKATNIE po tylku poklepuje, bo przeciez to maluchy sa :)

cipy koty bronicie a na pewno wpierdalacie kury, świnie i krowy ,hipokryci jebani

nie dawać im kompletnie nic z ręki i twojego talerza , nauczyłaś je tak i one mysla ze to naturalne żebrać ,przestań dawać cokolwiek i problem sam zniknie , suche w misce non stop

wtedy zwiewaja :P poza tym mozesz psikac je woda spryskiwaczem, czesto to odstrasza, a krzywdy im sie tym nie zrobi

ja lubie rzucać moje koty na drzewo a najbardziej lubie wrzucac je do szmaba

na moje koty tez dziala glosne "psiiiik!" albo pogrozenie palcem, tak sie nauczyly :P

uśmiałam się, trzeba było psa kupić koty są głupie

tamaraa, sama jestes glupia, co widac po twoich postach :)

No tak czesto dawalam im wlasnie z talerza z reki cos probowac jak zebraly i teraz mam taki efekt:o Bez przesady ja ich nie bije, dostal lekkiego klapsa bo mnie poprostu dzis doprowadzil do nerwicy. Przeciez by sie podpalil caly jakbym go w pore nie zlapala, nawet wody na herbate nie mozna w spokoju ugotowac:o

ciezko ci bedzie ich tego oduczyc

WItam, też mam dwa koty i podobny proble. Karma sucha jest zały czas, mokrą dostają 2x dziennie, ale kocur jest wręcz obrażony. Jadłby tylko to co my, a już najlepiej to pierś z kurczaka. A jak mu nie dasz to podchodzi, drapie po nogach i ucieka. Nie ukrywam, że wkurzajcy jest.