Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość LidiaNaNoDa

co o tym sądzić...?

Polecane posty

Gość LidiaNaNoDa

mam 21 lat, on 24. kochałam się ze znajomym, po miesiącu znajomości.. dość intensywnej: częste spotkania, co dzienne rozmowy. seks u niego w mieszkaniu, spontaniczny, po alkoholu. od tego czasu minął miesiąc i stale mamy kontakt, czasem się spotykamy(nie ma przytulania, calowania, nie wracamy do tematu seksu) dzień po seksie znowu odwiedzilam go w mieszkaniu i miałam wrażenie, że chciałby powtórke, bo zaproponował leżenie, ale ostatecznie mielismy cos innego do zrobienia, wiec też czyms innym się zajęliśmy. OPIS SEKSU: facet jest zdecydowany, pewny siebie, wie czego chce, w lozku byl lekko brutalny, egoistyczny, trochę przymusił mnie to robienia sobie loda(podoba mi się to), swietnie wygląda, jest dobrze zbudowany i ja jestem drobna, filigranowa, szczupła, mam ładną figurę, ALE... mam takie niemiłe przeczucie, że coś mu się we mnie nie spodobało.. w seksie, albo w moim wyglądzie.. jakoś częstotliwość spotkań się zmniejszyła po tym incydencie. od razu po seksie całowałam go, przytulałam, złapałam za rękę.. ale był tak obojętny, że poczułam że sie narzucam :o przeszył mnie niemiły chłód. Mimo to na spotkaniach naszych obecnych jest super, żarujemy, dużo się śmiejemy, jest wesoło, miło, fajnie, ale nie przytulamy się nawet na przywitanie/pożegnanie. BOJĘ SIĘ, że znowu poczuje tą obojętność i to zimno.. Chciałabym go pocałować.. złapać za ręke, ale nie wiem jak on zareaguje. Nie wiem też, czy to moja wina, że tak ograniczył naszą relacje, czy ja mu się nei spodobałam i ten seks uznał za beznadziejny, czy to on może siebie krytycznie ocenił po wszystkim..? Nie zamęczam go wyrzutami, że mnie wykorzystał, nigdy nie narzekam, nie marudze, nie żale sie, nie smuce - jestem pozytywnie nastawiona i sama nie wiem, co robie źle.. Nie umiem z nim o tym rozmawiac, nie chce go o to wypytywać, chociaż licze na to, że bedzie okazja... :) On nie wie, że jest dla mnie drugi.. a jak chodzi o seks oralny to jest dla mnie pierwszy. Mój pierwszy raz ogólnie był w zeszłym roku. ;) Jak myślicie, co wpłynęło na to, że po seksie relacja przygasła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolzwawy
Po prostu jestes dla niego zwykla dziwka i tyle, a ty oczekujesz czulosci a dla niego to tylko seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawski glon
nie bede tak brutalny jak ten powyzej ale zgadzam sie z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LidiaNaNoDa
:o :o :o tylko nie to :( :( :( znał mnie na tyle, żeby wiedzieć, że jestem porządna, szanuję się, nie chodzę na imprezy, nie palę, mam słabą głowę - wiedział doskonale... wiedział też, że dość niewinnie reaguje na jakieś żarty z podtekstem, nie zawsze załapywałam o co chodzi :D mówi też, że mnie szanuje... myślicie, że mnie okłamuje? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaakkklll
Bardzo częste zachowanie u facetów to jest chyba. Tzn w takich układach koleżeńskich. Samej zdarzyło mi się to dwa razy dawno temu. Fajni kumple (z liceum), znaliśmy się jak łyse konie aż końcu wyladowalismy po jakiejś imprezie w łóżku.raz z jednym, raz z drugim. Fajny seks, a po nim cisza. Zero napomkniecia na temat wspólnej nocy, poza tym ok. A po paru miesiącach powtórka i tak parę razy na zmianę to jeden, to drugi. A reakcja identyczna :D Myślę, ze to typowe zachowanie facetów, którzy chcą pozostać nadal tylko na stopie kumplowskiej. Ot, taki friend with benefit. Nie licz na cud, ze się zakocha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawski glon
nie bądź ciemna wiadomo chłopak wyczuł że mu dasz to korzysta a Ty sobie nadzieje robisz, dla niego to seks układ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mysle, że chłopak myślał że bedziecie sie spotykać tylko dla seksu, ale ty poczułaś do niego coś wiecej i on to zauważył, ale nie chce sie wiązać, lecz dalej chce sie z toba spotykac tylko dla jednego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LidiaNaNoDa
kurva mac, tylko nie to. :) wiedział, że jestem naiwna, bo to też pare razy wyszło. :D ale żeby był aż takim dupkiem? :o porażka straszna. nie wiem... chyba jednak zdobęde sie na odwage, pocałuje go, przytule, może bardziej pokaże, że mi się podoba... stale daje mu odczuć, że mi imponuje, jest ważny, mądry, silny, proszę go o pomoc czasem - jest dumny i mi pomaga, pytam go o zdanie i licze sie z tym, co mówi. :) może jak bede miła to jakoś uda mi się go lekko zbajerować..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LidiaNaNoDa
Jeszcze pytanie: Czy jeśli wyznam mu, że nie mam dużego doświadczenia w tych sprawach, jest dla mnie drugi i jest mi źle w obecnej sytuacji, w której mimo iż mu się oddałam, jest obojętny - czy to może cokolwiek zmienić...? Czy jestem na przegranej pozycji? :D Zawsze sobie powtarzam, że nothing is impossible, nic na siłę, ale zawsze znajdzie się jakiś sposób! :) Czy zatem ktoś z Was zna jakiś sposób na takiego faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LidiaNaNoDa
Jeszcze apropos tego, że on nie chce się wiązać... Wiem, że na krótko przed naszym poznaniem spotykał się z jakimiś dziewczynami, wydaje mi się, że chciałby mieć kogoś, ale trudno stwierdzić na pewno. To jest tak, że on już skończył studia, chciałby mieć stałą prace, ale nie wie czy tutaj, czy za granicą, obecnie nie ma kasy, żeby zapraszać laski na randki. Przedstawił mnie wszystkim swoim kumplom podczas licznych spotkań z nimi, dobrze się dogadujemy, zawsze staram się wyglądać tak, żeby nie miał się czego wstydzić. :D Czyli np. jest on, jego dwóch, trzech lub jeden kumpel i ja. :) żadnych innych dziewczyn w towarzystwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaakkklll
Wszystko, tylko mu nie okazuj, ze ci na nim zależy, bo to będzie koniec waszej znaajomosci. Facet ma 24 lata a nie 17 , nie jest głupi. Gdyby mu zależało na uczuciach i przytulaniu to by ci to okazaal. On cię traktuje jak kolejnego kumpla jak ma się ochotę napić to dzwoni do któregoś, miał ochotę na seks sięgnął po ciebie. On cię nie wykorzystał tylko skorzystał z okazjj - nie opponowalas, nie zadawałas pytań przed ... Ott, taka mila koleżeńska przysługa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LidiaNaNoDa
potwornie się z tym czuje :o chcę to zmienić. :) chce, żeby zobaczył we mnie kogoś więcej... ehhhhh... co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to mogło wyglądać tak
"słuchajcie, ale numer udało mi się wychaczyć lalkę na regularne dymanie" koledzy na to "pierdolisz" on " na serio kurwa wam gadam" oni " pierdolisz on "kurwa udowodnię wam to przyprowadzę ją"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaakkklll
Zacznij flirtowac z innym facetem. Jeżeli cokolwiek mu na tobie zależy obudzi się w nim instynkt. Jeżeli nie, to po prostu nie masz szans. Nie kombinuj, nie naciskaj, nie rob scen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LidiaNaNoDa
nie sądzę, bo seks był tylko raz :D poza tym oni mają 23, 24 i 25 lat, więc raczej nie mają tkaich idiotycznych rozrywek. :) fakt, że facet jest troche nieprzewidywalny, lekko dziki, bardzo spontaniczny, ale ma też dobre serce... jest dobry, przyjazni się z chłopakiem na wózku :) pomaga dziadkowi przy domu :D pomaga mamie gotować obiady etc. bywa niegrzeczny, dużo przeklina, jeździ na motorze, czasem pali zioło, lubi chodzic na imprezy i pic alkohol... :P trenuje jakis kick boxing, uprawia różne sporty.. pływanie, snowboard, chodzi na siłownie itp. nie jest też głupi - czyta książki, jest mgr, chętnie się rozwija, jest pełny życia, aktywny, ciągle chciałby robić coś nowego, poznawać itd. fascynuje mnie i imponuje mi :D bardzo mi na nim zalezy... jak go zdobyć, żeby tego nie zepsuć..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LidiaNaNoDa
własnie z tą zazdrością... widziałam, że był o mnie zazdrosny pare razy, ale jeszcze zanim sie z nim przespalam. :D był zazdrosny jak rozmawiałam z moim nauczycielem i kiedy kolega przyjechal mi cos przekazac.. takze jak slyszal, ze bylam z kolegami na basenie. :) ale teraz.. zależy mi na nim i jakos mam klapki na oczach :D nie wiem, czy przy nim moglabym kogos bajerowac.. gdybym zaczęła, pewnie wtedy pomyslałby sobie "ale z niej kurva" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaakkklll
Zaproponuj mu powtórkę albo zaaranzuj sytuacje aby mogło znów dojść do seksu. zostan ta jego przyjaciółka do seksu, ale za żadne skarby nie daj mu odczuć, ze ci na nim zależy. Zacznij z nim regularnie sypiac, korzystaj z przyjemności i ciesz się dniem dzisiejszym. a za 3-4 miesiące mu powiedz, ze musicie to zakończyć, bo się za bardzo w to angazujesz. Ze boisz się, ze w końcu się w nim zakochasz. Albo się wtedy. Otworzy, albo będziesz miała 4 mce dobrej zabawy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LidiaNaNoDa
podoba mi się ten pomysł :D ale nie wiem czy na to pójdzie :P wypije przy nim troche, zbliże sie, a jakby co - zwale wszystko na alkohol. ;d dzięki za rady :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaakkklll
Nie chodzi o ostentacyjne podrywanie wszystkich nookoło. Chodzi o stwarzanie warunków, żeby innii faceci mogli podrywać ciebie. Przecież to nie twoja wina, ze podobasz się innym facetom, prawda? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LidiaNaNoDa
też racja :D z tym, że przy nim na innych nawet nie patrze, on skupia calą moją uwage na sobie. :D boję się trochę, ale raz sie żyje! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOMI8169
"PRZYJACIEL DO SEXU" Z TEGO CO WIEM TO PRZYJACIELE NIE CZUJA DO SIEBIE UCZUC I SEXUALNEGO POCIAGU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LidiaNaNoDa
no ja czuje bardzo, on też poczuł.. co najmniej przez chwile.. no i nie ma między nami związku, jest przyjaźń. :/ wiec istnieje coś takiego, niestety..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgvdg
dziecko ............. uwżasz chyba , że ten twój jest przygłupem skoro nikkogo innego nie zauważasz , i skupiasz się na nim to naprawdę myślisz ,że on tego nie zauważył? , no chyba m\,że naprawdę jest przygłuopem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LidiaNaNoDa
no wszystko super, ale myśle o nim ciągle!!! :D to przez te cholerne wakacje :o :o :o mam za dużo czasu i sie zakochałam jak idiotka :( chociaż z drugiej strony on jest taki zajebisty, że pewnie i bez tego seksu wpadłabym po uszy. :D sprawa wygląda tak, że jeszcze będziemy musieli się spotkać kilka razy co najmniej do konca września.. bo mamy pewną sprawę, która nas łączy. możliwe, że gdyby nie to, to nasze drogi rozeszłyby się już wcześniej. :D ale nie chce nawet o tym mysleć, poważnie zastanawiam się, żeby podczas tych spotkań jakoś delikatnie go podrywać i uwodzić... :) chciałabym, żeby widział we mnie zawsze tą osobę, którą poznał - wesołą, uśmiechniętą, pełną zycia, energii, pomysłów.. :D pozytywną, zdolną i kreatywną mnie. :D jednak mam też w sobie OGROMNĄ potrzebe opowiedzenia mu wszystkiego co czuje, wylania z siebie tej lawiny emocji... :D tylko boje sie, że ten nadmiar wszystkiego zgniótł by go :D postanowiłam, że jeśli on sam się zainteresuje i zapyta mnie o moje sprawy uczuciowo sercowo emocjonalne to będę szczera. :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kłot paczacz
...mamy pewną sprawę, która nas łączy. możliwe, że gdyby nie to, to nasze drogi rozeszłyby się już wcześniej.... --- > Jaką? Wpadnie do Ciebie w celu regulacji *odbiornika*? A może nowo zakupiona kamera się popsuła?? ----> Przykro mi, ale pod względem kreatywności nie pobijesz niektórych męSZCZYzn :D __________________ odkryj w sobie 75% mężczyzny i 66% kobiety :D http://www.youtube.com/watch?v=NgTL6BViM98

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×